reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Szybka relacja: juz wczoraj o godzinie 21-16 urodzila sie Kornelia (4330 gr i 58 cm). O 18-30 bylam jeszcze na Ip, skurcze co 10 min. Godzine później juz co 5 i co 3 min. Ok 20 trafilam na porodowke. Nawet prysznic nie zdazylam wziąć bo tak szybka akcja. Niestety krocze nie udalo sie ochronic (stara blizna zle trzymala, wiec nacieli). Odpoczywamy ale mala bardzo wymagajaca ☺
Gratuluję to chyba u nas największe dziecko hihi
 
reklama
N KTG mała mi szalała. Nie czułam skurczy. I lekarz zawołał mnie na badanie. I tak czuje coś się leje. Myślałam ,że ten czop , a pani doktor w śmiech i mówi wody [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16] zaczęłam czuć skurcze. Cieszę się ,że zaczęło się samo [emoji123][emoji123][emoji123]

To nie jej zasługa , to zasługa Helenki. Położna ją wybrechtala i powiedziała ,że to na pewno nie to [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16] cudownie. Będzie dobrze. Lekarka powiedziała ,że jest prawidłowo ułożona j nie muszę się bać !!! Skurcze mam już bolesne , ale jest dobrze [emoji16][emoji16][emoji16]
Będzie dobrze powodzenia, trzymam kciuki
 
Co ja przeżyłam dziewczyny.

Spacerowałam ze dwa dni temu i zaczepiła mnie babka w szpitalu. Okazało się ,że taka klientka moich rodziców . Przywitałam się , zapytała mnie o nazwisko.

Dziś leżę w sali. Przychodzi do mnie. Ja robię wielkie oczy. A ona zaczyna mi oblapywac brzuch i masować. Wpija palce , szczypać. Mówię jej ,że masaży to ja miałam milion i nic nie dało. A ona do mnie na beszczela.
- chłopu dupy nie dawałaś ???!!! Trzeba było do sąsiada.
Ja zrobiłam wielkie oczy. [emoji849][emoji849][emoji849]

Pyta kiedy brzuch się obniżył , ja taka spięta mówię ,że położna mówiła ,że 6 tygodni temu . Pyta o nazwisko , a ja jej mowie ze koleżanka z Warszawy. A ona do mnie z pogardą, nie mogłaś jechać za koleżanką... Tu wolisz rodzić ???
Zeszłam z łóżka a ona pyta czy mam pokarm. Ja jej na to ,że wierzę że mam pokarm.
- a masz mokry stanik ? A ja ,że nie , ale przecież to nie jest wyznacznik. Kazała mi cycki pokazać , bo ona ma sposoby na wywołanie.
A ja jej na to ,że nie życzę sobie absolutnie , krępuje się .
- No dobrze , dobrze . Lez tu sobie... jeszcze wrócisz do mnie po tym masażu dziś w nocy. Lez tu sobie jak najdłużej.

Po prostu szok. Przywitałam się z kobietą i nie oczekiwałam nic w zamian. Rozmawiałam z położna z patologii i jest w szoku , sama powiedziala,że gadała głupoty o pokarmie i jeśli bym ewentualnie trafiła na porodówkę , to mam prawo nie chcieć ,żeby ona przyjmowała poród. Nie chciałam na razie powiedzieć , która , bo ewidentnie chciała mnie nastraszyć. Po prostu jak wyjdę , to wyciągnę konsekwencje. Zastanowię się co zrobię .

Mam silny charakter i mnie to nie ruszyło , ale co ma powiedzieć inna dziewczyna? Na pewno coś z tym zrobię , ale.dowiem się od bliskiej znajomej położnej z ginekologii , bo zrobi komuś krzywdę po prostu. Tak być nie może.
Czarownica w dodatku psychiczna! Trzeźwa była? Normalnie masakra.
 
A jaja są takie że leżę na sali po cesrace z kobietą która się odemnie wyniosła bo chrapalam Ehhhh czuje dyskomfort i właśnie się obudziłem a ona do mnie ze tak daje czadu głośno no głupio mi ale kurde wkoncu kiedyś znowu zasnę że zmęczenia mówię jej ze ja przepraszam że nie mam wpływu na to itp a ona ze chyba będzie musiala się jutro wynieść bo ona też musi się zregenerować Ehhhh to w sumie dobrze niech idzie komfort dla mnie i dla niej, ja bym bardzo chciała w czwartek wyjść
Pokarało ją ;)
Nie masz za co przepraszać ja rozumiem że chrapanie dla postronnych jest uciążliwe bo mnie osobiście mega nie daje spać ale to szpital nie spa to raz dwa że takie uwagi do w sumie obcej osoby to cholernie nie na miejscu.. totalny brak kultury... słoma z butów.
 
Ona myślała chyba , że ja coś od niej chce jak się przywitałam

Ale ona pracuje tylko w rejestracji. Ja wybadam sobie tutaj. [emoji16] Zrobię porządek .
Rejestratorka z ambicjami na dr. Housea :D takie są najlepsze!!
Swoją drogą ja unikam witania się z osobami które mnie irytują, które znam z widzenia czy coś chyba że ewidentnie na nie wpadam albo one zauważą mnie nim zdążę się zbunkrować ;)
Ale pisałam ja jestem mega aspołeczna...
 
Tola jak u ciebie? Kurde jak bolą brodawki to znaczy że źle przystawiam go tak?
Albo źle zasysa z innych powodów np. krótkie wędzidełko. Ew. masz wrażliwe brodawki może muszą się przyzwyczaić mnie z Mikołajem czasem pobolewają zazwyczaj jak ma dzień ssaka albo jak mnie wścieklw gryzie.
 
A daj spokój z tą maścią, szkoda pieniędzy, taki bubel, mi nic nie pomogła :/ a smarowałam chyba z miesiąc rano i wieczór


To wizyta tak jak u mnie, tylko że mój lekarz raczej skłaniał się w kierunku, że się pojawię :D
@KINDERBUENOO88 mialam kilka stron do nadrobienia i w napięciu czytałam, co u Was.
To co ten maluszek ?u mnie właśnie dzisiaj wręcz przeciwnie, chyba takich ataków jak dzisiaj to nie miałam jeszcze ani razu, mój S.az dwa filmiki nagrał, normalnie jakby mi jakiś pasożyt w brzuchu latał :D wracajac, super, że wszystko skończyło się dobrze i się uspokoilas. Na tym etapie już mnie też męczy te pilnowanie ruchów, bo lekarz mówił, że jak będzie cisza to jechać na IP.
Ostatnia z ważniejszych umow podpisana, mamy kamerzystę i fotografa na wesele , masakra jak oni sobie liczą :O pisałam do babeczki od dekoracji sali, od tortow, do makijażystki, ja nie wiem co będę jutro robić, a tu już terminy porezerwowane na za ponad rok :D
Sale Ci mogę udekorować ;)
 
reklama
Szybka relacja: juz wczoraj o godzinie 21-16 urodzila sie Kornelia (4330 gr i 58 cm). O 18-30 bylam jeszcze na Ip, skurcze co 10 min. Godzine później juz co 5 i co 3 min. Ok 20 trafilam na porodowke. Nawet prysznic nie zdazylam wziąć bo tak szybka akcja. Niestety krocze nie udalo sie ochronic (stara blizna zle trzymala, wiec nacieli). Odpoczywamy ale mala bardzo wymagajaca ☺
Sypiecie tymi dziećmi jak z rękawa. Już nie wiem komu gratulowałam więc możliwe że GRATULUJĘ ponownie :)
 
Do góry