reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

hej dziewczyny nie wiem co robic lekarz przepisal mi propranolol i przeczytalam ulotke i nie ciekawie tam pisza boje sie brac te tabletki jest napisane ze niby mozna brac te tabletki w ciazy ale tylko w sytuacjach, gdy lekarz uzna ze to jest konieczne podobnie jak inne leki zwane beta-blokerami lek moze spowodowac powiklania u plodu, poronienie lub przedwczesny porod moga rowniez wystapic dzialania nie pozadane zwlonienie czynnosci serca plodu zwieksza sie ryzyko powiklan sercowo plucnych noworodkow po urodzeniu a w dodatku nie moze byc stosowany u osob z niskim cisnieniem nie mam pojecia co mam robic
 
reklama
engacka dokładnie tak :)
No na Łubinowej albo za poród zapłacić ale iść na 3-4 wizyty do lekarza który tam pracuje i wtedy się za poród nie płaci. Wizyty prywatnie.
Ja chyba zostanę przy 1 w sc, lekarza mam więc może jakoś to będzie..:D
 
agusiaczek3 z jednej strony, skoro lekarz przepisał te tabletki to pewnie powinnaś je brać. No i zawsze w ulotkach na zapas wypisują wszystko to co może (ale nie musi) się stać, żeby w razie czego nie mieli miliona pozwów od nieuprzedzonych ludzi. Też brałam propanalol w porzedniej ciąży, ale tylko doraźnie, więc starałam się jak najrzadziej. I córka urodziła się zdrowa, 10/10 i do tej pory jest wszystko dobrze :)
Jak nie jesteś pewna to zadzwoń do lekarza i dopytaj, czy branie tych tabletek jest konieczne. U mnie było, bo przy 'atakach' było większe zagrożenie, że coś złego może się stać. A tabletki w miarę szybko uspokajały pracę serca i krążenia :)

kaha91 - będzie dobrze, na pewno! :) ja mam panikę tutaj w UK, bo nie wiem jak to będzie. Szpital już wybrałam (do wyboru mam tylko 2, zawrotna ilość), no i jest fajna opcja, bo za kilkadziesiąt funtów wykupię pokój w hotelu szpitalnym, będę miała przyjemną jedyneczkę i mąż i córka będą mogli ze mną spać i w ogóle, idealnie! Bo tak normalnie jest 6 babeczek na sali po porodzie, oddzielone zasłonami i prysznic na korytarzu. To nawet w PL były 1000x lepsze warunki, bo sala 3 z nowoczesną łazienką w pokoju. A tutaj za lepsze warunki muszę płacić, uch.
Taki pokój u mnie sprawdzi się idealnie, bo córka strasznie do mnie przywiązana jest, więc nie wyobrażam sobie że będzie musiała wracać do domu z mężem, już widzę jaki stres by miała. A tak od początku będziemy wszyscy w 4, z małym dzidziem, więc myślę że i córka się szybko przyzwyczai, nie będzie zazdrosna i nie poczuje się odrzucona :)


Ale mam mdłości, masakra. Jeszcze zachciało mi się robić sałatkę warzywną (jeszcze przed mdłościami) i teraz podeszłam kroić warzywa i o mało nie zwymiotowałam. Ech, i po sałatce.
 
Ostatnia edycja:
engacka to szkoda że Cię nie ma w Pl :D
ja prowadzę ciąże u Gałązki i raczej nie będę zmieniać. Rodzić zamierzam w 1, ale też zastanawiam się nad łubinową w Katowicach..
mdłości nie dają za wygraną . umieram :(

U mnie dwie koleżanki rodziły na Łubinowej i ogólnie zadowolone, jednak czytałam na forach i ludzie piszą, że jest okey do momentu jak jest z dzieckiem czy mamą wszystko okey. Jak zaczynają się komplikacje to przenoszą do szpitala na ligocie bo tam jest specjalistyczny sprzęt. Też myślę o tej Łubinowej, ale boje się że jak coś będzie nie tak to wyląduje i tak w normalnym szpitalu.
 
agusiaczek3 z jednej strony, skoro lekarz przepisał te tabletki to pewnie powinnaś je brać. No i zawsze w ulotkach na zapas wypisują wszystko to co może (ale nie musi) się stać, żeby w razie czego nie mieli miliona pozwów od nieuprzedzonych ludzi. Też brałam propanalol w porzedniej ciąży, ale tylko doraźnie, więc starałam się jak najrzadziej. I córka urodziła się zdrowa, 10/10 i do tej pory jest wszystko dobrze :)
Jak nie jesteś pewna to zadzwoń do lekarza i dopytaj, czy branie tych tabletek jest konieczne. U mnie było, bo przy 'atakach' było większe zagrożenie, że coś złego może się stać. A tabletki w miarę szybko uspokajały pracę serca i krążenia :)

kaha91 - będzie dobrze, na pewno! :) ja mam panikę tutaj w UK, bo nie wiem jak to będzie. Szpital już wybrałam (do wyboru mam tylko 2, zawrotna ilość), no i jest fajna opcja, bo za kilkadziesiąt funtów wykupię pokój w hotelu szpitalnym, będę miała przyjemną jedyneczkę i mąż i córka będą mogli ze mną spać i w ogóle, idealnie! Bo tak normalnie jest 6 babeczek na sali po porodzie, oddzielone zasłonami i prysznic na korytarzu. To nawet w PL były 1000x lepsze warunki, bo sala 3 z nowoczesną łazienką w pokoju. A tutaj za lepsze warunki muszę płacić, uch.
Taki pokój u mnie sprawdzi się idealnie, bo córka strasznie do mnie przywiązana jest, więc nie wyobrażam sobie że będzie musiała wracać do domu z mężem, już widzę jaki stres by miała. A tak od początku będziemy wszyscy w 4, z małym dzidziem, więc myślę że i córka się szybko przyzwyczai, nie będzie zazdrosna i nie poczuje się odrzucona :)


Ale mam mdłości, masakra. Jeszcze zachciało mi się robić sałatkę warzywną (jeszcze przed mdłościami) i teraz podeszłam kroić warzywa i o mało nie zwymiotowałam. Ech, i po sałatce.
kochana tylko ze tych tabletek nie mozna brac jak sie ma niskie cisnienie a ja naleze do niskocisnieniowcow a lekarz mnie o to nie zapytal i nie mam rzadnych objawow klinicznych mowiacych o nadczynnosci tarczycy tylko wyniki na to wskazuja nie mam przyspieszonego rytmu serca jak to bywa w nadczynnosci dlatego ide to skonsultowac nie chce narazac dziecko na niebezpieczenstwo juz raz poronilam i nie chce tym razem przez to przechodzic
 
Witam!

U mnie dzisiaj lepszy dzień, zmuszam się do jedzenia co godzinę i mdłości mniejsze, nawet obiadek zrobiłam a to już wielki wyczyn w porównaniu do poprzednich dni. Chyba nawet na spacerek się zaraz wybiorę.

Co do wyborów szpitali to mogę jedynie pomóc tyle żeby wybierać szpital gdzie jest oddział noworodkowy na wysokim poziomie. Czy Wy będziecie te 3 dni leżeć na sali pojedyńczej czy potrójnej to mała różnica, szybko mija ważne aby dziecko w razie czego miało dobrą opiekę a nie było przewożone do jakiegoś innego szpitala bo tutaj nie ma np odpowiedniego sprzętu dla noworodka z problemami.

Klaudia ale miałaś przeżycia, współczuję :no:

A ja w poniedziałek do ginka hura hura ... policzę nóżki i rączki i nie zapytam bo płeć hura hura :-)
 
agusiaczek3 z jednej strony, skoro lekarz przepisał te tabletki to pewnie powinnaś je brać. No i zawsze w ulotkach na zapas wypisują wszystko to co może (ale nie musi) się stać, żeby w razie czego nie mieli miliona pozwów od nieuprzedzonych ludzi. Też brałam propanalol w porzedniej ciąży, ale tylko doraźnie, więc starałam się jak najrzadziej. I córka urodziła się zdrowa, 10/10 i do tej pory jest wszystko dobrze :)
Jak nie jesteś pewna to zadzwoń do lekarza i dopytaj, czy branie tych tabletek jest konieczne. U mnie było, bo przy 'atakach' było większe zagrożenie, że coś złego może się stać. A tabletki w miarę szybko uspokajały pracę serca i krążenia :)

kaha91 - będzie dobrze, na pewno! :) ja mam panikę tutaj w UK, bo nie wiem jak to będzie. Szpital już wybrałam (do wyboru mam tylko 2, zawrotna ilość), no i jest fajna opcja, bo za kilkadziesiąt funtów wykupię pokój w hotelu szpitalnym, będę miała przyjemną jedyneczkę i mąż i córka będą mogli ze mną spać i w ogóle, idealnie! Bo tak normalnie jest 6 babeczek na sali po porodzie, oddzielone zasłonami i prysznic na korytarzu. To nawet w PL były 1000x lepsze warunki, bo sala 3 z nowoczesną łazienką w pokoju. A tutaj za lepsze warunki muszę płacić, uch.
Taki pokój u mnie sprawdzi się idealnie, bo córka strasznie do mnie przywiązana jest, więc nie wyobrażam sobie że będzie musiała wracać do domu z mężem, już widzę jaki stres by miała. A tak od początku będziemy wszyscy w 4, z małym dzidziem, więc myślę że i córka się szybko przyzwyczai, nie będzie zazdrosna i nie poczuje się odrzucona :)


Ale mam mdłości, masakra. Jeszcze zachciało mi się robić sałatkę warzywną (jeszcze przed mdłościami) i teraz podeszłam kroić warzywa i o mało nie zwymiotowałam. Ech, i po sałatce.[/QU
tak tylko ze ten lekarz ktory mi to przepisal kazal mi je brac 3 razy dziennie po jednej tabletce a w dodatku ja jestem niskocisnieniowcem i a w ulotce jest napisane ze osoba z niskim cisnieniem nie wolno brac tych tabletek
 
asika82 to chyba oczywiste, że pierwsze w kolejności wybiera się szpital z dobrym sprzetem. U mnie to jest na najwyzszym poziomie, a skoro mogę jeszcze za dopłatą mieć mały 'luksus' w postaci osobnego pokoju, to dlaczego nie skorzystać? Przynajmniej 100% prywatności w tak ważnym czasie, jak pierwsze dni życia dziecka :)

agusiaczek30 - jakiś niekompetentny ten lekarz, powinien o wszystko wypytać przepisując takie lekarstwa :no:
 
Agusiaczek jak nie jesteś pewna to idz sie skonsultować z innym lekarzem, zapytaj czy musisz to brać, wytłumacz jakie masz wątpliwości i zobacz, co Ci doradzi, może Twoj lekarz ma rację i powinnaś to łykać, a może tylko się zabezpiecza, żeby było... mnie np raz pediatra powiedziała, że dziecko ma zwykłe przeziębienie, ale że ma 2 miesiące to nie może mnie wypuścić bez leków, oczywiście nie podałam, a po 2 dniach inny lekarz stwierdził, ze dziecko zdrowe, ale odpowiedzialność moja jakby co, a lekarka umyła rączki...

Engacka super opcja z dopłatą za pokój, a w gb się czasem jakoś super szybko po porodzie nie wychodzi?

ja bym tam od razu nie panikowała z wyborem szpitala o najwyższym stopniu opieki nad dzieckiem, jak się rodzi wcześniaka albo ma się jakieś przewidywane komplikacje to trzeba na to patrzeć, ale jak poród jest normalny i nic nie zwiastuje komplikacji to nie ma co szaleć, wiadomo, ze zawsze może się coś wydarzyć, ale od tego rodzi się w szpitalu a nie samemu w jaskini:-) warto wybierać szpital pod kątem zgodności poglądów z personelem bo to od podejścia położnych zależy najwięcej i uważam ze akurat opłacenie dobrej położnej to super pomysł, no i później od podejścia położnych noworodkowych też dużo zależy, za pierwszym razem nim się zorientowałam małpy dokarmiły mi dziecko, ja nie potrafiłam sama sobie poradzić z karmieniem piersią, nikt w szpitalu nie potrafił mi pomóc, skończyło się na tym, ze dziecko w ogóle się cyca nie tykało, ja odciągałam i podawałam mu z butli, za drugim razem byłam pewna siebie, nie pozwoliłam dokarmiać, straszyli mnie, ze karmienie jest dla dzieci 3 kg a nie mojego smoka ponad 5, że tzrba go będzie glukozą dokarmiać do żyły w główce a bla bla bla, ale się uparłam i dało się, pół roku był tylko na cycu, a jak jeden raz miałam kryzys to przyszła mądra pediatra i mi powiedziała, ze syn ma z czego spadać:-)
 
reklama
Ewka84 - Po naturalnym faktycznie szybciutko się wychodzi, bo po 24h, ale ja pewnie znowu będę miała cesarkę, więc czekają mnie 3-4 dni w szpitalu. Chociaż w PL wyszłam na własne żądanie po 48h, z dzieckiem było wszystko super, ja też się czułam bdb, więc co będę łóżko zajmować :) mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo.
 
Do góry