M
Melanie
Gość
no jasne, ze dam znać
wszystko wam piszę ;D
wszystko wam piszę ;D
reklama
Siwasek ja nie wiedziałam, że można obejrzeć oddział i jak było, mówili ci co trzeba zabrać ze sobą dla sibie i dzidzi?
A jak trafimy tam razem to mówimy, że wszyscy jesteśmy rodziną i możemy rodzić w jednej sali byle z mężem. ;D O0 O0
Melanie ja ci wróżę.....twoja kolej ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
A jak trafimy tam razem to mówimy, że wszyscy jesteśmy rodziną i możemy rodzić w jednej sali byle z mężem. ;D O0 O0
Melanie ja ci wróżę.....twoja kolej ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
M
Melanie
Gość
no zobaczymy jakie z Was wróżki ;D
siwasek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 356
Ja pojechałam z mężem sie zorientowac i wpuscili mnie do tej sali do porodu rodzinnego, bo akurat była wolna.
w zasadzie żadnych specjalnych wymagan szpital nie ma, ciuchy dla dziecka są szpitalne i połozna powiedzial ze lepiej nie brac swoich bo "po co ciagnac bakterie szpitalne do domu", na drugi dzien po urodzeniu dziecka mozna miec dla niego pampersy.I takie standardowe rzeczy dla siebie jak szare mydło i podkłady etc. Rodzic można w koszuli szpitalnej, nawet połozna to bardziej polecała. acha i jeszcze jedno dobrze zebys podjechala do szpiatal najlepiej we wtorek o 12.00, na parterze w szpitalu chyba w sali nr 12 po zgode ordynatora na poród rodzinny on wpisuje to w karte ciązy.Ale jakbys zaczela rodzic szybciej to nie paniuj na pewno wypisze ci zgode na biężąco.
w zasadzie żadnych specjalnych wymagan szpital nie ma, ciuchy dla dziecka są szpitalne i połozna powiedzial ze lepiej nie brac swoich bo "po co ciagnac bakterie szpitalne do domu", na drugi dzien po urodzeniu dziecka mozna miec dla niego pampersy.I takie standardowe rzeczy dla siebie jak szare mydło i podkłady etc. Rodzic można w koszuli szpitalnej, nawet połozna to bardziej polecała. acha i jeszcze jedno dobrze zebys podjechala do szpiatal najlepiej we wtorek o 12.00, na parterze w szpitalu chyba w sali nr 12 po zgode ordynatora na poród rodzinny on wpisuje to w karte ciązy.Ale jakbys zaczela rodzic szybciej to nie paniuj na pewno wypisze ci zgode na biężąco.
siwasek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 356
Grucha zamiast układać sudoku idż lepiej pospacerować to moze szybciej urodzisz 
, ja tak zamierzam dzis popołudniem. A co do moich naleśników to sie wkurzyłam bo przemroziłam śmietanke 30% do ubijania, bo miałam ją włożyc tylko na jakis czas żeby sie schłodzila do zamrażarki no i zapomniałam ja wyjąc jak poszłam do gin i zamarzła na kamien i jak ja juz odmroziłam to ona sie nie chce ubić a tak chciałam żeby była taka pyszna i fajnie wyglądała, no i żeby podlizać się mężowi ;D
a tak to mu poleje te nalesniki śmietaną która ma konsytsencje jak bardzo tłuste mleko...
nie b ędzie efektu
, ja tak zamierzam dzis popołudniem. A co do moich naleśników to sie wkurzyłam bo przemroziłam śmietanke 30% do ubijania, bo miałam ją włożyc tylko na jakis czas żeby sie schłodzila do zamrażarki no i zapomniałam ja wyjąc jak poszłam do gin i zamarzła na kamien i jak ja juz odmroziłam to ona sie nie chce ubić a tak chciałam żeby była taka pyszna i fajnie wyglądała, no i żeby podlizać się mężowi ;Da tak to mu poleje te nalesniki śmietaną która ma konsytsencje jak bardzo tłuste mleko...
nie b ędzie efektu
reklama
kangurki
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 941
INECZKA GRATULACJEDDD
wczoraj pierwszy raz bylam naprawde padnieta i nawet mi sie kompa nie chcialo wlaczac
a dzis bylismy z Maksiem u neuologa-wszystko ok i u tatusia na uczelni-maly przespal caly egzamin Damiana ;D
jutro okulista-podobno godzine badania trwaja i bola-bo jak maja nie bolec takiego malego czlowieczka:/
a za 2 tygodnie bedziemy chodzic z malym na rechabilitacje bo sie zwija w jedna strone jak rogalik i musi cwiczyc biedactwo...troche sie najezdzimy po tych lekarzach...
dzisiaj prawie mielismy stluczke bo przepalila sie jakas czesc w samochodzie od swiatel stopu i nawet nie wiedzielismy az na jakims skrzyzowaniu za nami wyskoczyl wkurzony facet i nam powiedzial
Potem musielismy spedzic 2 godziny na stacji obslugi bo najpierw nie mieli tej czesci potem sie okazala ze jedna jest ale ja ktos zamowil, ktos znajomy wiec ja jednak kupilismy ale nie pasowalaDDD wiec ci magicy wymyslili jakis racjonalizatorski pomysl i wlozyli tam sprezynke od dlugopisu i skasowali 20 zl
u dilera chcieli za to 100 :
ludzie sa dziwni
DDDwczoraj pierwszy raz bylam naprawde padnieta i nawet mi sie kompa nie chcialo wlaczac
a dzis bylismy z Maksiem u neuologa-wszystko ok
i u tatusia na uczelni-maly przespal caly egzamin Damiana ;Djutro okulista-podobno godzine badania trwaja i bola-bo jak maja nie bolec takiego malego czlowieczka:/
a za 2 tygodnie bedziemy chodzic z malym na rechabilitacje bo sie zwija w jedna strone jak rogalik i musi cwiczyc biedactwo...troche sie najezdzimy po tych lekarzach...
dzisiaj prawie mielismy stluczke bo przepalila sie jakas czesc w samochodzie od swiatel stopu i nawet nie wiedzielismy az na jakims skrzyzowaniu za nami wyskoczyl wkurzony facet i nam powiedzial
Potem musielismy spedzic 2 godziny na stacji obslugi bo najpierw nie mieli tej czesci potem sie okazala ze jedna jest ale ja ktos zamowil, ktos znajomy wiec ja jednak kupilismy
ale nie pasowalaDDD wiec ci magicy wymyslili jakis racjonalizatorski pomysl i wlozyli tam sprezynke od dlugopisu i skasowali 20 zlu dilera chcieli za to 100 :
ludzie sa dziwni
Podobne tematy
