Ja robiłam dokładnie to samo, rada położnej
rozumiem dziewczyny, ktore beda mialy pierwsze dziecko, tyle tego jest wszystkiego a i czlowiek jest zdezorientowany co na pewno się przyda a co będzie zbyteczne.
Ja staram sie podejsc praktycznie do tematu, po pierwsze szafy juz niewiele zmieszczą, po drugie wiem ile klamotów mam po córce i ile wywaliłam wiec staram sie o zdrowy rozsądek choc mozna zgłupieć
ktoś pisal o pieluchach muslinowych, ja kupie ale chyba tylko jedną a reszta to tetra, musze tez pomyslec obrzeczach dla mnie typu koszule itd choc najchetniej to rodzilabym w koszulce męża jakiejś, on taki niechetny do pozbywania sie rzeczy a tak tonjedna mialabyn z głowy