WRZESIEŃ!!!!

[Blanus]

Na szczescie nie budze sie w nocy jesc jesli by tak bylo, to pewnie bylabym juz z 15 kilo na plusie :

Anik, juz niewiele zostalo Ci do kupienia

Dziewczyny, czy macie juz wybrany wozek? Caly czas nie wiem jaki najchetniej jak najlzejszy... no, i czy nowy, czy uzywany?
A rozgladalyscie sie juz za lozeczkiem?

Mada gratulacje! Ja tez bylam przekonana, ze bede miec chlopca, a tu takie mile zaskoczenie tylko moj maz musial sie oswoic z ta mysla ale juz sie przekonal!

A tak w ogole to zdecydowanie dziewczynki gora we wrzesniu :laugh:

pozdrawiam i biore sie do pracy, bo przez caaalutki weekend nic nie zrobilam :

 

[Melanie]

Heloo!

Wróciłam z weekendu, troszkę się oplaiłam ale generalnie było dość zimno.
Ale sie rozpisałyście, teraz jestem na 56 stronie ale muszę coś napisać
później doczytam resztę.

Edit miła buźko, w końcu Cię widzę ;D już napisałam pracę i wysłałam do promotora do poprawki nie długo powinnam ją dostać sprawdzoną, nie mogę się doczekać.
W sumie napisałam ją w 2 tygodnie i czuję, że mogłam lepiej ale co tam. Dam znać jak już będę wiedziała co promotor o niej sądzi.

Blanus ale słodziakowe ciuszki ;D

no to lecę czytać dalej, zaraz wrócę...

 

[Melanie]

Anija a ja moje siewy mam jeszcze w paczkach, nie mogę znależć amatora do przekopania ogródka
a po 2. nie miałam czasu pisałam pracę ale mam nadzieje, że w tym tygodniu posieje, bo juz trochę póżno..

Ines my będziemy sie tu zawsze cieszyły jeśli tylko do nas wpadniesz, piszę w liczbie mnogiej bo jestem pewna, że tak jest.

Mada witam w gronie różowych brzuchatek ;D

Idę się zważyć, aż sie boję...

 

[Melanie]

6 kilo, to nie mało

ale jeszcze nie histeryzuje... zacznę jak będę miała 15 na + ;D

ups! sie zrobiło się późno, no to dobranoc i do jutra
... do dzisiaj ;D

 

[Blanus]

ale sie cichutko zrobilo... hmmm... pewnie jeszcze nie wrocilyscie z majowki

kurcze, chyba bede musiala pojsc do doktorka - od 2 dni mam dziwne objawy - brzuch, a konkretniej macica robi sie twarda jak kamien trwa to jakies 30-40 sek. i jest niezbyt przyjemne... czytalam, ze to takie "cwiczenia" przedporodowe, ale teraz?
fachowo to sie nazywa skurcze Braxtona- Hicksa i podobno moga je wywoluywac ruchy dziecka...
wole jednak pojsc do lekarza i sprawdzic...
chyba zaczyna sie ze mnie robic panikara

no, i corcia szaleje
Ja nie wiem, ale bede chyba miala mala wiercipiete - juz nawet nie musze klasc reki na brzuch - po prostu widac jak sie przesuwa i skacze
od rana do wieczora!!!

Melanie uwazaj ze sloneczkiem, bo moga sie niestety zrobic przebarwienia

 

[Melanie]

Syszałam o tym ale co zrobić albo będą albo nie.

Brzydka dzisiaj pogoda, spać mi się chce.
Byłam dzisiaj u tej kupleli co urodziła 9 dni temu i trzyłałam tego maluszka na rękach, ale to było miłe ;D

 

[CosmoEwka]

Pokaż jak się opaliłaś.

 

[Melanie]

Cholera na zdjęciu nie widać

Mulatki nie przypominam
ale bledzizna została chwilowo zamaskowana ;D

 

[Kociak]

Mam maly problem czy to jest mozliwe ze chudne podczas ciazy ? Wazylam sie u lekarza i zastanawiam czy ma wage popsuta czy trace na wadze

 

[edit]

Ines - wpadaj do nas kiedy będziesz miała ochotę, wszystkie tu martwimy sie o Ciebie. Mam nadzieję, że dajesz jakoś sobie radę, Twoje podejście to tej tragedii jest bardzo słuszne - też uważam, że Areczek już się nie męczy, jest szczęśliwy tam gdzie jest...
Wszystkiego najlepszego na urlopie, wypoczywajcie, opalajcie się i "leczcie rany". A po powrocie prosimy o małe wypracowanie o urlopie
Kociak - no w 20 tygodniu to zdecydowanie powinnaś już przytyć a już na pewno nie chudnąć! A ginekolog jak to komentuje? Zrób sobie dokładne badania... A czujesz już ruchy dzidzi?
Melanie - fajnie, że tak szybko poszło Ci z tą pracą, praca magisterska w dwa tygodnie?! Dla mnie to jest nie do osiągnięcia! Ja swoją pisałam przez długie miesiące No ale masz teraz czas na kontemplowanie ciąży i uprawianie ogródka powodzenia!
Blanka - ja wczoraj po raz pierwszy też miałam takie skurcze, nie wiem, może to dlatego że długo łaziłam po sklepie, co chwila schylałam się, gimnastykowałam, (mierzyłam chyba z 20 staników! jakiś koszmar - pod biustem ciasnawe albo takie akurat - czyli za miesiąc za ciasne, a miseczki wielkie! rosną te moje marne cycki ale i tak coś kiepsko z nimi ;( ). Jak wróciliśmy do domu, położyłam sie i od razu zaczęła pracować mi macica. Tak jakby drętwiała na chwilę, napina się wtedy cały brzuch... w nocy też mnie to cholerstwo obudziło. Chyba naprawdę muszę uważać.
Aniku - ależ Ty już przygotowana jesteś do przyjścia dzidzi! ja jeszcze daleko w polu, właściwie poza wanienką i ciuszkami, które dostałam od siostry i które leżą w kartonach w piwnicy bo w domku nie mam gdzie ich położyć, to nie mam nic więcej. No ale mój mąż mnie trochę powstrzymuje, nie chce nic za bardzo kupować, twierdzi, że jeszcze kupa czasu...
No i u mnie neistety też dużo z mojej wagi idzie niestety w dupsko i uda... ale co zrobić... będę musiała chodzić w spódniczkach, sukienkach, tunikach itd, maskować i jeszcze raz maskować uda
pozdrawiam, papa