reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Edytko a nie wiesz jak to jest.
Wracając będe musiała mieć jakieś ubezpieczenie medyczne.Najprostszy sposób to zarejestrować się w UP.Tylko jak mam małe dzieci to nie będe mogła szukać pracy...czy oni patrzą na to?
Czy są jakieś prywatne ubezieczalnie medyczne?
Będe się starała znaleźć jakieś zajęcie,ale nianie musze znaleźć.
Antkowi przepadło przedszkole w Pl :dry:
 
reklama
Hmmm, Aniu nie wiem...podpytam męża, ale w komunikacyjnych ubezpieczeniach. Zapyta w pracy. Zupełnie jestem zielona w tym temacie:baffled:

Szkoda że Antoś nie będzie miał przedszkola.
 
Cześć Kobietki:-)

u nas deszcz leje i leje już od nocy i jeszcze nie przestaje:dry::wściekła/y:
a mamy zrobić sobie wypad na dyskoteke:sorry2: e i tak pójdziemy:tak::-D

Aniu faktycznie szkoda przedszkola no ale dacie rade , dobrze że NFZ ubespieczy zawsze to coś no i rodzinka, przyjaciele więc raźniej.... ale ta rozłąka :-( współczuję :sorry2:

Miłego Dzionka:-)
 
Witam

Tatus w pracy :sorry2:
Jolu kurcze ale bomba,wypad na disco :-D
Co tam deszcz ;-)

U nas znowu zmiana decyzji.Zamieszkam z moimi rodzicami.Zaproponowali mi to i mnie przekonali.
Tam gdzie będą mieszkać jest unijne przedszkole,a że to wioska to dużo dzieci nie ma i pewnie przyjmą mi Antka.
A ja mam już wielkie plany.Pierwszy to jak wiadomo zrobić prawo jazdy :zawstydzona/y:
A rozłąka...no cóź.Nie można mieć wszystkiego.A jak chcemy mieć kiedyś własne M to nie ma rady.Będąc tutaj nie odłożymy nic kasy.:no:
 
Aniu to fajno może faktycznie będzie miejsce w przedszkolu no i rodzice pomogą jakby co :tak:
uuu jakie postanowienie ładne :tak: ja to za kółko nawet sie nie pcham bo nie chce nikogo uszkodziś i siebie zreszta też:zawstydzona/y: poprostu niemam podzielności uwagi i ogólnie góła jestem:zawstydzona/y: Hekus suszy mi o to głowe ale mam to w nosie nie będę się zmuszaś:sorry2:
 
Jolu masz racje.Nic na siłe,jeśli czujesz ,że byłabyś tylko niedzielnym kierowcą i wcale to Cię nie rajcuje to lepiej siedzieć wygodnie na fotelu pasażera ;-):tak:
Szczerze,to ja tez nie mam jakiegoś wielkiego zapału,bo robię już prawko z dobrych 5 lat,ale sytuacja mnie zmusza.
Niby tato ma auto,ale nie będe wiecznie prosić się,zeby mnie gdzieś zawiózł.A ,że będziemy mieszkać na wiosce to do sklepu czy do lekarza bede musiała podjechać.

Mateuszek śpi.Czas na kawke.
 
Ania super że rodzice Was "przygarną";-):tak:, zawsze łatwiej Ci będzie pod wieloma względami. A Twoja mama pracuje?

Maciek pojechał do dziadków.
A ja wysprzątałam chatę - ale miałam natchnienie, aż się sobie dziwię i szykuję się naspacer z Ola. U nas przestało padać. A u was Jolu?
 
reklama
u nas własnie przestała padac
wykompałam przed chwila maluchy coby świerzutkie do teściów podrzucic;-) zaraz zmykam spakorwać pare fatałaszków:tak:
oby pogoda znów sie nie pogorszyła:sorry2:
 
Do góry