reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

kkk - a to hisotria. Wniosek jeden, nie ma co za szybko iść do lekarza.

A z innej beczki moja Zosia dziś o 10.00 miała dzień babci i dziadka w przedszkolu, słownie o 9.58 zadzwoniła moja teściowa, że jest w przedszkolu i tu nie ma Zosi. Co się okazało? Poszła do złego przedszkola. Wyprowadza mnie to z równowagi, słowo daję..
Haha, no rozwalilo mnie to. Nigdy nie była u wnuczki?
 
reklama
Doberek mamusie :) Ja właśnie ogarnąć się próbuje po całkowicie nie przespanej nocy, a to wszystko przez barszcz! Wczoraj popołudniu po wyjściu od lekarza zadzwoniłam do mojej babci i poprosiłam ją o ugotowanie barszczu bo już drugi dzień ten smak za mną łaził i co chwilę ciągnął za nogawke. Babcia się zgodziła, więc ja uradowana! Tak mocno, że cała noc myślałam tylko o jedzeniu i właśnie o tym barszczu, jakbym miała jakąś paranoje. Nad ranem dopiero usnełam, ale jedzenie nawet mi się jawi we śnie [emoji14] [emoji23] Teraz próbuje wcisnąć w siebie płatki i zastanawiam się czy one zawsze były tak mega słodkie?? Bleh, ale coś przez garścią leków na deser trzeba wsunąć. :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
kkk - a to hisotria. Wniosek jeden, nie ma co za szybko iść do lekarza.

A z innej beczki moja Zosia dziś o 10.00 miała dzień babci i dziadka w przedszkolu, słownie o 9.58 zadzwoniła moja teściowa, że jest w przedszkolu i tu nie ma Zosi. Co się okazało? Poszła do złego przedszkola. Wyprowadza mnie to z równowagi, słowo daję..
Dobrze że się chociaż zorientowała że wnusi nie ma ;)
 
Nie, nigdy nie była. I tak w szoku jestem, że się teraz wybrała. Ręce opadają, ale co zrobić.

Alkihisa - daj znać co i jak
 
Dziewczyny nie mam pomysłu co jeść wcześniej mogłam banany i jabłka teraz nawet to mi nie wchodzi, ani żadne soki tylko woda nie wiem co robić

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Doberek mamusie :) Ja właśnie ogarnąć się próbuje po całkowicie nie przespanej nocy, a to wszystko przez barszcz! Wczoraj popołudniu po wyjściu od lekarza zadzwoniłam do mojej babci i poprosiłam ją o ugotowanie barszczu bo już drugi dzień ten smak za mną łaził i co chwilę ciągnął za nogawke. Babcia się zgodziła, więc ja uradowana! Tak mocno, że cała noc myślałam tylko o jedzeniu i właśnie o tym barszczu, jakbym miała jakąś paranoje. Nad ranem dopiero usnełam, ale jedzenie nawet mi się jawi we śnie [emoji14] [emoji23] Teraz próbuje wcisnąć w siebie płatki i zastanawiam się czy one zawsze były tak mega słodkie?? Bleh, ale coś przez garścią leków na deser trzeba wsunąć. :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
Hehe ja tak miałam z kanapka
, zapach świeżej szyneczki i ogórka mmm...

Jakie bierzesz leki?
 
Dziewczyny proszę wesprzyjcie trochę... maluch chory na antybiotykach o czym już Wam pisałam. Dzisiejsza noc to apogeum: pobudki co 2h (22, 00, 2, 4, 6) po obudzeniu 30min ssania piersi a potem godzina płaczu i wicia się. W jednym kawałku spałam 30min, ehhh. Wczoraj i dzisiaj od rana akceptowane są tylko moje ręce - odłożony zanosi się, drzemki na mnie, nie obok. Nie wiem jak dać radę [emoji22] nie jem, nie pije, nie korzystam z toalety przez 10-11h zanim mąż nie wraca z pracy... nie mogę się zdrzemnać, no nic nie mogę i mam dość. Piersi podczas karmienia tak bolą, że płaczę, potem ogromne kłucie brzucha- jakiś kosmos ostatnie kilka dni- nie wyrabiam [emoji24][emoji24][emoji24]

A Twój synek już się jakoś przemieszcza, raczkuje? Mój co prawda teraz jest starszy bo ma 14 miesięcy, ale w wieku Twojego zaczął raczkowanie i był tak zajęty poznawaniem wszystkiego co go otacza, że w ogóle nie musiałam go nosić, bo wszystko chciał sam zwiedzać i wystarczyło, że patrze co robi;) Twój też na pewno zacznie się sam zajmować i lada moment bedziesz mogła go pilnować odpoczywając, a potem już będzie tylko z górki;) ważne, żeby teraz przetrwać chorobe i te nieprzespane noce;) a jak bedzie dwójka w podobnym wieku to w końcu zaczną się ze sobą bawić i łatwiej będzie znaleźć im ciekawe zajęcie ;)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Duphaston, acard, no spa, magnez, kwas foliowy i witaminy.
Troszkę jest tych tableteczek. Moja ginekolog śmiała się, że leków da mi tyle jak dla starej baby :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A Twój synek już się jakoś przemieszcza, raczkuje? Mój co prawda teraz jest starszy bo ma 14 miesięcy, ale w wieku Twojego zaczął raczkowanie i był tak zajęty poznawaniem wszystkiego co go otacza, że w ogóle nie musiałam go nosić, bo wszystko chciał sam zwiedzać i wystarczyło, że patrze co robi;) Twój też na pewno zacznie się sam zajmować i lada moment bedziesz mogła go pilnować odpoczywając, a potem już będzie tylko z górki;) ważne, żeby teraz przetrwać chorobe i te nieprzespane noce;) a jak bedzie dwójka w podobnym wieku to w końcu zaczną się ze sobą bawić i łatwiej będzie znaleźć im ciekawe zajęcie ;)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Zaczął raczkować jakiś tydzień temu. Myślę, że gdyby nie był chory to byłoby super, ale niestety cierpi bardzo [emoji27] i wczoraj zaczął się przebijać drugi ząb, więc to też napewno go rozdrażnia. Już się nie mogę doczekać, jak będą się dwa urwisy sobą zajmować [emoji5] dziękuję za ciepłe słowo - od razu lżej [emoji8]
 
Do góry