reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Zrobiłam foto, jakieś skurcze są bo wczoraj u lekarza była tylko kreska prosta a dziś
O, chyba mój zapis skurczów dzisiejszych, bo ktg słabsze [emoji6]
Ale. Byłam na tej prywatnej wizycie u gina.

Prowadził moją ciążę prawie 10 lat temu, teraz się umówiłam, bo myślałam że ciągle pracuje na oddziale, ale okazało się że nie.

Podsumowując: wody w normie, szyjka jeszcze długa, jakoś 3 cm, żadnych śladów krwi czy wycieku wód (czyli raczej hemoroidy, przy okazji miałam dziś dużo przezroczystej wydzieliny i jeśli to nie wody to musiała być z hemoroidow)blizna po cc też ok, Młody ok 3.700g i gin mówi, że za tydzień to on już będzie za duży do naturalnego porodu po cc. Ale i tak decyzja należy do mnie. Jest duża szansa, że jak się zgłoszę w czw, to mnie potną w piątek.
 
reklama
Jedne mówią krzyczeć inne nie a ja krzyczę bo boli [emoji12] przestałam mierzyć częstość skurczy ale nadal są a że nie bolą to przestałam się nimi przejmować, biorę tylko głębokie oddechy i robię swoje dalej [emoji16] co ma być to będzie, Julka dokazuje więc pewnie ma się dobrze, dopiero jak skurcze będą bolesne i poleci coś między nogami wtedy będę się szykować do szpitala. O dziwo na wieczór dostałam jakiegoś powera [emoji23]
 
A mnie przed chwilą wkurzył teść. Teraz jak możemy ich potrzebować w każdej chwili w nocy o polnocy żeby zajęli się d - oni jadą na 3 dni do rodziny.. pt- nd, a w następny weekend sprowadzają część rodziny z Legnicy do siebie..
Wychodzi na to że będę rodzić sama jeśli tak akurat się trafi, bo m będzie musiał zostać z D. No żesz kurde jakby nie mieli Kiedy, tylko na moim finiszu.
Jak się wkurze, to jak się mała urodzi zaprosze ich po miesiącu na "oglądanie".
I prawidłowo. To się w głowie nie mieści. Moi rodzice teraz zajmują się nasza córeczka. W życiu bym nie pomyślała, że by nas zostawić z tym problemem.

Dziewczyny, boję się jak cholera. Mam mieć znieczulenie ogólne, bo te zewnatrzoponowe lub podpsjeczynowkowe może spowodować u mnie niewydolność serca a nawet jego zatrzymanie. Dowiedziałam się także, że powinnam mieć skontrolowany ICD przed tą cesarka (fajnie, że wieczorem przed się dowiaduję, bo ogólnie to mam zapisane, że jak będzie diatermia to ICD musi być wyłączone. No i teraz wyszla taka sprawa, że diatermie robi się, aby kobieta się nie wykrawila, a to się zdarza u 1% kobiet, a u mnie nie chcą robić tej diatermii, tylko będą zszywac cięcie i dlatego nie będą ruszać ICD. I teraz anestezjolog zlecił kontrolę i powiedział, że tym się zasłania, bo nie weźmie odpowiedzialności za to, że nie zostało ICD wyłączone. Masakra! :( Ryczeć mi się chce.
Może Basia jeszcze zechce sama szybko wyjść... Będę miała nadzieję do końca.
 
A nam mówiła że wszystkie położne ktore mowia ze nie krzyczeć to chyba tylko z troski o siebie.. bo podczas krzyku dziecko sie dotlenua i my a także wydzielamy wtedy więcej adreniny i energi co pomaga.... jak np wszystkie sztuki walki i te krzyki :)
Może nie porównujmy tego krzyku porodowego do krótkich okrzyków towarzyszących sztukom walki ;)
 
Może nie porównujmy tego krzyku porodowego do krótkich okrzyków towarzyszących sztukom walki ;)
No szczerze mówiąc choć te przy walkach są krótkie ale pomocne [emoji6] to się pochwalę że zanim zaszłam w ciążę to trenowałam sztukę walki [emoji16][emoji16][emoji16][emoji12]
IMG_20171119_151611.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20171119_151611.jpg
    IMG_20171119_151611.jpg
    75,2 KB · Wyświetleń: 458
Zabezpiecza i ratuje życie dziecku , ale nie wyobrażam sobie ,żeby w XXI wieku dochodziło do takich metod jeśli lekarze są świadomi zagrożenia.
Jesli będzie mus , to zrobią tak , ale ja sobie nie wyobrażam , bo wiem ,że po takim proodzie mogą być powikłania neurologiczne. W mojej rodzinie jest taki przypadek. Jesli lekarz zaproponuje mi CC nie odmowie. Choć zapieralam się rękami i nogami że sn. Może być dobrze , ale nie musi. Bardziej zależy mi na dziecku niż na dziurze w brzuchu.

Szczerze jeśli się nie przekręci , będę modliła się o to ,żeby skończyło się CC.

Martus bardzo mądre podejście.
 
reklama
No szczerze mówiąc choć te przy walkach są krótkie ale pomocne [emoji6] to się pochwalę że zanim zaszłam w ciążę to trenowałam sztukę walki [emoji16][emoji16][emoji16][emoji12]Zobacz załącznik 895118
Brawo :D
Mi tu chodziło tylko o uwalnianie energii a nie o walkę w pocie czoła:D
Ależ wiem wiem ;) jestem ciekawa czy i ja się wydrę, bo z natury jestem raczej cicha, krzyk mnie stresuje zamiast odprężać. Może przy porodzie będzie inaczej
 
Do góry