reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Aniulka ale słodzina z Łukaszka, schrupałoby się te jego dziecięć paluszków.
Mealanie a gdzie nasza Paris ? Dawaj fotki bo tęskno mi do niej.

OOOOj jak ja bym chciał cmokać już tę słodzinkę swoją. jak tak długo jeszcze posiedzi to mi kolos wyrośnie...
 
reklama
Izis spostrzegawcza jesteś. ;D ;D

Tatuś kąpie a ja pomagam. ;) Pepka staramy się nie moczyć ale czasem coś tam chlapnie przypadkiem. Ale ładnie się zasusza, i powinien lada dzień odpaść.

Melanie kimonko akurat! rozmiar 62. Te ciuszki na 56 wszystkie już do wora poszły. Tylko te z H&M to jakieś większe 56 bo jeszcze nawet za duże

Melanie no właśnie... gsdzie fotki Paris???

Macie babeczki wszystkie pozdrowienia od Mary! Pisała że jeszcze jest w szoku poporodowym i nie może nacieszyć się "maleństwem" ;D ;D
 
Ojojoj! To, żeby wyrazić uznanie dla Marteczki 3x. Z którym - jak zwykle -
się spóźniam. Przprszm. Jurek się przy Martowym wyczynie chowa, bo ledwie
48 cm i 2720 g. (I pomyśleć, że jego mama - to o mnie, o mnie - ważyła 4500,
a i śpiochy 62 jakieś, kurka, kuse na mnie były. Dziś mam zresztą trochę ponad
180 cm.)

Apel jeszcze: więcej Waszych foto-szkrabków!
I apel 2: więcej pomysłów na porozciągane do rozmiarów sex-bombowych staniki.
Nadprodukcja mleka trwa, jak rany.
 
Wooow fokka taka duża byłaś??? (Jesteś?) Nie powiedziałabym po Twoich foteczkach ;D ;D ;D Jureczka wklejaj kochana bo niezły men z Niego aż miło popatrzeć ;D

A u mnie z laktacją chyba się normuje albo jak pisała Izis i Melanie reakcja na stres ( teściowa wróciła po tygodniowej nieobecności) i musiałam Łukaszowi na kolację dwie piersi podać :p :p
 
Eee, Aniulka, ja tu puchary rozdaję w uznaniu XXXL-bejbików, a Tobie
nawet kwiatka nie wręczyłam. Skandal. To wręczam, bo za 61 cm się należy!
I sobietegoniewyobrażam, dodaję jednym tchem. Jakże takiego urodzić, gdy
wielkości małego przedszkolaka! Mamo niebywała.

A ja - rzeczywiście niekruszynka. Miednica przepastna, dzidziak maleńki, porodu
nawet nie zauważyłam. Małego Jurka tłumaczy może tylko - pst! nie powtarzać :) -
niższy ode mnie mąż.

Ścissskam - jak zwykle!

 
No dobra cioteczki namówiłyście mnie ;)
Zaprezentuję moją ulubioną pozycję sypialnianą :D

25ln.jpg
 
hej dziewuszki, gratuluje pieknych dzieciaczkow, uwielbiam wasza fotogalerie, bobasy sa boskie..
ja wpadam do Was z gródniowek, lubie sobie Was poczytac, mam nadzieje, ze nie macie za zle.. ::)

mam pytanie do Melanie, czy nie mieliscie z mezem problemu z zarejestrowaniem Paris..strasznie mnie to nurtuje bo to takie nietypowe imie, nic w urzedzie nie marudzily na ten temat..? ;) pozdrawiam serdecznie
 
Hej dziewczyny. Melduje że samoistnie mnie nic nie złapało.Były skurczyki ,przeszły.. :p Dzis jade do szpitala na 15.00.Stracha mam jak cholera!!!! Brzuch mnie boli i byłam juz dwa razy w kibelku.To chyba z tego stresu. Zastanawiam sie czy byc już dzis na diecie? Wiecie w razie czego mniej do usówania.A jak to z Wami mamusie było.Robiłyscie w domku lewatywke czy czekałyscie na szpitalną? Kurcze boje sie!!! A do wczoraj byłam taka szczęsliwa że to już.... :p Oczywiście wiesci z frontu postaram sie zdawac na bieżąco(o ile to bedzie możliwe).Ciekwe czy dzis sie wyrobie? ::) Ide teraz troszke posprzątać i okąpię sie.Musze sobie fryzurke zrobić ;D ;). A tak w ogóle nie wiem oczym pisać.U mnie całą noc tak strasznie lało że prawie oka nie zmruzyłam i jestem jakś pitoma. Torbe wczoraj uzupełniłam o pampersy i ciepłe skarpetki dla dzidzi bo ponoc bielizny to nie maja w naszym szpitalu wystarczajaco dużo.No i Kaszu powiedział że mam sobie sudocrem tez zabrać.Dobrzeze mam kupiony. Dobra spadam sie pokrzątać.Jak zdarze to jeszcze wpadne,Narazie.
Paris sliczna panienka z Ciebie.Tak słodziutko chrapiesz ;D :laugh: ;)
 
reklama
dzień dobry!!!!!
ja już nie chcę się więcej meldować, że jestem 2w1 i  w dodatku przeterminowana o całe 2 dni!!!

zamiast jechać na porodówkę, to ja grzecznie, nie wiem od jak dawna przespałam całą noc od 23 do 9!!!!! no oczywiście z obowiązkowymi spacerkami  :) .

wczoraj położna, była zdziwiona, że jak tak bardzo chcę już na porodówkę. no pewnie, że chcę, bo już chcę oglądać taką słodziutką bużkę w domku, a nie tylko na forum. jestem pewnie nieświadoma i naiwna, że się nie boję porodu, ale wolę to niż panikować i się stresować.
wczoraj widziałam dziewczynę dwa tygodnie po terminie, dali jej oksytocynę, nic się nie działo jeszcze a ona już ryczała, że się boi i nie chce jeszcze rodzić. dla mnie to niewyobrażalne.

Beacia, no ty jedna jeszcze nieprzeterminowaną dzidzię masz szansę urodzić :) no to się nie bój tylko "bierz się do roboty"  ;) .
a dzisiaj też mamy ostatnią szansę urodzić wrześniowe dzieciaczki!!!!

a ja sobie od poczatku ciąży jakoś tak liczyłam i zawsze wychodziły mi okolice 02- 04. października, mam nadzieję, że jrdnak kluseczka się trochę pospieszy :)

no dobrze idę na jakieś śniadanko!
miłego dnia!!
 
Do góry