reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Jestem na stronie 4484 i chyba nie jestem w stanie Was nadrobić..

Wyszłam że szpitala w niedzielę wieczorem. Szpital przepełniony to szybko wypisy. Nawał w pełni. Starszy braciszek zakochany w siostrze.
Wysyłam 2 zdjęcia po porodzie.. Jeszcze przed zwazeniem Klaudia i dwa z dzisiaj. Nadrabiam, ale przybywa..Zobacz załącznik 899237 Zobacz załącznik 899238 Zobacz załącznik 899239 Zobacz załącznik 899240
Śliczna dzidzia jakie długie włoski [emoji16] fajnie że już w domku jesteście [emoji6]
 
Kurczę tak się drzemnelam i spałam 3 h!
Obudziłam się i tak mnie naszło, że w sumie chyba dziś nie czułam małego ( tak się skupiłam na tym brzuchu i dwojeczkach) No i zjadłam batonik i dalej nic... brzuch uciekałam i dalej nic, już mi się gorąco robiło. Nalałam wody do wanny i tak może z raz czy dwa się przetoczył po naciskach ale nawet jak na moje leniwe dziecko to dość słabo...
I chyba jak wyjdę z wanny to dzwonię po swojego by mnie na IP zawiózł. Wprawdzie jutro mam ktg na 11 ale to jeszcze prawie 20 godzin..
 
Kurczę tak się drzemnelam i spałam 3 h!
Obudziłam się i tak mnie naszło, że w sumie chyba dziś nie czułam małego ( tak się skupiłam na tym brzuchu i dwojeczkach) No i zjadłam batonik i dalej nic... brzuch uciekałam i dalej nic, już mi się gorąco robiło. Nalałam wody do wanny i tak może z raz czy dwa się przetoczył po naciskach ale nawet jak na moje leniwe dziecko to dość słabo...
I chyba jak wyjdę z wanny to dzwonię po swojego by mnie na IP zawiózł. Wprawdzie jutro mam ktg na 11 ale to jeszcze prawie 20 godzin..
To moze kawke lub cole wypij, popukaj w brzuch? Mozesz tez nim zamachac-wziaz w obie rece i poruszac na boki.
 
reklama
A ja mam najnowsze wieści. Położna , która dziś urzęduje i zna moją sytuację powiedziała ,że lekarze wolą mnie potrzymać , żeby czekać na rozwój akcji. Przy braku rozwarcia i niegotowosci szyjki nie dadzą mi oksytocyny, ze względu na to ,że razem z dzieckiem się umeczymy okropnie i pewnie i tak nie urodzę. Więc jest prawdopodobne, że będę miała cięcie . Jeśli nic się nie ruszy
A może cewnik floeya na początek?
 
Do góry