reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Cudowne:)[emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️
I ten poprzedni post tez:)
Zobacz, w jakiś sposób poznajcie się na nowo, w nowych okolicznościach.. nie ma miejsca na ściemianie i udawanie. Tacy po prostu jesteście.
Ja po 2 porodzie znów poznaje na nowo męża.. I synka też:)
Urodzilismy razem w piątek wieczorem, mąż był i widział co się że mną działo. Jak krzyczałam .. dotknął główki Klaudii, gdy jeszcze reszta się przeciskała.. W sobotę przyszedł do szpitala z bukietem " dla dziewczynek" od chłopców ( synka tez). Wczoraj minęło 2 tyg, a bukiet ciągle żyje.. dość sporo przyschniety ale jeszcze są żywe kwiatki.. W międzyczasie dostałam inny bukiet od przyjaciółek i tamten już musiałam wyrzucić.. ten jeszcze nie..

To jest właśnie piękno miłości [emoji173]️
 
reklama
Goj pilnuj tego picia, racja!
Ja też muszę, bo ja też dzisiaj tylko kawa.
A bo widzisz w ciąży 2x się dorobiłam takiego stanu. Po porodzie dali mi kroplowke a potem rano poleciałam po elektrolity. Piłam minimum 2 butelki wody elektrolity minimum 1x dziennie plus inne płyny a teraz jakoś się za dobrze za pewnie poczułam...
Po tym potasie kołowata jestem i głowa mnie rozbolała ale wole to niż tachykardię... Chyba zacznę liczyć jak w ciąży ilość płynów i nie schodzić poniżej 3l.
 
Goj na drugim zdjęciu dostrzegłam kaftanik niebiesko biały z misiami ode mnie ;) Mikson podobny do Ciebie ;) adell daje cycki na zmianę , z jednego lepiej leci niż z drugiego. Problem w tym chyba że on mi przysypia podczas. Starania dzielna córka, moja dziś od nas uciekła w nocy jak brat dał koncert. Bała się że tak płacze. Ja od dziś sama, mąż do pracy wraca, z tym że on raz na noce raz na dzień. Ja mam skierowanie na morfologię, żelazo, tsh. I np. Jak się załatwiam to czuję ból w dole brzucha, nie wiem co to. Wizytę u gin. 7 listopad. A dziś mój mały 2tyg kończy. Szybko zleciało, dopiero co ze szpitala wróciliśmy.
A mój we wtorek dwa tyg faktycznie zleciało, codziennie ryczalam jak ja dałem radę???
 
DOROBIŁAM SIĘ!
Koło 11:00 źle się poczułam. Myślałam że się zdrzemnę. ale serce tłukło mdłości parcie na dwójkę Suchość w ustach. Zmierzyłam ciśnienie 142/86 takie kurde jak przy porodzie... Matka dała mi potas i kubek melisy. Ryczeć mi się chcę bo jak wiecie panicznie (paranoicznie) boję się o swoje życie i takie odchylenia mnie dobijają... Mam nadzieję że to przemęczenie... odwodnienie... i że mi minie i że nie ma związku z kującym bólem z prawej strony brzucha...
Daj znać jak teraz się czujesz
 
Była kuzynka dostaliśmy mate.....

Pogoda super ale nie było okazji wyjść na spacer teraz czekam na kolejnych gości
 

Załączniki

  • DSC_2523.JPG
    DSC_2523.JPG
    1 020,5 KB · Wyświetleń: 134
Wiecie co, ja się cieszę że mamy siebie tu na tym forum jedna drugą wspiera, wirtualnie chociaż tyle bo na bliskich rodzinę itd. Nie raz nie ma co liczyć ..tu jest z kim pogadać o swoich problemach.. wspieramy się na wzajem i się cieszę że chociaż was miałam w tych ciężkich miesiącach mojej ciąży... I teraz jedna drugiej doradzi co robić jak coś się dzieje z maleństwami naszymi :)
to tak słowo na niedzielę ;)
 
reklama
Niestety ja musze się godzić na to aby mój jeździł dzięki temu mamy godnijesze życie! Ząbki w naszej Polscy są bardzo kiepskie...
To tak jak ja też muszę się godzić na to by mieć godniejsze życie. Jest ciężko szczególnie teraz, kiedy mała się rodziła byłam sama na porodówce choć szwagierka mogła to ona nie chciała ale dałam radę, teraz w domu też jakoś trzeba dawać radę samemu zanim mąż przyjedzie. Ale tłumacze sobie tym że kiedy jego tacierzynskie się skończy znów wróci do pracy i będziemy sami więc może nie będę tak przeżywać.
 
Do góry