Heloł kobietki
Witam po pracowitym weekendzie, oczywiście był wyjazdowy, troszkę się napracowałam, ale spokojnie, mam nadzieję, że nie będzie aż tak strasznie...., teraz byłam w Krakowie, a przyszły weekend Poznań....echh
Ogólnie czuję się dobrze, tylko nogi czasem zamieniają się w dwa kamienie, które ciągnę po schodach

naprawdę nie mam siły ich podnieść.....Poza tym maleńka nadal kopie, co mnie bardzo uspokaja...Brzuszek zaczyna mi się lekko spinać, ale u mnie to normalne, co jakiś czas mnie przytyka....
Ewcia, ciasto, które wrzuciłaś wygląda wspaniale, ja ostatnio robiłam tartę bezglutenową i wyszła mi jakaś sucha...., no ale zeżarłam trochę



, nawet suchej...Odnośnie figurki (dziękuję) wydaje mi się, że to geny. Dziadek sportowiec, tata też gdzieś tam usportowiony.....
LAdy Agnes współczuję CI bardzo i łączę się w bólu...zdróweńka...
Anula09 bardzo Ci współczuję tych skrętów jelit, mam nadzieję, że jelita się szybko ułożą, ja bardzo cierpiałam z powodu kolek jelitowych po porodzie, o matko jakie to były bóle....
Kaha91 słyszałam o Bonifratów, że są w porządku, chociaż po historii Lilka z Bonifratów - troszkę się przeraziłam....
Młoda i piękna ja tak ostatnio wyszłam na zakupy, niby maleńkie, ale uzbierała się z tego niezła torbicha


Dżejka no to współczuję tego kleszcza, musisz pamiętać, aby miejsce po wyjęciu kleszcza dokładnie zdezynfekować...
Tren my obecnie też szukamy autka, mamy picasso, mieliśmy mitsoubishi outlandera (niby wypas, ale jest za mały dla rodziny)......i teraz chyba zainwestujemy w renault espace grand...bo z niczym się nie mieścimy...
Gosiamat oj współczuję teściów......TRzymam kciuki za poznanie płci
KAtarynka ja staram się regularnie ćwiczyć, wystarczy, że trochę usiądę na dupsku i koniec, sprawdź sobie hemoglobinę, u mnie się okazało, że spadła maksymalnie i zaczełam brać chela fer...
Lady agnes, to co działo się w poprzednich ciążach to nie tylko kłucie, to rozrywające bóle



u mnie to były takie pod koniec , że szkoda mówić.....Jeżeli są nie do zniesienia (czyli trwają cały dzień) to warto sprawdzić czy spojenie się nie rozchodzi, ale to temat nie na ten etap ciąży. Po prostu brzuszek CI rośnie, więzadła się rozciągają i tyle...
Wiola nie mierzyłam wit. D
Kołtunek no ja bym nie była taka pewna tabletek na gardło, z racji tego, że przedostają się przez układ pokarmowy, większość z nich zawiera środki znieczulające, które wcale nie są obojętne dla płodu.....mnie osobiście ratuje *spam*, super działa...
Klaudixxon weź witaminę, koc i dużo pij.....ja obecnie zdycham na kaszel, gardło zdarte, ale spokojnie biorę rutinamax i cyckam sobie w buzi...