reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Ewka, Kaha, Milusia dziękuję :-) przyda się póki co dużej poprawy nie widzę u małego. U mnie już lepiej na szczęście.

Ewka fajnie że masz możliwość znieczulenia to jest zawsze duży komfort powiem Ci
 
reklama
Po wizycie wszystko ok, szyjka nie skraca się, płyn nie ucieka jest w normie, mała główką na dole, bardzo fajna ta lekarka, po ludzku się pytała mnie o wszystko, ciężko było zbadać małą, mam mały bardzo brzuch a mała ma bardzo ciasno i leży w jakiejś dziwnej pozie, jestem teraz 36 tyg to według norm mała powinna mieć do 2,80 a ma 3251 wagi, załamałam się tym tym bardziej że waga z usg to +- ok 0,5 kg to mała może mieć mniej ale też więcej a jeszcze ok 800 gram jej przybędzie, od początku bardzo bałam się porodu a teraz jak wiem że dziecko małe nie będzie to wpadłam w jakiś dołek ;/ ja rodząc się w terminie miałam 2800 a Ania już taką wagę ma miesiąc przed terminem, umrę chyba do porodu z strachu:(
 
Cześć Dziewczyny.

Klaudixxon to rzeczywiście intensywny dzień miałaś.
Ewka myślę, że sama świadomość możliwości znieczulenia daje takie poczucie bezpieczeństwa.
Jeśli planowo trafię na poród w malborku to tam nie ma możliwości znieczulenia. Chociaż ja chyba bym nie chciała, bo bałabym się tego, że może to przedlużyć poród. Ale to tylko takie moje lęki po pierwszym porodzie.

Dziś w końcu przeszedł mi leń i humory też poszły w kąt. Zrobiłam już dziś pranie, wstawiłam zmywarkę i wyprawiłam młodego do przedszkola. Zaraz chyba przejdę się na spacer. Ostatnio trochę się obijałam i pofolgowałam sobie ze słodyczami i na wadze 1,5 kg do przodu. Wyglądam już tak niekorzystnie ale zawsze mi się wydawało, że kobiety przed samym porodem tak zatrzymują wodę i puchną. Oby nie potrwało to już długo.
Miłego dnia życzę przyszłym mamusiom.

Anula a co u Ciebie słychać? Jak sobie radzicie z malutką?
 
Joasik to nawet jak nie wyprasujesz tych ciuszkow to sie nic nie stanie:-) super ze masz towarzystwo i pomoc w domu:-)

Ewka no to chyba obie sie bedziemy darly od wejscie ze my chcemy znieczulenie,jeszcze pomysla ze tylko po to przyjechalysmy hahahha:-)
Fakt tez takie mialam.wrazenie widzac to wszyatko,dobilo mnie to jeszcze bo pierwszy raz na zywo widzialam porodowke...my za dwa tyg bedziemy donoszeni..jeszcze troche...

Pycia super ze lekarka fajna... nie martw sie ta waga...moze sie okazac ze Ania ma teraz mniej niz 3kg..

Ivon oby dobra energia sie u Ciebie utrzymywala:-) milego dnia!:)
 
Ivon17 ja po przeprowadzce nie mam wagi w domu i chyba lepiej mi z tym psychicznie:) Z folgowaniem bywa u mnie róznie, jak cukry szalały byłam grzeczna jak teraz mam spokój to mi pizza już z 3 razy wpadła tak mi się cholera węglowodanów chciało:p

Wyglądem też nie powalam 15kg na plusie, która widać mocno na buzi, okrągła jestem jak księżyc. Do tego ostatnio jak byłam w galerii i stanełam bokiem to moja pierwsza myśl była taka, kurde wyglądam jak mors. Także ani nie wyglądam ani nie czuje się super. Pocieszam się tym, że to jeszcze tylko ze niby mam 40 dni do końca, mój lekarz mówi coś o połowie września więc w mojej głowie mam zakodowane, że za miesiąc będziemy już razem i nie będę nosić z przodu arbuza.
 
Dziewczyny gratuluję wizyt :-)

Ja też się nastawiam na znieczulenie więc zobaczymy jak to będzie.

Dziewczyny czy Wy też jesteście tak słabe fizycznie jak ja? Nie jestem w stanie nic robić. Bolą mnie stawy, plecy, krocze, pachwiny no normalnie wszystko. Podlanie kwiatów, których nie mam jakoś dużo to wysiłek okropny. Jak ja urodze jak taka słaba jestem :-( mało przytyłam bo 9 kg z czego ostatnio schudłam 1 kg a czuje się jak słoń.
 
Ta waga z usg jest mocno orientacyjna niestety, moja koleżanka miała cesarkę bo dziecko miało mieć ponad 4 kg i nie obróciło się główką w dół a okazało się że dziewczynka 3 500kg :)
 
Klaudixxon widzę, że mamy podobne odczucia. Ciągle sobie powtarzam, że jeszcze tylko chwila. Do połowy września to już ostatecznie, a mam nadzieję że jednak w okolicach terminu.
Olasec ja też jestem słaba fizycznie. Nie wiem czy to wina tego etapu ciąży czy też moich wyjazdów przez które zaniedbałam ćwiczenia. Dziś może się zmobilizuję i pójdę poćwiczyć na zajęcia.
 
ja dziś zaspałabym do pracy hehe nie wiem jak to się stało ale budzik nie zadzwonił a ja smacznie spałam, na szczęście mąż dryndną 40 minut przed rozpoczęciem mojejj pracy więc włosy w kitke i pognałam :p
 
reklama
ewka jeden etap się kończy ale inny się zacznie:) będziesz miała 3 dzieci:):)
a pamiętasz przy jakim rozwraciu dali Ci znieczulenie wtedy?


Ja nie narzekam bo ciążę znosze bardzo dobrze. Wszystko sobie jestem w stanie zrobić sama. Śpię do 10-11, lenie sie ile wlezie a jak trzeba to zasuwam od rana w domu jakies sprzątanie itp. :)
teraz jeszcze w planach jest generalne sprzątanie mieszkania ale jeszcze czekam do nast tygodnia. :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry