reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

U mnie dzisiaj schabowe :-) i jeszcze jakaś pomidorówka w lodowce, ale chyba już psu dam .
Efekt pierwszego dziecka ?
Zobacz załącznik 893114 Zobacz załącznik 893115 Zobacz załącznik 893116
Mnie wg położnej zacza obniżać się już ok 1.5 mies temu , choć fakt może na zdjęciu ostatnim , które wrzuciłam tak nie widać. Od razu dało się odczuć ,że lepiej oddycham. Mała teraz nie dosięga z tego co mi się wydaje i tak nie kopię w żołądek. Zresztą ona i tak ułożona jest już do porodu , no ale ta szyjka... [emoji16]
Myślę ,że to taki efekt . Ja też tak opisywałam [emoji16]


Ja sprzątam sypialnie. W planach powieszę je karnisza ,zawieszenie zasłonek , uprawnienia pościeli. Mycie podłogi na kolanach :D
 
reklama
Jaka super organizacja hehe Do mnie ostatnio wpadła kuzynka, otworzyła szafę malego i sie ze mnie śmiala, że taki porządek to chyba tylko przez pierwszy tydzień będzie panował [emoji23]
Ja już powiedziałam, że tylko te pierwsze ubranka wyprasowane, a później to dajcie mi spokój :D
Jejku ale Ty tego masz [emoji54] ja to tylko troszeczkę [emoji14]
To tylko 4 szuflady z 8 xD i w szafie już kolejne ubranka na większe rozmiary :D ale ja nie szalałam bardzo, moja mama wpadła w szał i sporo ubranek dostałam od kuzynki, a że były w bardzo dobrym stanie to szkoda było wyrzucić :-) godzinę temu mi napisała, że ma dla mnie kolejną turę :D super się składa, bo już nie mam co prasować haha :p
 
Ja mam dużo ubranek. Część odłożyłam (kilka kartonów i pudeł) dla znajomych, a i tak została masa. Z doświadczenia wiem, że u nas ubranka na długo starczają, bo moje dzieci wolno rosną i często ulewały. Zobaczymy jak teraz będzie.
 
Mnie wg położnej zacza obniżać się już ok 1.5 mies temu , choć fakt może na zdjęciu ostatnim , które wrzuciłam tak nie widać. Od razu dało się odczuć ,że lepiej oddycham. Mała teraz nie dosięga z tego co mi się wydaje i tak nie kopię w żołądek. Zresztą ona i tak ułożona jest już do porodu , no ale ta szyjka... [emoji16]
Myślę ,że to taki efekt . Ja też tak opisywałam [emoji16]


Ja sprzątam sypialnie. W planach powieszę je karnisza ,zawieszenie zasłonek , uprawnienia pościeli. Mycie podłogi na kolanach :D
Tylko, że u ciebie to już ten czas, a u mnie zupełnie nie :/ a wizyta u lekarza dopiero 11 września i wtedy będę mieć ten gbs pobierany dopiero i zanim wyniki, ach stresuje się .
Może przez te moje ostatnie przeziębienie, mocny kaszel i dmuchanie nosa coś tam naruszyłam. Już sama sobie wkręcam :/
 
Kliska to straszne co piszesz :/ dlatego ja nie ufam lekarzom, dla mnie to partacze.
Usłyszałam od mojej cioci słowa, które mnie utwierdzily w przekonaniu, że cesarka to najlepsze rozwiązanie. Kardiolog bierze odpowiedzialność za moje serce i mówi, że dam radę, położnik bierze za poród i mówi, że lepiej cesarka, ciocia mi powiedziala, że nie mogę mieć pewności 100%, że serce wytrzyma i dam radę urodzić naturalnie, a jak nie dam to może dojść do niedotlenienia dziecka - takie słowa powiedziałby neonatolog, a jeszcze czekam co powie anestezjolog co do znieczulenia. Hehe.
Ciocia mnie przekonała - CC będzie bezpieczniejsze i dla mnie i dla dziecka. Tylko szkoda, że dopiero tydzień przed rozwiązaniem się o tym dowiaduję.
Tak właśnie mi się wydawało, że w żadnym razie nie powinnaś rodzić SN w Koszalinie... Dobrze, że już jesteś w Szczecinie.
Tylko mnie przeraża, że ja to jeszcze rozważalam. Nie mogli mi wcześniej tego wszystkiego powiedzieć? Nie mogę tego zrozumieć.

Dzisiaj Basia strasznie mi wciska nogi pod zebra. Już od wczoraj odczuwam ból bioder. No ale muszę czekać. Może ona zechce szybciej wyjść? Zobaczymy :)
 
Dziewczyny ja dziś byłam na usg. Chodzę dosc często bo się boję o ta pepowine. Lekarz stwierdził, że młody jest o 2 tyg większy niż wskazuje termin z OM. Termin z OM mam na 4 października , a z USG na 22 wrzesnia. Cc zaplanowaba na 29.09 i sie tak zastanawiam czy to nie za pozno [emoji848][emoji21]Ma też podobno duża głowę..Tak się zastanawiam czy to nie przez ta nieszczęsna cukrzycę ...

To, że dziecko jest większe na usg niż z OM to bardzo częste. Mi tez wychodzi termin z OM na 26.09 a z usg na 15.09 ale to tylko kwestia jak duże dziecko. Na prwno maszpercentyl +50 po prostu.
A że głowa większa to dobrze. Mi powiedział, że główka większa niż brzuch i to bardzo dobrze pod katem porodu. Wprawdzie tez mam cukrzyce, ale duża główka równa się dla mnie dość szybki poród bo pierw ja przepchać a reszta mi się wyślizgnie :)
 
reklama
Mnie wg położnej zacza obniżać się już ok 1.5 mies temu , choć fakt może na zdjęciu ostatnim , które wrzuciłam tak nie widać. Od razu dało się odczuć ,że lepiej oddycham. Mała teraz nie dosięga z tego co mi się wydaje i tak nie kopię w żołądek. Zresztą ona i tak ułożona jest już do porodu , no ale ta szyjka... [emoji16]
Myślę ,że to taki efekt . Ja też tak opisywałam [emoji16]


Ja sprzątam sypialnie. W planach powieszę je karnisza ,zawieszenie zasłonek , uprawnienia pościeli. Mycie podłogi na kolanach :D
Widzę starasz się jak możesz a mała nadal nie skora do współpracy ;)
To tak jak i mój uparciuch , zero współpracy :) też myłam okna, wieszałam firanki , myłam podłogę na kolanach :p jak widać tylko czekanie nam pozostaje :)
 
Do góry