reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Jestem w szpitalu na starynkiewicza, ktg źle wyszło. Ciśnienie wysokie mam z nerw. Zjadłam teraz i mają powtórzyć ktg. Być może mnie tu zostawia na wywołanie! Czego się nie spodziewałam że tak od razu kurde .
O kurcze @oluchapoducha trzymam kciuki by jednak było wszystko ok i daj znać co i jak... [emoji110][emoji8]
 
U nas ciepło, słoneczko swieci aczkolwiek powietrze czuc ze deko chłodniejsze. Neonatolog mówiła zeby ją opatulac na początku bo ma cechy wczesniacze to ubiorę pajacyk lekki welurkowy chyba. Ma byc jej ciasno jak w brzuchu mamy - słowa neonatolog ☺
Ja jeszcze opatulam kocykiem i sprawdzam karczek. A moj maluszek jest chudziutki wiec tez trzeba dbac, zeby mu bylo cieplo.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, Lence ropieje jedno oczko, przemywam solą fizjologiczna, używam sterylnych kompresow.
Co jeszcze można zrobić?
Mojemu bardzo ropialy oba, przemywalam sola fizjologiczna, slabym rumiankiem i herbata czarna. Niewiele pomoglo i okulista przepisal krople chibroxin i po tyg mu przeszlo. Chociaz dzis chyba znowu cos sie zaczyna.. u mnie maly w ogole nie lubi sie przytulac czy noszenia na lezaco, bo zaczyna wtedy plakac i sie wygina, no ale ja nawet na siedzaco nie karmie tylko na lezaco, wiec on nie jest przyzwyczajony do tego by byc na rekach.
Mi tez zaczal dzis ciagle plakac. Juz przebrany, nakarmiony i chcielismy wyjsc na dwor to w placz jak go do wozka wsadzilam, az z desperacji pierwszy raz dalam mu smoczek. Nie chcial za bardzo, ale w koncu zalapal i wyszlismy na 40 min tylko, bo znow zaczal plakac, a jak przyszlismy do domu to sie uspokoil i spi na balkonie w wozku dalej.. i ciagle pepek nie odpadl :/
 
reklama
Hej dziewczyny.
Melduje, ze Aleksander urodzil sie wczoraj o 19:01, 55cm 3400cos tam, 10pkt.
Bylo naprawde bardzo, bardzo ciezko. Od ok 13 mialam skurcze od oksytocyny co 2 minuty takie, ze nie wiedzialam co sie dzieje, wylam z bolu na cala porodowke. I tak do 16-17. Skonczyla sie kroplowka a ja czulam, ze juz nie mam sily na dalsza akcje, nie zgodzilam sie na kolejna. Nie pocieszzajace bylo to, ze rozwarcie postepowalo mimo tych skurczy bardzo wolno, bo mialam 5cm. Pozwolili mi odsapnac bez oksy i podjac decyzje co dalej. Bez kroplowki akcja skurczowa troche ustala, balam sie ze nie bedzie postepu, ale do 18 cos tam ruszylo ze skurczami. O 18 badanie, a tu nagle 8cm. Zaproponowali przebicie pecherza, zgodzilam sie i poszlo ekspresem.
Parlam w kuckach, w koncowym etapie na lozku na boku z noga w gorze.
Mialam super poloznika, pana Marka, naprawde super sie spisal i bardzo mi pomogl. Te ostatnie skurcze juz bez oksy i parte to bylo nic w porownaniu do tych po oksytocynie..
Najgorsze bylo to, ze bylam tak wyczerpana przez ta oksytocyne, ze juz na roomingu stracilam przytomnosc dwa razy.
A oto moj maly cud
Zobacz załącznik 898504
Gratulacje! :)
 
Do góry