reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witam Panie :)

Kociak wariatunciu ciesze sie, ze tak sie skonczylo, ale nie szalej i naprawde lez wiecej, szczegolnie jesli boli Cie brzuch... nie ma zartow!!! I zycze Ci, zebys dzis na tym USG oprocz tego, ze Maluszek jest w super kodycji, zdrowy, silny, tylko ostatnio ciut leniwy, uslyszala juz czy to Martynka czy Karolek ;) Wielkie buziaki!
 
reklama
Snił mi się dziś w nocy mój Aruś... Cudowny sen, ale jak się obudziłam to się wypłakałam mężowi na ramieniu :( To takie niesprawiedliwe jak dzidziuś odchodzi... Tak bardzo chciałabym mieć Go przy sobie, móc przytulić. Strasznie kocham Areczka i tęsknię za nim każdego dnia.

Przepraszam Was za te żale...
 
ale z drugiej strony to chyba dobrze bo zawsze to wiecej osob do kochania
pomysl o ile bylabys ubozsza gdyby go nigdy nie bylo.
a jemu jest teraz bardzo dobrze wiec o to sie martwic nie muszisz.
glowa do gory kochana.
 
 Ines przeczytaj książkę..mnie się bardzo podobala -Jonathan Carroll" Kości księżyca"..tam coprawda dzidziuś umarl z winy mamy, ..która za poxno zrozumiała pewne rzeczy..i zdala sobie sprawę z tego co uczyniła.., ale teskniła tak jak tY za dzidziusiem..który pomagal jej dalej  żyć...Opowiada o magicznej krainie,  która istnieje w marzeniach i fantazjach głównej bohaterki....a poprzez sny kontaktuje sie ze swoim dzidziusiem..:)..Ksiązka ma swoich również przeciwników.bowiem jest dosć specyficznie napisana. stanowi .połączenie kilku gatunków: horroru i powieści obyczajowej, baśni i powieści psychologicznej..
Kociak..mnie również rece zadrzały jak przeczytałam, ze coś było nie tak- Dbaj o siebie!-dużo zdrówka Ci zycze-Wam:)
 
Ines, Kochana... nie przepraszaj... kazda z nas chce jak najszybciej trzymac ukochane Malenstwo w ramionach... i kazda z nas boi sie panicznie, ze cos sie moze stac... jestes delikatna i wrazliwa, a jednoczesnie podziwim Twoja sile... wytrwaj! I przyacz jak najszybciej do brzuchatek :*
 
Blanus, bylas juz u pani poloznej albo w szkole ? zastanawialam sie czy na solec trzeba zabierac ciuszki dla bobasa na pobyt czy tylko na wyjscie. Cholerka duzo tych pytan. chyba musze sie tam przejsc i dowiedziesz. nie poszlabys ze mna?
 
Czasami nie wiadomo dlaczego dzieją sie pewne rzeczy..
Dlaczego ktoś, kto na to nie zasługuje zostaje doświadczony ciężko przez życie..

Ostatnio byłam na pogrzebie 18 letniego Ardiana
była cała jego szkoła,
jego koledzy zrobili taki tunel, ustawili sie w odległośki około 2m od siebie
i tak szło sie w tym tunelu od kaplicy, aż do samego grobu
próbowałam podejść do tego pogrzebu z dystansem z uwagi na to, że jestemw ciąży
ale jak sie tak szło i patrzało na smutne lub zapłakane twarze młodych ludzi, to w gardle ściskało i nie szło sie opanować...
jednak najsmutniejszy widok, to rozpaczajęcy rodzice i 20 letni brat Adriana...
nigdy nie chciałabym poczuć sie tak jak oni wtedy.

 
kazda smierc to strata...
ale trudno opisac bol i przetrwac go, kiedy zostaje zaburzony naturalny porzadek tego swiata i rodzic musi pochowac dziecko...
i trudno mowic tu o sprawiedliwosci... to jak kara...
 
reklama
Anija, nie poszlam... a teraz kiedy musze lezec pewnie w ogole nie pojde do szkoly :(
Ale bylam juz na oddziale w Orlowskim, co prawda nie mialam czasu, zeby pogadac, ale... na pewno pojde tam jeszcze raz!
I chce tez isc na Solec, a razem bedzie nie tylko razniej, ale zadamy wiecej pytan!!! ;)
 
Do góry