reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Pochwalę się że mnie na szczęście glukoza omija:) bo cukrzyce 2 mam już sprzed ciąży, diabetolog mnie prowadzi i jak na razie wszelakie wyniki mam dobre. Więc nie idę na glukozę, bo szczerze mój pierwszy raz wspominam źle bo mi laska zrobiła glukozę rozpuszczoną w ciepłej wodzie. Myślałam, że na przemian będę mdleć albo wymiotować! A drugi raz była w szpitalu i mi dziewczyny zrobiły glukozę ostudziły i dały krople cytryny i przeżyłam to bez problemu.

Co do siedzenia w poczekalni to chodzi o to, że jak chodzimy, ruszamy się ćwiczymy to nam cukier spada dlatego trzeba tam siedzieć i nic nie robić (najlepiej książke sobie czytać:). Mam cukrzycę więc wiem, że jak mi cukier skoczy powyżej jakiejś normy ide na spacer po 20 minutach mam już wszystko w normie, dlatego trzeba na pupie siedzieć żeby wynik był prawidłowy.
 
Hej.

Bylam u gina,serducho bobasa bilo pieknie, dostalam skierowanie na morfologie, mocz i glukoze.
kolejna wizyta 10-go czerwca.Z innych ciekawych rzeczy to mlodszy moj ma noge w gipsie. Wczoraj zle stanął i narzekal na kostke. Mialam nadziej ze samo przejdzie, ale rano okazalo sie ze jednak nie przechodzi, tylko puchnie i kolor zmienia. No i z racji ze jechalam do lekarza, to Ł zawiozl przy okazji O i mnie ( bo sam Ł "nie umie" jechac do lekarza z dzieckiem ) do ortopedy. Skrecona kostka, gisp na 2 tygodnie. W poniedzialek dzien matki w szkole u mlodego. Chyba go w wozku bede wiozla jak sie skakac nie nauczy.
 
Agusiaczek30 ja też mam tzw skurcze przygotowujące macice. Na początku się stresowałam tym a teraz mimo, że przyjemne to nie jest to już nie denerwuje się.

Ja jutro jadę na glukozę. W skierowaniu mam zaznaczoną 50 i 75 wiec chyba będę to 2 razy pić. Masakra.

Zagladłam dziś to sklepów z ubrankami i nawet chciałam coś kupić ale nie wzięłam listy i tak mi rozum odjeło, że za cholerę nie mogłam sobie przypomnieć co mi trzeba a przede wszystkim jakie rozmiary. Mam takie zaniki pamięci, że aż się boję o siebie.
 
Tren ale 5 latki nie mają mmr, mają tylko teżec, krztusiec, błonicę i polio, mmr jest dla 9 czy 10 latków... biedny O. oby jak najszybciej doszedł do siebie, gratuluję udanej wizyty!

Milusia a jak Twoje lęki? u mnie coraz gorzej, nachodzą mnie coraz częściej takie myśli, ze nie ogarnę... zwłaszcza jak w nocy wstaję do klopa to później nim zasne kręcę się z boku na bok i wkręcam sobie głupoty...

Olasec powodzenia na badaniu, a zaniki pamięci to niestety norma... jeszcze nie słyszałam, zeby ktoś pił obie dawki, dziwne to...

Agusiaczek mnie tam nic nie kłuje ostatnio

jak dla mnie to całe to badanie glukozy to jeden wielki pic na wodę, wstałam o 6, zanim ogarnełam dzieci, do szkoły/przedszkola odwiozłam i dojechałam do lab to było już po 9, nim mi podali zrobiła się 10, a ostatnie pobranie po 12, teoretycznie byłam na czczo, a praktycznie to 3 h już biegałam, więc wszystko to jakieś nie teges, zobaczymy co wyjdzie...
 
U nas 5 latki mialy przypominającą mmr. w tamtym roku, a te co z konca roku są to teraz..wiosną. Pytalam po kilka razy. Serio serio.A potem 9 latki, bo F klasa miala przed nowym rokiem, oprocz F.. nawet mnie nie pytali czy napewno go nie chce szczepic.


Oleasec tez mam takie zaniki pamieci. ALBO mowie jedno, zapisuje drugie. Dzis zamiast zapisac ze wizyta u gina 10.06 to ja napisalam 06.10.. i z pytam czemu na pazdziernik. Toz to ponad 4 m-ce. a ta na mnie patrzy jak na dziwoląga. No.. jak tak dalej bedzie to ja dzieci swoje pogubie kiedyś.
 
u mnie glukozy się w ogóle nie robi..11.06 mam wizyte u gin w Polsce także muszę lekarza poprosić o skierowanie, bo tutaj to jest sama natura z badaniami, aż czasami mnie to przeraża i wszystko nadrabiam w Polsce ;)
 
Apropo tej szczepionki dla pięciolatków pielęgniarka ostatnio mi mówiła że muszę synka zaszczepić zanim urodzi się dzidzia bo to niebezpieczne potem
 
reklama
Olasec- pierwszy raz słyszę, żeby ktoś 2 dawki pił. To musi być jakiś błąd

ewka84- mi się wydaje, że nie ma znaczenia kiedy się zrobi to badanie, byle człowiek był na czczo i skoki cukru po danym czasie były w normie

TRen- gratuluję udanej wizyty i współczuję sytuacji z O. Oby się goiło jak najszybciej!
 
Do góry