reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

kkk - a to hisotria. Wniosek jeden, nie ma co za szybko iść do lekarza.

A z innej beczki moja Zosia dziś o 10.00 miała dzień babci i dziadka w przedszkolu, słownie o 9.58 zadzwoniła moja teściowa, że jest w przedszkolu i tu nie ma Zosi. Co się okazało? Poszła do złego przedszkola. Wyprowadza mnie to z równowagi, słowo daję..
Haha, no rozwalilo mnie to. Nigdy nie była u wnuczki?
 
reklama
Doberek mamusie :) Ja właśnie ogarnąć się próbuje po całkowicie nie przespanej nocy, a to wszystko przez barszcz! Wczoraj popołudniu po wyjściu od lekarza zadzwoniłam do mojej babci i poprosiłam ją o ugotowanie barszczu bo już drugi dzień ten smak za mną łaził i co chwilę ciągnął za nogawke. Babcia się zgodziła, więc ja uradowana! Tak mocno, że cała noc myślałam tylko o jedzeniu i właśnie o tym barszczu, jakbym miała jakąś paranoje. Nad ranem dopiero usnełam, ale jedzenie nawet mi się jawi we śnie [emoji14] [emoji23] Teraz próbuje wcisnąć w siebie płatki i zastanawiam się czy one zawsze były tak mega słodkie?? Bleh, ale coś przez garścią leków na deser trzeba wsunąć. :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
kkk - a to hisotria. Wniosek jeden, nie ma co za szybko iść do lekarza.

A z innej beczki moja Zosia dziś o 10.00 miała dzień babci i dziadka w przedszkolu, słownie o 9.58 zadzwoniła moja teściowa, że jest w przedszkolu i tu nie ma Zosi. Co się okazało? Poszła do złego przedszkola. Wyprowadza mnie to z równowagi, słowo daję..
Dobrze że się chociaż zorientowała że wnusi nie ma ;)
 
Nie, nigdy nie była. I tak w szoku jestem, że się teraz wybrała. Ręce opadają, ale co zrobić.

Alkihisa - daj znać co i jak
 
Dziewczyny nie mam pomysłu co jeść wcześniej mogłam banany i jabłka teraz nawet to mi nie wchodzi, ani żadne soki tylko woda nie wiem co robić

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Doberek mamusie :) Ja właśnie ogarnąć się próbuje po całkowicie nie przespanej nocy, a to wszystko przez barszcz! Wczoraj popołudniu po wyjściu od lekarza zadzwoniłam do mojej babci i poprosiłam ją o ugotowanie barszczu bo już drugi dzień ten smak za mną łaził i co chwilę ciągnął za nogawke. Babcia się zgodziła, więc ja uradowana! Tak mocno, że cała noc myślałam tylko o jedzeniu i właśnie o tym barszczu, jakbym miała jakąś paranoje. Nad ranem dopiero usnełam, ale jedzenie nawet mi się jawi we śnie [emoji14] [emoji23] Teraz próbuje wcisnąć w siebie płatki i zastanawiam się czy one zawsze były tak mega słodkie?? Bleh, ale coś przez garścią leków na deser trzeba wsunąć. :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
Hehe ja tak miałam z kanapka
, zapach świeżej szyneczki i ogórka mmm...

Jakie bierzesz leki?
 
Dziewczyny proszę wesprzyjcie trochę... maluch chory na antybiotykach o czym już Wam pisałam. Dzisiejsza noc to apogeum: pobudki co 2h (22, 00, 2, 4, 6) po obudzeniu 30min ssania piersi a potem godzina płaczu i wicia się. W jednym kawałku spałam 30min, ehhh. Wczoraj i dzisiaj od rana akceptowane są tylko moje ręce - odłożony zanosi się, drzemki na mnie, nie obok. Nie wiem jak dać radę [emoji22] nie jem, nie pije, nie korzystam z toalety przez 10-11h zanim mąż nie wraca z pracy... nie mogę się zdrzemnać, no nic nie mogę i mam dość. Piersi podczas karmienia tak bolą, że płaczę, potem ogromne kłucie brzucha- jakiś kosmos ostatnie kilka dni- nie wyrabiam [emoji24][emoji24][emoji24]

A Twój synek już się jakoś przemieszcza, raczkuje? Mój co prawda teraz jest starszy bo ma 14 miesięcy, ale w wieku Twojego zaczął raczkowanie i był tak zajęty poznawaniem wszystkiego co go otacza, że w ogóle nie musiałam go nosić, bo wszystko chciał sam zwiedzać i wystarczyło, że patrze co robi;) Twój też na pewno zacznie się sam zajmować i lada moment bedziesz mogła go pilnować odpoczywając, a potem już będzie tylko z górki;) ważne, żeby teraz przetrwać chorobe i te nieprzespane noce;) a jak bedzie dwójka w podobnym wieku to w końcu zaczną się ze sobą bawić i łatwiej będzie znaleźć im ciekawe zajęcie ;)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Duphaston, acard, no spa, magnez, kwas foliowy i witaminy.
Troszkę jest tych tableteczek. Moja ginekolog śmiała się, że leków da mi tyle jak dla starej baby :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A Twój synek już się jakoś przemieszcza, raczkuje? Mój co prawda teraz jest starszy bo ma 14 miesięcy, ale w wieku Twojego zaczął raczkowanie i był tak zajęty poznawaniem wszystkiego co go otacza, że w ogóle nie musiałam go nosić, bo wszystko chciał sam zwiedzać i wystarczyło, że patrze co robi;) Twój też na pewno zacznie się sam zajmować i lada moment bedziesz mogła go pilnować odpoczywając, a potem już będzie tylko z górki;) ważne, żeby teraz przetrwać chorobe i te nieprzespane noce;) a jak bedzie dwójka w podobnym wieku to w końcu zaczną się ze sobą bawić i łatwiej będzie znaleźć im ciekawe zajęcie ;)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Zaczął raczkować jakiś tydzień temu. Myślę, że gdyby nie był chory to byłoby super, ale niestety cierpi bardzo [emoji27] i wczoraj zaczął się przebijać drugi ząb, więc to też napewno go rozdrażnia. Już się nie mogę doczekać, jak będą się dwa urwisy sobą zajmować [emoji5] dziękuję za ciepłe słowo - od razu lżej [emoji8]
 
Do góry