reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

No MIKI dotychczas nie histeryzował zbytnio choć wystarczyło że czuwał a wyszłam z pokoju i już cyrk. Wszyscy mogą go zabawiać i nic ale jak tylko ja go wezmę cisza jak ręką odjął. Ale dziś to już szczyt. Cały dzień jest ze mną w łóżku i nie daj Bóg chcę go odłożyć lub wstać do kibla... niiiieeee maaaa. Budzi się i/lub wścieka. Jeszcze ta głowa mi dziś dokucza bardzo i chłopaki odwalają... mam ochotę uciec...
Maly terrorysta...;)
A moj maly dzisiaj zjadl 4 cyce, a potem maz dal mu jeszcze mm i jak odlecial to po ponad 3h ledwie go dobudzilam na jednego cyca i zasnal, pospal u ojca na rekach, potem w lozku, obudzil sie na chwile na drugiego cyca i spi dalej...i jak mam go dokarmiac?
 
reklama
Nie.moje.chlopaki spaly.jak zjadly po 3h az.sie nudzilam a Nina.inna.jest...ale.ona.cycowa...wasze tez.wiecznie pija????dlugo to tak trwa??? :-) :-) :-)

Ognie wozek kapanie i przewijanie to histeria
Moj tez ryczy podczas kapieli - dopiero po ma taki zaskoczony i zadowolony wyraz buziaka ;). Tylko, ze my nie kapiemy codziennie.
 
Hej dałam rady do 23 Hehe nawet tańczyłam z tym brzuchem, już w łóżku stopy mega spuchniete, jutro rodzinny dzień ciąg dalszy....


Ja mam całe pudło zużytych igieł po tych zastrzykaxh robię je już około 4 miesięcy i po porodzie jeszcze 6tyg będzie, sama robię szybko pyk pyk trzymam fald skórny i tak nic nie boli......

Do rana idę spać poczytałem was ale nie pamiętam co komu miałam odpisać
 
Mała obudzona na cyca niechętnie.
Zmęczona i padnięta bo pozowała dziś modelka , sesję miała .
Pierwszy raz spotkałam się z tym że na sesji fotograf zalecał smoczek. I trochę zajęło zanim wytłumaczyłam że tylko cyc i przy tym też się uspokoi , że smoczek jest zbędny i może wprowadzić źle nawyki
 
My wróciliśmy z 40 tki tuż przed 23ą. Nie było tańców, było miło, złapał mnie jeden paskudny skurcz, taki że szybciutko się ewakuowałam do łazienki. Długi, mocny i przeszło wszystko. Wszyscy dawno śpią, nadrobiłam forum, Młody wierzga w brzuchu a mi ciśnienie rośnie. Myślałam, że padnę po tej imprezie a tymczasem coraz bardziej mnie nosi. W rumor to liczyłam też, że ten skurcz to taki wreszcie porodowy. Na tą chwilę, czekanie do wtorku jawi mi się jak cała ta ciąża w styczniu. Koszmarnie długo.

Do łazienki wstaję co 10 minut, mąż się przebudza prawie za każdym razem. W sumie i tak by z niego pożytku nie było, bo pił na tych urodzinach.
Młody tak nisko, że jak siedzę teraz na łóżku,to on też [emoji6]
Ogólnie to chyba nie powinnam chcieć cesarki w srodku nocy [emoji19] [emoji15]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry