reklama
Czeesc Mamusie :laugh:
ja tak jak Marta - jak juz nadazam z czytaniem, to nie starcza mi czasu na pisanie :
a dzis chcialam Wam zdac relacje ze szczepienia i serwer forumowy nie dzialal
Bylysmy wczoraj na szczepieniu - 6 w 1, myslalam, ze bedzie gorzej... o 18-tej Niunia zostala zbadana, pielegniarka poprosila, zebym odslonila jej nozke i trzymala przytulona, jak przy karmieniu. Przy ukluciu i zaraz po bylo strasznie, lzy lecialy jej po policzkach, ale szybciutko wyjelam cycusia i Mala sie uspokoila. Wieczorem byla marudna i przespala noc z nami, ale nie miala goraczki, ani opuchlizny po szczepionce i spala 6 g.!
Wiem, ze na pewno za 6 tyg. postaram sie byc spokojniejsza - bo moje nerwowe nastawienie na pewno nie pomagalo Arisie, i ze zapisze sie na szczepienie kolo poludnia, bo Mala wczoraj byla juz o tej porze padnieta.
Edit mialas racje, pani doktor wczoraj to potwierdzila - nie mam sie co martwic, ze Arisa je 6-10 min. musi bardziej efektywnie ssac i moje mleko tez jest bardziej konkretne Dzieki!
Wiem, ze Cie to nie pocieszy, ale moja Cora tez ostatnio w ciagu dnia, a szczegolnie po poludniu praktycznie nie spi...
a wieczorem to istne koncerty i szal ja ogarnia, jak tylko wkladam ja do lozeczka
niestety moj maz nie nadaje sie do usypiania, kiedy Mala tak placze i wszystko mam na swojej glowie
Na pewno bedzie lepiej (przynajmniej do zabkowania) i staraj sie tak o tym myslec, a Majusia wszystkie nerwy wynagrodzi Ci usmiechem
a z facetami, jak to z facetami...
az mi sie nie chce pisac... to zawsze bedzie inna planeta :
Melanie masz racje, najwazniejsze jest nastawienie i pozytywne myslenie!
Dobra, a teraz ide aktualizowac dane jak rosnie nasza latorosl
Mamusie glowy do gory
WIELKIE buziaki dla Was i Waszych Maluszkow! :-* :-* :-*
ja tak jak Marta - jak juz nadazam z czytaniem, to nie starcza mi czasu na pisanie :
a dzis chcialam Wam zdac relacje ze szczepienia i serwer forumowy nie dzialal
Bylysmy wczoraj na szczepieniu - 6 w 1, myslalam, ze bedzie gorzej... o 18-tej Niunia zostala zbadana, pielegniarka poprosila, zebym odslonila jej nozke i trzymala przytulona, jak przy karmieniu. Przy ukluciu i zaraz po bylo strasznie, lzy lecialy jej po policzkach, ale szybciutko wyjelam cycusia i Mala sie uspokoila. Wieczorem byla marudna i przespala noc z nami, ale nie miala goraczki, ani opuchlizny po szczepionce i spala 6 g.!
Wiem, ze na pewno za 6 tyg. postaram sie byc spokojniejsza - bo moje nerwowe nastawienie na pewno nie pomagalo Arisie, i ze zapisze sie na szczepienie kolo poludnia, bo Mala wczoraj byla juz o tej porze padnieta.
Edit mialas racje, pani doktor wczoraj to potwierdzila - nie mam sie co martwic, ze Arisa je 6-10 min. musi bardziej efektywnie ssac i moje mleko tez jest bardziej konkretne Dzieki!
Wiem, ze Cie to nie pocieszy, ale moja Cora tez ostatnio w ciagu dnia, a szczegolnie po poludniu praktycznie nie spi...
a wieczorem to istne koncerty i szal ja ogarnia, jak tylko wkladam ja do lozeczka
niestety moj maz nie nadaje sie do usypiania, kiedy Mala tak placze i wszystko mam na swojej glowie
Na pewno bedzie lepiej (przynajmniej do zabkowania) i staraj sie tak o tym myslec, a Majusia wszystkie nerwy wynagrodzi Ci usmiechem
a z facetami, jak to z facetami...
az mi sie nie chce pisac... to zawsze bedzie inna planeta :
Melanie masz racje, najwazniejsze jest nastawienie i pozytywne myslenie!
Dobra, a teraz ide aktualizowac dane jak rosnie nasza latorosl
Mamusie glowy do gory
WIELKIE buziaki dla Was i Waszych Maluszkow! :-* :-* :-*
izis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2005
- Postów
- 2 363
Widzę że wy wczoraj miałyście kocerty odstawione przez swoje pociechy a ja dzis cały ranek aż do południa.
Od godz. 7 rano do 13 Kuba cały czas musiał wisieć na cycu bo inaczej ryk jeszcze mu sie tak nie zdażyło dlugo cycolić a smok też nie pomagał musiała być pierś.Co usnął kladłam go do łórzeczka a za 5min. płacz i tak wkółko nerwy już mi puszczały
Wkóńcu zasnął o 13 na brzusiu i jescze śpi
Myslę że to może po tej szczepionce bo podobno druga i trzecia doba po niej są gorsze :
MamaWiki a ty chyba karmisz butelką tak? bo jeśli to może tak być bo mleko sztuczne jest badziej sycące od naturalnego więc dzieci na cycu częściej jedzą :
Od godz. 7 rano do 13 Kuba cały czas musiał wisieć na cycu bo inaczej ryk jeszcze mu sie tak nie zdażyło dlugo cycolić a smok też nie pomagał musiała być pierś.Co usnął kladłam go do łórzeczka a za 5min. płacz i tak wkółko nerwy już mi puszczały
Wkóńcu zasnął o 13 na brzusiu i jescze śpi
Myslę że to może po tej szczepionce bo podobno druga i trzecia doba po niej są gorsze :
MamaWiki a ty chyba karmisz butelką tak? bo jeśli to może tak być bo mleko sztuczne jest badziej sycące od naturalnego więc dzieci na cycu częściej jedzą :
dzień dobry!
dzisiaj Rozi bardzo grzeczna, przynajmniej narazie byłyśmy na spacerku i jest bardzo spokojna. ja oczywiście nie miałam czasu żeby pójść do lekarza, ale może wieczorkiem, jak babcia wróci z pracy. a cholernie mnie rwie tak trochę nad blizną, cholera aż się boję.
dzisiaj Rozi bardzo grzeczna, przynajmniej narazie byłyśmy na spacerku i jest bardzo spokojna. ja oczywiście nie miałam czasu żeby pójść do lekarza, ale może wieczorkiem, jak babcia wróci z pracy. a cholernie mnie rwie tak trochę nad blizną, cholera aż się boję.
Izis miałam Ci napisać wczoraj ale też miałam koncertowy wieczór ;D Twój Kubuś to cały tata ;D
Dzisiaj mój Łukaszek jest super grzeczny, ładnie je i ładnie śpi. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale nie dałam mu dzisiaj Espumisanu. i jest kochaniutki, a do tej pory codziennie było coś : :
Za to mój starszak sie dzisiaj rozchorował
Dzisiaj mój Łukaszek jest super grzeczny, ładnie je i ładnie śpi. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale nie dałam mu dzisiaj Espumisanu. i jest kochaniutki, a do tej pory codziennie było coś : :
Za to mój starszak sie dzisiaj rozchorował
Wiatam,
hmm, od czego tu zacząć...byliśmy w szpitalu. mały nabawił się infekcji układu moczowego i przez 10 dni był pod rurką przez którą dostawał antybiotyk i kroplówkę z solą fizjologiczną i glukozą.
Jesteśmy od wczoraj w domku i na razie jest git.
Krzysiek z grzecznego ( chyba z powodu choroby) aniołka przeobraził się w ciekawskiego nocnego marka. Uwielbia się gapić na mój ryjek i rzekłabym coś tam do mnie mówi... "gu" czy coś ?
Z pupy się leje jak z kranu, dupcia przez to odparzona i nie wiem co robić, pewnie to reakcja po antybiotyku, więc czekamy. Podaję mu ciut marchwianki, takiej z Hippa. Specjalny preparat na biegunki. nie wiem jak podaje się smectę takim maluszkom...
Poza tym wszystko ok. Z Majką mamy ciągle horrorek. Mała jest nieznośna i krnąbrna. Czekamy na aklimatyzację. bo w końcu prawie cały październik w szpitalu byłąm i nie miałam z nią kontaktu.
Wasze bąble przecudne. Nie czytam wstecz bo nie mam kiedy. jest tego tyyyyle. Ale z tego co widzę na gorąco, to wszystkim mamusiom dopisuje taka rola. Gratuluję. Buziaki.
hmm, od czego tu zacząć...byliśmy w szpitalu. mały nabawił się infekcji układu moczowego i przez 10 dni był pod rurką przez którą dostawał antybiotyk i kroplówkę z solą fizjologiczną i glukozą.
Jesteśmy od wczoraj w domku i na razie jest git.
Krzysiek z grzecznego ( chyba z powodu choroby) aniołka przeobraził się w ciekawskiego nocnego marka. Uwielbia się gapić na mój ryjek i rzekłabym coś tam do mnie mówi... "gu" czy coś ?
Z pupy się leje jak z kranu, dupcia przez to odparzona i nie wiem co robić, pewnie to reakcja po antybiotyku, więc czekamy. Podaję mu ciut marchwianki, takiej z Hippa. Specjalny preparat na biegunki. nie wiem jak podaje się smectę takim maluszkom...
Poza tym wszystko ok. Z Majką mamy ciągle horrorek. Mała jest nieznośna i krnąbrna. Czekamy na aklimatyzację. bo w końcu prawie cały październik w szpitalu byłąm i nie miałam z nią kontaktu.
Wasze bąble przecudne. Nie czytam wstecz bo nie mam kiedy. jest tego tyyyyle. Ale z tego co widzę na gorąco, to wszystkim mamusiom dopisuje taka rola. Gratuluję. Buziaki.
Joanka super że się w końcu odezwałaś.!!!!!!
Biedny Krzysiu, pewnie się biedaczek bardzo namęczył...
Majka się przyzwyczai, nie martw sie. Mój Kuba też był niegrzeczny przez pierwsze trzy tygodnie. Teraz juz jest super. U nas też były bardzo częste kupki, zresztą u wszystkich wrześnióweczek co karmionko to kupka, świeża pieluszka i kupka... To też minie. Smaruj grubasno sudocremem i pupka szybciutko się wyleczy.
Super, że już jesteś z nami bo nie wiem jak inne ale ja się strasznie stęskniłam
Biedny Krzysiu, pewnie się biedaczek bardzo namęczył...
Majka się przyzwyczai, nie martw sie. Mój Kuba też był niegrzeczny przez pierwsze trzy tygodnie. Teraz juz jest super. U nas też były bardzo częste kupki, zresztą u wszystkich wrześnióweczek co karmionko to kupka, świeża pieluszka i kupka... To też minie. Smaruj grubasno sudocremem i pupka szybciutko się wyleczy.
Super, że już jesteś z nami bo nie wiem jak inne ale ja się strasznie stęskniłam
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: