Wrześniowe mamy 2015

[Klaudixxon]

A u mnie rozpacz normalnie Mieliśmy się przeprowadzać na nowe mieszkanie na początku miesiąca, ale wszystko szlak trafił i jak do 14.08 się wprowadzimy to będzie dobrze. **** mnie strzela nie powiem bo czekam od 3 miesięcy na to zasrane mieszkanie, wstrzymuje się z kupowaniem rzeczy oprócz ciuszków nic nie mam. Także jak dziś dostałam telefon, że dopiero koło 14;08 podpiszemy umowę to normalnie odechciało mi się wszystkiego

Muszę już pozamawiać rzeczy do szpitala, spakować torbę i kupić rzeczy do pielęgnacji dzidzi trudno, trzeba będzie nosić bo dłużej nie wytrzymam. Jetem zła albo mi przykro już sama nie wiem

 

[Jolka6621]

Klaudixon- czemu Was tak robią w ciula? A przed 14 zadzwonią, że umowa dopiero koniec sierpnia i tak się będzie ciągnąć?

Ja jeszcze kosmetyków do kąpieli nie mam, ale to nawet małż kupi, jak w szpitalu będę w razie, jakbym nie zdążyła kupić ;-) U mnie położna nie kąpała, ale u kuzynki (miałyśmy tą samą kobitę) i nalała pół wanienki wody, żeby dzidziusiowi ciepło było. Mówiła, że skoro w szpitalu dzieciaki są kąpane pod bieżącą wodą i nikt się nie przejmuje kikutem, to nie ma co panikować. Trzeba go później tylko dobrze osuszyć. No i kazała mi octeniseptem psikać i patyczkiem do uszu wytrzeć w zakamarkach. Miałam to szczęście, że małemu odpadł w szpitalu, jak go ubierałam do domu, ale wiadomo, że dopóki nie wyjdzie tam wszystko to trzeba codziennie pępuszek czyścić.
Kupiłam minisy do szpitala, jutro lub w środę przyjdzie koszula, szlafrok mam, octenisept też sobie dokupiłam, bo mi się ostatnio skończył. Torbę będę pakować za jakieś 2 tygodnie, bo pożyczam mamie do szpitala, a ona za tydzień idzie na 3 dni. Ale te najważniejsze rzeczy mam już kupione, więc w razie w będą siedziały w jednym miejscu, żeby m wiedział gdzie.
Macie schizy dotyczące porodu, a ja się boję, żebym nie musiał mieć cesarki. Boję się jej okropnie, a jeśli tak dalej pójdzie, to mnie gin na usg do ortopedy wyśle. Spojenie boli ciągle, a jak leżę, to cała miednica. Kuzynka miała tak rok temu i chodziła do mojego gina, ten ją wysłał do ortopedy i okazało się, że ma rozejście na 1,5cm i gin ją z miejsca na cc skierował. Nie chcę cc, wolałabym sn...

 

[maggie2205]

hej dziewczyny troszke mnie nie bylo, nie nadrobię Was. Byłam pare dni u tesciowej bo mąz malował z teściem i nawet było fajnie. Odpoczełam :-)

Jolka ja czasami chyba wolałabym cc jak pomysle o bólu jestem przerażona

Co do bólów skurczów to mnie plecy bardzo bolą, wrecz nawalają, spojenie jakby sie rozchodzi w nocy spie tak mnie juz nieraz boli sztywne wszystko jak staruszka normalnie ...

 

[TRen]

maggie przy cc ponoc tez boli. tzn nie przy samym porodzie ale po rana ciągnie itd.. chociaz mnie i pipsko bolalo jak F urodzilam. zszyli mnie jak balerona, ponaciągali szwy.. oj bolalo mnie dlugo ( ponad 3 m-ce ), ale jak urodzilam O to po 2 ha smigalam jak nowo narodzona

do szpitala mam prawie wszystko. Chyba.tora stoi przy lozku. w razie czego tylko wode i szczoteczke do zebow chwycić. Musze jeszcze zakupić sobie do podmywania z ziaji antygrzybiczny ( niestety.. jedyne co mnie chyba nie opusci nigdy to hemoroidy i od czasu do czasu drozdzaki ).

 

[maggie2205]

Tren mnie po naturalnym tak ciągneły szwy przez tydzień ze siąść nie mogłam, istna masakra, chociaż oczywiście nie wiem jak to po cesarce bo nie miałam, wiadomo że na pewno jest to rana i też sie długo goi. Ale czasami sie sama zastanawiam gdzie lepiej żeby bolało na brzuchu czy na dole ;-)

 

[TRen]

Maggie tydzien?? ja ak F urodzilam to 3 miesiace dochodzilam do formy. siadanie bylo koszmarem. F chrzcilismy w lipcu ( a F jest z kwietnia ) i ja przeryczalam calą msze. Wszyscy sadzili ze to ze wzruszenia.. a to doopa.. tylek mnie tak bolał. porobily mi sie na bliznie stany zapalne, w jednym miejscu blizna pekla. No koszmar.

A po O?? inna bajka. Mimo ze popekalam + nacinali. Porozrywana bylam strasznie to do formy fizycznej dochodzilam przezkilka dni. po 2 tyg. rowerem jezdzilam

 

[Jolka6621]

Ja urodziłam o 00:30 w nocy, a rano już normalnie śmigałam. Wiadomo, że bolało przez kilka dni, bo to jednak rana, nacinali mnie i do tego pękłam w środku, ale mogłam normalnie funkcjonować bez jakichś strasznych problemów

 

[kołtunek]

Klaudixon - trzymam kciuki aby jak najszybciej udało się Wam przeprowadzić, postaraj się nie denerowować.
Tren - az mnie krocze zobolało jak czytam to co piszesz...
Ja po CC na drugi dzień dobrze się czułam, normlanie zajmowałam się małym. NIe wspominam źle, zobaczymy jak będzie teraz. To już moje 4 operacja w okolicach jamy brzusznej i mam dużo zrostów

Miłego dnia mamusie

 

[Anula09]

Kurcze czytam Wasze doświadczenia i zaczynam mieć stresa ze podjęłam decyzje o naturalnym - lekarz dał mi wybór :/ Stwierdziliśmy ze ciecie zawsze zrobic bedzie można jak bedzie szło nie tak ... Ale moze za odważna byłam bo teraz zaczynam mieć cykora.

 

[maggie2205]

Anula nie stresuj się na zapas będzie dobrze nie ma innej opcji

Tren ja do ściągnięcia szwów źle funkcjonowałam, potem juz było ok także w sumie tak jak piszesz nie było u mnie najgorzej skoro to tak długo u Ciebie trwało