reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Mnie przerażają jeszcze te upały jak się udało na wrzesień to byłam przerażona bo porzednią ciążę nosiłam przez czerwiec i lipiec i była masakra do tego doszło mi ciśnienie i spuchnięte nogi jedyny plus był taki że mogłam chodzić w japonkach bo w kozaki to bym już na pewno nie dała rady wcisnąć moich słoniowych nóg.

oj tak, ja rodziłam na koniec maja i już mi było zdecydowanie za gorąco, nawet w japonki się nie wbijałam bo tak miałam stopy popuchnięte, tylko 2 rozmiary za duże sandały regulowane na rzepy nosiłam...

Gosik teraz jest nadzieja, ze przynajmniej rodzić będziemy przy w miarę godziwych temperaturach, a różnica fajna, tzn na początku pewnie dadzą popalić, ale póżniej się pewnie będą super dogadywać, moje chłopaki mają niepełne 2 lata różnicy i od jakiegoś roku żyć bez siebie nie mogą ( wcześniej to trochę się bawili, a trochę bili) normalnie jak są razem to dzieci w domu nie ma, a jak jest 1 to wisi na mnie cały czas i miejsca sobie znależć nie może i tylko dopytuje kiedy drugi wróci...

Mała Mi ładną masz tą bete, myślę, że nie masz się czym martwić
 
Kiedy powinno robić się betę? Tak samo z becikowym - gdzie to zgłaszać?
Przepraszam za moje pytania ale zupełnie zielona w sprawie ciąż jestem.
 
Hej kochane, dzisiaj u mnie o niebo lepiej, nie dopuszczam do głodu i żrę co chwilę jakieś chrupki, suche pieczywo, cokolwiek

Odnośnie przekazania informacji:

z pierwszym dzieciaczkiem mój mąż dzwonił do laboratorium i pytał o betę:D:D:D
z drugim dzieciaczkiem razem sprawdzaliśmy test pod światło:D:D:D
obecna ciąża - powiesiłam test na choince, wisiał trzy godzinki w końcu go wręczyłam osobiście:D

Panna Anna odnośnie becikowego to jeszcze sporo czasu i myślę, że im bliżej będzie rozwiązania to utworzy się osobny wątek:D, który skumule całe załatwianie i dokumentację co i jak

Ewka84 ja rodziłam na początku sierpnia i myślałam, ze umrę w lipcu:D:D:D to był mój koniec, kostki opuchnięte, w klapkach wieśniackich chodziłam
 
Panna Anna do becikowego to póki co ważne jest, żeby do 10 tyg. ciąży gina zaliczyć, resztą będziemy się martwić później

Milusia a mówiłaś już dzieciakom? ja stwierdziłam, ze trzeba, coby po mnie tak nie skakali jak zawsze i co? starszy się ucieszył, a młodszy stwierdził, że on nie chce dzidziusia, bo będzie w nocy płakał i go obudzi:-) oj trudno mi było zachować powagę...
 
Dziewczyny, chyba nam nie dogodzi. ..ja rodziłam w listopadzie i to było straszne, zwłaszcza że ponad miesiąc leżałam przed porodem w szpitalu. Krótkie dni, długie wieczory i paskudny ziąb tylko pogłębiły moja deprechę poporodowa . Pozatym wozenie takiego miesieczniaka np.do lekarza w środku zimy, słabo mi się kojarzy. Zawsze chciałam urodzić na wiosnę ale początek września też może być:) na święta to już będą takie fajne kluseczki z naszych bobasków ;)
Ja mojej córce jeszcze nie mówiłam bo by zaraz wszystkim rozgadala. Mieszkamy w miejscowości gdzie wszyscy się znają, wiec trochę poczekam:) myślę że powiemy jej gdzieś ok 13 -14 tyg. chociaż wiem jakby się cieszyła, bo marzy o rodzeństwie i ciężko mi wytrzymać.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam nie najlepsze wieści... Zaczęłam plamic... kolor jasno różowy poprzedzony ogromnym bólem brzucha. Tak czułam że to sie tak skończy. Teraz leżę i odpoczywam ale nie mam zbyt dobrego przeczucia...
 
MalaMi lez odpoczywaj i sie martw sie na zapas, a juteo rano do lekarza biegiem.


Moj wiedzial ze bede testowac. Ogolnie to bylam na tabsach ale mialam ciezki okres w pracy itd i zdarzylo mi sie kilka tabsow pominac o czym moj luby wiedzial i sie jakos nie martwil ze jak sie niezabezpieczamy dodatkowo to bobo moze byc.

Pozniej w wigilie rozmawialismy o tym, ze chcielibysmy powiekszyc rodzinke i nastepnego opakowania tabsow mam juz nie brac bo przecie chcemy ;) . Tylko juz nie bylo nic do chciania bo bylam juz w ciazy ;)
 
reklama
MalaMi leż, odpoczywaj, spokojnie wiele dziewczyn plami w początkach ciąży a później jest juz ok. Stres tylko pogarsza sprawę, dziś to wiem bo przez to m.in urodziłam przed terminem.wiem ze łatwo się mówi- nie denerwuj sie - ale musisz wierzyć że będzie ok.na prawdę takie plamienia to nie jest rzadka sprawa. Trzymaj się kochana!
 
Do góry