My dzisiaj byliśmy pochodzić po żłobkach, wybadać sytuację. I wyobraźcie sobie, że matki w ciąży już składają zgłoszenia na przyszły rok czy tam jeszcze dalej. A P mi nie wierzył, jak mu tak mówiłam w ciąży.
Też już złożyliśmy podanie, bo liczy się kolejność zgłoszeń i babka mówiła, że na 99% się dostaniemy, ale w maju dopiero będzie wiadomo.
Żłobek wydaje się fajny, a i babki i dyrektorka sensowne. Żłobek blisko domu, czynny 7-17, więc fajne godziny, bo przed pracą będę mogła podrzucić.
Mogę na początku przychodzić z nią na adaptację, a później zostawiać samą na kilka godzin, jak jeszcze będę w domu.
Cena też spoko.