reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Pogrzebałam trochę w galerii ale coś mi się knoci, więc daję sobie spokój do jutra. melanie nie denerwuj się że Cię tam nie ma ! Jutro będziesz! Nie będe dalej tam grzebac bo całą stronkę zmarnuję.

Marta i Beacia spokojnej nocki Wam życzę i skurczyków.

Ja juz spadam bo mój chomiczek zaraz się obudzi. Dobranoc Mamuśki i brzuchatki
 
reklama
Aniulka spokojnie, nie rób teraz galerii
wypocznij sobie najpierw :)

Podobno te całuśne usteczka Pariski to po mamusi ;D

Codziennie zagladam z dreszczem emocji czy aby juz się nie urodziło kolejne wrześniowe dziecię :D

jejku co u Tuni ???
 
Witam!!!
jestem w domciu, z Rozalcią... w brzuszku :)

we wtorek w nocy miałam okropne bóle pojechałam do szpitala no i mnie zostawili, skurcze były bardzo silne 3 godziny co 15min, trwały 20 sek. po czym kompletnie ustąpiły!!!
do tego złapały mnie nery miałam okropną gorączkę, dlatego zdecydowali,że w takim stanie nie będą mi wywoływać porodu. jakby tego było mało to zapis ktg, wprawił w osłupienie wszystkich lekarzy, wyglądało tak jakbym przez 50 min. bo tyle trwał zapis miała cały czas skurcz a brzuch cały czas twardy jak kamień!!!

w czwartek nocny dyżur miał mój lekarz i stwierdził, że zrobimy czary mary :) co znaczy masaż szyjki macicy, ale nie podziałało, Rozalcia jest uparta!

no dzisiaj puścili mnie do domu,ktg było dobre ale jutro znowu wracam do szpitala, nie bardzo chcą wywoływac poród dlatego,że do terminu te parę dni i może sam się zacznie ale moja córcia coś się nie spieszy.
czop się odkleja, rozwarcie małe, ale brzuch obniżony. mogę urodzić właściwie w każdej chwili, co oznacza dzisiaj albo za tydzień :) !!! ale z drugiej strony nie mogą czekać dłużej z powodu tego mojego wodonercza!

na egzamin nie pojechałam, ale przełożyłam sobie termin, pan profesor powiedział, że mam odchować dziecko i przyjść na egzamin, bo przecież są ważniejsze rzeczy niż egzamin :) , a myślałam, że to taki potwór.

dzięki za zainteresowanie! wymienię się chętnie numerem telefonu, żeby zaoszczędzić wam nerwów w przyszłości :) mój lekarz się mnie boi, bo twierdzi, że jesteśmy nieobliczalne :) i w ogóle nie można niczego przewidzieć :)
 
tunia tęskniło mi się do Ciebie. Fajnie, że dało radę przełozyć egzamin,
teraz masz na głowie tylko porodzik. ;D

Ja dalej ani nie skurczona, a w dodatku zaczopowana na maxa, nic się nie dzieje choć wczoraj minął termin.
Mam już przeterminowane dziecko. :-[

Marta nici z naszych planów. Nastawiam się na październik. :(

Remont kuchni zakończony, na szczęscie.
Za tydzień (jak dalej tak będę "rodzić") mam zamiar iść na wesele przyjaciółki, właśnie wczoraj przyniosła mi jeszcze sukienkę do poprawek. ;)
 
no widzisz Grooha :laugh: :laugh: :laugh: będziesz miała nową kuchnie dla dziecka :laugh:
ale fajnie, że remont skończony a tak się denerwowałaś...

uśmialiśmy się z mężem z tekstu - przeterminowane dziecko ;D ;D
 
No jednak się udało, ale cała rodzina ganiała przy tam na maksa.
Melanie Paris to cała TY. Prześliczna, a te ustka to ma najfajniejsze.
 
hej babeczki!
Grooha nastawiamy się na październik, a co nam zalezy!
widzisz, dziewczyny nie śpią , martwia się o kolki, o cycki bolące :p
nam się odwlecze jeszcze pare dni!! ;)
Tunia a myśmy myslały ,że tulisz juz Rozalcię
ale widać dziewczyna uparta, nie spieszy sie
to zostało nas parę do rozdwojenia
pogoda piekna- tylko korzystać ;)

Ja sie dzisiaj spełniałam w kuchni
narobiłam pierogów, nagotowałam na zapas
w razie czego :D
humor mi dopisuje

życzę wszystkim dobrego humoru
i miłej niedzieli ;D


 
Fajnie tu u nas dzisiaj, same dobre nastroje :D

My byliśmy na podwórku - Pariska poleżała z godzinkę w wózku pod sosną i chwilkę sie opalała na słonku ;D
a ja łapałam na leżaczku kilka promieni na twarz, bo jakaś bladzieńka się zrobiłam :p
jaaacie! właśnie do mnie dotarło, że mogę już do solarium skoczyć ;D ;D ;D
...może za tydzień, jak się rana zagoi :p

tatuś pstryknął nam fotki, później pokażę :)

 
Cześć dziewczyny.

Powoli dochodzę do ładu ze sobą z domem, z dziećmi i z galerią Uzupełniona, uffffff....

U mnie taka pogoda piękna a ja w domu muszę siedzieć :(

Jeszcze nie mogę wychodzić ze względu na mój brzuch, no i mały... co chwila ma czkawkę i musze go najpierw powietrzyć w domu.

Melanie podziwiam Cię ze tak szybko wyszłaś z Paris...odważna jesteś ;)

Gabi dobrze że wszystko skończyło się szczęśliwie. Masz ślicznego synka i jak na taką kruszynkę jak Ty to całkiem spory ;D

Miłego dnia życzę bvabeczki. Ja niedługo spodziewam się gości... ufff najlepiej by było zebrać do kupy wszystkich w jeden dzień i po sprawie... no niestety, musimy to jakoś przeżyc ;)
 
reklama
Ja też dzis byłam na spacerku zresztą codziennie chodzę :)
Piekna pogoda a to już ostatnie chwile ;)
Dzis zaczęłam stosować rady Tracy Hogg odnośnie kwestii spania.....
Tracy radzi aby dziecko spało w dzień nie częściej niż co trzy godziny najlepiej po posiłkach wtedy również reguluje sie rytm karmień inaczej maluchowi może pomylic sie dzień z nocą ;D i noc potraktuje jako dzień ;D
Zobaczymy co z tego wyniknie i ile Kuba dzis prześpi nocki ;)
 
Do góry