milusia83
Podwójna mamuśka:)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 2 715
Hej kobietki,
powiem Wam szczerze, że wieczorne mulenia mam już po dziurki w nosie, muli mnie przeokrutnie, ale dzisiaj wieczorem idę na fitnesik, taki lajtowy, ale muszę zacząć się ruszać bo tego mi bardzo brakuje, będę ostrożna i spokojna pod względem ćwiczeń![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
NAtka90 skoro lekarz kazał wrócić za 2 tyg. to sądzę, że już coś mu niegrało....tak mi się wydaje
Mimo wszystko strasznie mi bardzo bardzo, ale jesteś młoda kobietka. Pamiętaj, żeby teraz drążyć co było przyczyną, wypytuj lekarza od a-z, czy były to zaburzenia rozwojowe płodu czy problem z Twoją śluzówką, czy hormony. Pytaj kochana, żeby ograniczyć takie sytuacje na przyszłość...ściskam mocno....:* No i czekam na drużynę piłkarską...
Kaha91, Natalia2 wrzućcie suwaczki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
= dziewczyny powodzenia na sesji
Viola88, ja też jak czytam o leżeniu, czytaniu, to dla mnie abstrakcja czysta![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Asika naprawdę zazdroszczę Ci braku objawów, ja liczę, że po 12 tyg. wszystko, co najgorsze to minie...
Pycia17 moja jest wniebowzięta, ale to moje trzecie, planowane bobo
i już bardzo kochane przez wszystkich.....
Olasec to naprawdę dobre wieści
gratuluję, no taki mały bubuś to nieźle potrafi nafikać w brzuszku. Powiem Ci, że jeżeli chodzi o stres to będzie do końca ciąży.....Na początku ryzyko poronienia, a później wkręty o wczesny poród, do samego końca jest lęk i niepewność, ale dobre myśli, ściągają dobre rzeczy...Zatem - pozytywne myślenie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
powiem Wam szczerze, że wieczorne mulenia mam już po dziurki w nosie, muli mnie przeokrutnie, ale dzisiaj wieczorem idę na fitnesik, taki lajtowy, ale muszę zacząć się ruszać bo tego mi bardzo brakuje, będę ostrożna i spokojna pod względem ćwiczeń
NAtka90 skoro lekarz kazał wrócić za 2 tyg. to sądzę, że już coś mu niegrało....tak mi się wydaje
Kaha91, Natalia2 wrzućcie suwaczki
Viola88, ja też jak czytam o leżeniu, czytaniu, to dla mnie abstrakcja czysta
Asika naprawdę zazdroszczę Ci braku objawów, ja liczę, że po 12 tyg. wszystko, co najgorsze to minie...
Pycia17 moja jest wniebowzięta, ale to moje trzecie, planowane bobo
Olasec to naprawdę dobre wieści