reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
No i po wizycie. Mała waży 2900. Gbs pobrany. Dodatkowo dla tych co chcą w wodzie rodzić wymaz musi być i z pochwy i z odbytu. Ja np nie wiedziałam i dobrze że mnie położna uświadomiła. Kolejna wizyta na 31 go ale lekarz mówił że może być i tak że za tydz urodzę. Także teraz czas oczekiwania.
 
No tak samo mi lekarz tłumaczyl :) że skoro miałam jeszcze w listopadzie punkcje i ingerencję w jajniki to w ogóle to niemiarodajne.. Dziękuję :* no u nas 11 stycznia nie było jeszcze serduszka na usg.

Zresztą Wy też się długo staraliscie o dzidzie, dlatego wiesz ze trochę się niepokoję... Trochę bardzo :)
A miałaś też pcos?
Czyżby in vitro?
 
No i po wizycie. Mała waży 2900. Gbs pobrany. Dodatkowo dla tych co chcą w wodzie rodzić wymaz musi być i z pochwy i z odbytu. Ja np nie wiedziałam i dobrze że mnie położna uświadomiła. Kolejna wizyta na 31 go ale lekarz mówił że może być i tak że za tydz urodzę. Także teraz czas oczekiwania.
No ja yeraz na 100% miałam z obu dziur ;)
Co do tego "za tydzień urodzić Pani może" albo "jeśli dotrwa Pani do wizyty" osobiście jak usłyszę to jeszcze raz to zabiję
 
Czytałam Was w pozycji leżącej i tak koło 12stej padłam ale to tak, że w sumie nie byłam pewna czy śpię czy straciłam przytomność masakra. Od 30 minut próbowałam dojść do siebie, zjadłam poczytałam Was i jest lepiej :)

Co do kłótni z facetami. My się w ogóle nie kłócimy ( nie licząc incydentu z 5.01 bo zamiast mnie bzykać zasnął a ja miałam świra na pilnowanie dni płodnych, na szczęście dla losu bo już byłam w ciazy:) ale wtedy popłakałam, pokrzyczałam dostał seks i było Ok)
Wiadomo, że czasami mnie wkurza, w ciazy bardziej niż przed. Ale nigdy nie powiedzieliśmy sobie nic przykrego by dowalić, żadnych scen, a już zupełnie zasypiania oddzielnie bo jesteśmy po kłótni. Tego sobie nie wyobrażam, przerabiałam z byłym i wiem, że to już był krok do rozwodu.

Ja się mega jaram jak się dobrze dobraliśmy bo po poprzednim patologicznym związku myślałam, że wina jest we mnie i już nigdy nie stworze nic co da mi poczucie bezpieczeństwa.

A tak za sprawą Tindera i szybkiej decyzji by zamieszkać razem to uczyliśmy się siebie od początku.
Dlatego też i z seksem nie było problemu. A raczej taki w staraniu, że było go za dużo i często mechaniczny ale to wtedy była produkcja małego Tito :)
 
reklama
Do góry