Mama7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2018
- Postów
- 2 455
Ja mam już naprawdę mało siły. A poleżeć z moim 7 latkiem się nie da..
Rano pobiłam swój rekord i przypaliłam 2 garnki z kasza, jeden po drugim. Pierwszy doczyscilam, drugi raczej nie da rady.. A to stosunkowo nowe garnki które mi mąż odkupił niedawno.. nad 3 kaszą stałam aż się ugotowała. Potem obiad, zakupy, w piekarni pani " nie zauważyła że jestem w ciaxy" i popieram się o blat.. potem na plac wyszliśmy z młodym itd..
Może jutro zabierze go babcia do zoo, ale ok 13.. to chwilę położę. Chodzę jak żółw.. ciężko mi.
Rano pobiłam swój rekord i przypaliłam 2 garnki z kasza, jeden po drugim. Pierwszy doczyscilam, drugi raczej nie da rady.. A to stosunkowo nowe garnki które mi mąż odkupił niedawno.. nad 3 kaszą stałam aż się ugotowała. Potem obiad, zakupy, w piekarni pani " nie zauważyła że jestem w ciaxy" i popieram się o blat.. potem na plac wyszliśmy z młodym itd..
Może jutro zabierze go babcia do zoo, ale ok 13.. to chwilę położę. Chodzę jak żółw.. ciężko mi.