reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

A co do wagi, to ja juz tez przytylam 5,5 kg. W pierwszej ciazy na koniec wazylam 20 kg wiecej, ale bardzo szybko wrocilam do wagi przed ciaza. A nawet zrzucilam 2 kilo wiecej :) Mam nadzieje ze i tym razem pojdzie dosc szybko.
 
reklama
Hej dziewczyny :)
Ja przez miesiąc przytyłam 2,5kg więc chyba nie ma tragedii chociaż i tak się boję co to będzie później :-D Rozmawiałam ostatnio z koleżanką i mówiła że pod koniec ciąży jak jadła obiad to jadła swoją dużą porcję i dokańczała jeszcze po swoim chłopaku jak on nie mógł hihi :-D
Na poziom energii też nie narzekam, chodzę spać tak po 24 a wstaję różnie, raz o 9 raz o 11, dzisiaj to wstałam o 12 30 aż sama byłam w szoku jak spojrzałam na zegarek :szok: ale od razu się za coś zabieram a to odkurze a to podłogę umyję, ugotuję, ostatnio nawet dwa okna umyłam i dostałam mega ochrzan od mamy jak jej o tym powiedziałam, nie wiedziałam że nie powinnam okien myć...
Więc energii mam tylko czasem mnie plecy na wieczór bolą ale przecież nie będę leżeć całymi dniami bo mnie nosi :-p
Mój maluszek już coraz częściej kopie, wczoraj to prawie przez cały dzień go czułam co chwilę, dzisiaj coś mniej ale z rana mnie przywitał kopniakiem :-)
 
Dziewczyny ja byłam wczoraj na drugim usg genetycznym- Bedziemy mieli synka :)
Z usg jest większy o tydzień ( 21tydz+5) waży 400 g. Oprocz pani doktor i mojego m było jeszcze 6 studentow medycyny 5 roku :) Pytali sie mnie czy mogą być to się zgodziłam- pomyślałam że doktor będzie się lepiej starać ;) z juniorem wszystko ok, ja w weekend miałam ogromne pobolewania brzucha- nie wiem czy to stres czy co- wspomniałam jej o tym to po usg jak przegoniła studentow zrobiła mi jeszcze usg dopochwowe z oceną szyjki i wyszło że z szyjką ok - jest twarda i ma 4,51 cm- więc mi ulżyło i przestało boleć ;)
 
Gosiunia1993 na mnie też mama krzyczy jak coś za dużo w domu działam [emoji6]

Wlasnie jadę na wizytę do endokrynologa, a wieczorem usg połówkowe [emoji2] mam nadzieje, że lekarz potwierdzi dziewczynkę [emoji12] chociaż mali chłopcy też są fajni [emoji6]
 
otoKika- daj znać jak po wizycie :) mi na prenatalnych lekarz powiedział że na 80% będzie dziewczynka pózniej na wizytach nie chciała się dzidzia pokazać a na połówkowym okazało się że będzie chłopak a też miałam nadzieję że lekarz potwierdzi dziewczynke hihi :) Najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa <3
 
marzena, joasik gratuluje udanych wizyt!

otokika powodzenia!

co do studentów to ja trafiłam studentki położnictwa na noworodkach, S dostał swoja asystentkę, przychodziła do niego, na kąpiele go zabierała i antybiotyk, pytała czy moze jakoś pomóc, ogólnie była strasznie miła i się starała, ja przy drugim wiedziałam, co mam z nim robic i dobrze się czułam, ale żałuję, ze przy pierwszym nie miałam takiej pomocy bo czułam się fatalnie i do tego 0 doświadczenia w opiece, zmienianiu pieluch, przystawianiu do cyca itp

ja jutro idę na połówkowe, a dziś zaliczyłam nefrologa, śmiać mi sie chciało, bo jeszcze rano myślałam, ze nie mam po co iść, wyniki krwi i moczu dobre, obrzęki znikły, ciśnienie się trzyma, ale posiedziałam prawie 2h w dusznej, gorącej poczekalni, napuchłam po kolana, dobrze, ze sandały na rzepy sobie wzięłam bo miałam jak poluzowac, do tego lekko ręce i policzki, przynajmniej miałam co pani dr pokazać:-)
 
marzenaw13 gratuluję córci:)
joasik01 również gratuluję wizytki!:):)

ja po wizycie u dentysty ;))) wyleczyłam ostatniego zębola ale radość :)
nawet dzisiaj nie bolało :)
:-):-)
nie mogę się doczekać połówkowych... ciekawe czy się potwierdzi chłopak... ściany w majówkę wymalujemy na niebiesko ale będą jaja jak Jaś zostanie Marysią:))))))
ja nie przytyłam nic ale ostatnio non stop chodzę głodna... oj aż się boję wejść na wagę :(


trzymam kciuki za wizyty kobietki!:)
 
A tak odbiegajac od tematow, czy mozecie mi powiedziec czy np Wy widzicie swoje suwaczki? Bo ja dodalam i nie wiem czy zrobilam to dobrze, bo go nie widze...
 
reklama
Do góry