Luleczka
Mama 2 córeczek ;)
Witam ...
I zapraszam do nowego pokoju Haneczki :-)
WOW Kinuś wspaniałe Hanulkowe królestwo brak słów... pięknie :-):-):-):-):-)
hej:-)
Znowu pustki
Joasiu, jak u Was, co z Julą. Co powiedział lekarz
Anineczko, dziś już masz lepszy humor, prawda
Edytko, jak tam rodzeństwo Docierają się;-)
Kinek, Hania przeprowadzona
Luleczko, Martusiu, Koreczku, Misiako, Karioka...(czy o kimś zapomniałam) halo, pobudka
Tunia też dawno się nie odzywała
Powiem Wam jeszcze, że u nas wczoraj nie było qpy. Może już coś się poprawiło. Druga sprawa jest taka, że Kama wczoraj mało co zjadła. Gdybym ją chciała karmić czekoladą i kinderkami, to mogłaby ruszać buzią cały dzień, ale normalne jedzenie to nie. Jak nie to nie, ja się nie przejmuję kulinarnymi gustami Kamy. Zgłodnieje, zje
Moniu jestem jestem ;-)
wiesz co do smaków kulinarnych naszych Córek, to zauważyłam ze maja bardzo podobne, dla mojej Julii ostatnio też głównym daniem jest kinder, i nic nie chce jeść tylko płacze o "batonki i jajo" - ale ja ja przetrzymuję na głodniaka ( Julii to raczej nie zaszkodzi bo i tak duużo waży ;-)), wiec z apetytem zjada zazwyczaj tak koło 18ej drugie danie, i to jest jej całe jedzenie
hej!
Jesteśmy w domku już od 11.
Jest super.
Maciuś przywitał Olę najpiękniej jak umiał.
Przytulał, głaskał a przy tym ciągle się uśmiechał.
Malutka jest kochana, śpi, je i tak w kółko.
Potem wkleję fotkę.
Poród - no cóż, oczekiwałam, że będzie trochę łatwiej...i się rozczarowałam, ale ogólnie jest dużo lepiej. jestem cała tam:-):-):-), mała pieknie cycoli.
Potem opiszę wszystko bardziej szczegółowo.
EDZIU WITAJCIE :-):-):-):-)Śpią...dzieci śpią.
Było ciężko, Maciek dał pierwszy popis zazdrości.
Krzyczał, specjalnie się głośno zachowywał, żeby małą obudzic.
i tak się budzili na wzajem.
Anineczko nie miałam nawału, z Mackie też nie...może i Ciebie to ominie tym razem.
Dobranoc.
Padam....
widziałam Oleńkę Śliczna jest :-)
Macius wspaniały Starszy braciszek, mam nadzieje że szybciutko się przyzwyczai do obecności siostrzyczki w domu, i będzie wspaniałym pomocnikiem
Hej Monia:-)mam nadzieje ze sie dobrze juz czujesz a kupki u Kamilki sa chwilowe..obserwuj i moze jakas diete lzejsza wprowadz i podawaj jakas oslonedziekuje w imieniu Juli za caluski;-):-)goraczka mniejsza ale nadal trzyma a do tego z rana starsznie jej rzezilo w klatce ,podalam tantum verde i oklepalam i jakos lepiej ale pic soczkow niechche ,jesc tez nie za bardzo -gardlo ja boli pewnie przy przelykaniu.Dzis znow nas czeka wizyta u lekarza bo goraczka sei utrzymuje i do tego to rzezenie:-(
Joasiu jak tam Jula? mam nadzieje ze już lepiej
Juleczko szybciutko zdrowiej
Martusiu cieszę sie ze pobyt w PL Wam się udał Gratuluje Sandruni całkowitego pozbycia się pieluch
ja jeszcze zakładam Julii pieluchę jak idziemy na dwór, i dzisiaj musimy jechać do sklepu żeby kupić pampersy, bo nam został ostatni, czekam tylko aż mi sie zupka ugotuje i jedziemy