reklama
motylek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2010
- Postów
- 221
Anula , gratulacje z całego serducha, dużo zdrówka dla Was takie te Alicje uparte , moja tez była uparta i wcześniej wyskoczyła wspomaganie jest na początku normalne, daj jej troszkę czasu a tydzień jyz ładny wiec tylko patrzeć jak ja troszkę podtuczysz i do domku. W razie czego pytaj, jako mama późnego wcześniaka chętnie wesprę, pomogę i doradzę
szczerze to wczoraj myślałam ze ja będę pierwsza. Od kilku dni mam bolesne skurcze, brzuch twardy bolący. Wczoraj byłam na wizycie i mam rozwarcie na 1 palec ale gin twierdzi ze to bardzo dobrze, niech sie rozwiera. W razie czego juz nie bedą hamować , a maxsymalnie pochodzę w ciąży do 29.08 ( choć ja w przeciwieństwie do mojej gin uważam ze tyle nie wytrzymam). Wtedy mam sie stawić na oddział bo ona ma weekendowy dyżur i sprobujemy cos ruszyć a jak nie to mi pewnie zrobi cc. Przepraszam ze tylko tak i sobie ale przez ostatnie dni miałam mega dołowały humor i mało tu zaglądałam, snulam sie po domu i ryczałam z byle powodu - chyba hormony mi walą na całego a na dodatek tak mnie spojenie łonowe bolało ze wyłam i nogami ruszyć cieżko było. Czułam sie jak kupa g...... Jak nadrobię to sie tez do Was odniosę. Wchodzę dziś a tu taki news z rana... Raz jeszcze gratulacje Anula, to juz naprawdę piękny tydzień, wszystko na pewno będzie dobrze trzymajcie sie dziewczynki dzielnie !!
szczerze to wczoraj myślałam ze ja będę pierwsza. Od kilku dni mam bolesne skurcze, brzuch twardy bolący. Wczoraj byłam na wizycie i mam rozwarcie na 1 palec ale gin twierdzi ze to bardzo dobrze, niech sie rozwiera. W razie czego juz nie bedą hamować , a maxsymalnie pochodzę w ciąży do 29.08 ( choć ja w przeciwieństwie do mojej gin uważam ze tyle nie wytrzymam). Wtedy mam sie stawić na oddział bo ona ma weekendowy dyżur i sprobujemy cos ruszyć a jak nie to mi pewnie zrobi cc. Przepraszam ze tylko tak i sobie ale przez ostatnie dni miałam mega dołowały humor i mało tu zaglądałam, snulam sie po domu i ryczałam z byle powodu - chyba hormony mi walą na całego a na dodatek tak mnie spojenie łonowe bolało ze wyłam i nogami ruszyć cieżko było. Czułam sie jak kupa g...... Jak nadrobię to sie tez do Was odniosę. Wchodzę dziś a tu taki news z rana... Raz jeszcze gratulacje Anula, to juz naprawdę piękny tydzień, wszystko na pewno będzie dobrze trzymajcie sie dziewczynki dzielnie !!
Ostatnia edycja:
No dobra pierwsza mamusia rozpakowana no to dla mnie czas na spakowanie torby... w nocy złapały mnie skurcze łydek i bolał dół brzucha ale ciężko powiedzieć czy to te skurcze przepowiadające bo nie wiem jak się je odczuwa
jak z tym wiesiołkiem kiedy go pić ile i można go kupić w aptece?
ANULA ogromne gratulację dla Ciebie!! trzymam mocno kciuki za malutką.! jesteś mamusią super! zazdroszczę szybkiego porodu!! dawaj znać jak się macie :*
maggie zazdroszczę lubię góry nie mamy daleko ale do szczyrku jakieś 90km będzie
klaudixxon dobre hasło z tym zapłodnieniem ale z drugiej strony jak pytam koleżanek co urodziły w kwietniu to mówią że maluchy nie do zniesienia w te upały
gosiamat a gdzie będziesz rodziła? )
ananka nie ważne kiedy ważne żeby z jasiem było wszystko ok!
jak z tym wiesiołkiem kiedy go pić ile i można go kupić w aptece?
ANULA ogromne gratulację dla Ciebie!! trzymam mocno kciuki za malutką.! jesteś mamusią super! zazdroszczę szybkiego porodu!! dawaj znać jak się macie :*
maggie zazdroszczę lubię góry nie mamy daleko ale do szczyrku jakieś 90km będzie
klaudixxon dobre hasło z tym zapłodnieniem ale z drugiej strony jak pytam koleżanek co urodziły w kwietniu to mówią że maluchy nie do zniesienia w te upały
gosiamat a gdzie będziesz rodziła? )
ananka nie ważne kiedy ważne żeby z jasiem było wszystko ok!
Motylek nie daj się tym hormonom. Do 29.08 już niedługo. A na rozwarcie już niedługo wszystkie będziemy czekać. Nasze dzieciaczki z każdym dniem coraz bardziej bezpieczne.
Ewka a ja właśnie odwrotnie- piję herbatę z liści malin a do wiesiołka do tej pory nie mogłam się przekonać. Ale chyba też zacznę. Co do liści malin to opinie są podzielone. Jedni mówią, że należy pić od 32 tygodnia, inni że od 36. Ja zaczęłam pić po skończonym 35 tc. Boję się strasznie, że jak dojdzie co do czego to rozwarcie nie będzie u mnie postępowało tak jak za pierwszym razem. Gdyby nie świetna położna, która przyjmowała poród to nie wiem jakby się to dla mnie skończyło.
Ewka a ja właśnie odwrotnie- piję herbatę z liści malin a do wiesiołka do tej pory nie mogłam się przekonać. Ale chyba też zacznę. Co do liści malin to opinie są podzielone. Jedni mówią, że należy pić od 32 tygodnia, inni że od 36. Ja zaczęłam pić po skończonym 35 tc. Boję się strasznie, że jak dojdzie co do czego to rozwarcie nie będzie u mnie postępowało tak jak za pierwszym razem. Gdyby nie świetna położna, która przyjmowała poród to nie wiem jakby się to dla mnie skończyło.
Anula09
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2015
- Postów
- 604
5 minut po wyjściu z brzucha ... Jak dorwę M tel dam zdjecia księżniczki
Bardzo dziękuje za gratulacje i porod naturalny to nic strasznego. Juz jestem po prysznicu, byłam na noworodkach u Alicji. Zaraz nauka laktatora i kangurowanie. A jak sie najadłam po porodzie odrazu torcik chałwowy - lekarz zezwolił cukier poszedł na 200 ale to juz nieważne
Bardzo dziękuje za gratulacje i porod naturalny to nic strasznego. Juz jestem po prysznicu, byłam na noworodkach u Alicji. Zaraz nauka laktatora i kangurowanie. A jak sie najadłam po porodzie odrazu torcik chałwowy - lekarz zezwolił cukier poszedł na 200 ale to juz nieważne
Załączniki
reklama
Jolka6621
Fanka BB :)
Anula- serdeczne gratulacje!!!!:-) super, że nie męczyłaś się długo. Mała Ci to wszystko wynagrodziła, to leżenie i cukrzycę :-)
Od dwóch dni nosiłam się z zamiarem założenie wątku rozpakowanych mam, ale koniec końców, wczoraj wieczorem pokłóciłam się z m i zamknęłam komputer i dopiero dzisiaj nadrabiałam. Kaha- lekko tylko zmodyfikuję listę, coby bardziej wyraźna była ;-)
Któraś pisała o odejściu czopa- mi kawałek odszedł tydzień przed, a reszta 2 dni przed porodem, po wizycie u lekarza. Tak więc kobietko oszczędzaj się żeby do bezpiecznego terminu donosić!
Jejku, te chłopy, to nas widzę na koniec tylko dobijają. No mój wczoraj przeszedł samego siebie. Przez cymbała dziecko zamiast iść spać ok. 21 poszło po 22. A tak się z nim kłóciłam, że chyba cała okolica mnie słyszała Dzisiaj idę do lekarza, nie wiem jak się doturlam, prawie 2 km w jedną stronę, a na polu z 40 st. Piję jak najęta, zjadłam loda i jest mi bardziej gorąco niż było Chyba zaraz wskoczę do basenu mojego dziecka, pół niedzieli tam siedziałam , ludzie, którzy przechodzili obok mojego domu, patrzyli na mnie z politowaniem, a sami w stronę rzeki szli o ile to jeszcze rzeką można nazwać. Chłodnego popołudnia!
Od dwóch dni nosiłam się z zamiarem założenie wątku rozpakowanych mam, ale koniec końców, wczoraj wieczorem pokłóciłam się z m i zamknęłam komputer i dopiero dzisiaj nadrabiałam. Kaha- lekko tylko zmodyfikuję listę, coby bardziej wyraźna była ;-)
Któraś pisała o odejściu czopa- mi kawałek odszedł tydzień przed, a reszta 2 dni przed porodem, po wizycie u lekarza. Tak więc kobietko oszczędzaj się żeby do bezpiecznego terminu donosić!
Jejku, te chłopy, to nas widzę na koniec tylko dobijają. No mój wczoraj przeszedł samego siebie. Przez cymbała dziecko zamiast iść spać ok. 21 poszło po 22. A tak się z nim kłóciłam, że chyba cała okolica mnie słyszała Dzisiaj idę do lekarza, nie wiem jak się doturlam, prawie 2 km w jedną stronę, a na polu z 40 st. Piję jak najęta, zjadłam loda i jest mi bardziej gorąco niż było Chyba zaraz wskoczę do basenu mojego dziecka, pół niedzieli tam siedziałam , ludzie, którzy przechodzili obok mojego domu, patrzyli na mnie z politowaniem, a sami w stronę rzeki szli o ile to jeszcze rzeką można nazwać. Chłodnego popołudnia!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 295 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 201 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 38
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: