reklama
izis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2005
- Postów
- 2 363
Aniulka nie masz mi za co dziękować bo ja naprawdę chciałabym żeby mój Kubus byl takim słodziutkim chlopcem :-*
Ja bardzo nie lubie bałaganu
mężuś mi pomaga w sprzataniu ale nie wykorzystuje go za bardzo bo on jeszcze pracuje a ja i tak w domku siedzę,wiec nie położę się i nie będę leżała ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Czy macie takie kłucia w kroczu?
:![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja bardzo nie lubie bałaganu
Czy macie takie kłucia w kroczu?
Aniulko, Majka owszem jest bezpośrednia ale w taki słodki i niewinny sposób. Nie kłamie w końcu a skoro rodzice o czymś rozmawiają i uważają to za ważne, to ona wśród swoich rówieśników też próbuje być rozmowna i kłapie tym małym języczkiem ile wlezie.
Izis wydaje mi się że w naszym STADIUM rodzinno - rozwojowym jakiekolwiek bóle w kroczu są wręcz normalne. W końcu jakiś kolos ciśnie swoją główką i napiera zgodnie z grawitacją. Kłócia też miewam, zwłąszcza jak wstaję po dłuższym siedzeniu z wami...
Grooha, więc tak co do szpitala to chyba już podjęłam decyzję - Trzebnica. Właśnie wróciłam z tej "doliny sielskich porodów" i jestem powiem szczerze pod wrażeniem. Jak mówiłam Majkę rodziłam na Brochowie i o ile poró był super tak po porodzie był horror, brak informacji, Majka złapała zapalenie nosogardzieli, neonatolog na pu\ytanie co jej jest odparłaże nie będzie się laikowi tłumaczyć, Jednym słowem byle bez komplikacji i szybko do domu.
Co do trzebnicy to mam nadzieję na zdrowe dzidzi bo chore ponoć przewożą do Wrocka. Jechalismy na próbę i zabało nam to z domu pod szpital 25 min. więc ujdzie. A mieszkam na Psim Polu, więc prze Wrocław w ogóle nie jadę w drodze do szpitala.
Izis wydaje mi się że w naszym STADIUM rodzinno - rozwojowym jakiekolwiek bóle w kroczu są wręcz normalne. W końcu jakiś kolos ciśnie swoją główką i napiera zgodnie z grawitacją. Kłócia też miewam, zwłąszcza jak wstaję po dłuższym siedzeniu z wami...
Grooha, więc tak co do szpitala to chyba już podjęłam decyzję - Trzebnica. Właśnie wróciłam z tej "doliny sielskich porodów" i jestem powiem szczerze pod wrażeniem. Jak mówiłam Majkę rodziłam na Brochowie i o ile poró był super tak po porodzie był horror, brak informacji, Majka złapała zapalenie nosogardzieli, neonatolog na pu\ytanie co jej jest odparłaże nie będzie się laikowi tłumaczyć, Jednym słowem byle bez komplikacji i szybko do domu.
Co do trzebnicy to mam nadzieję na zdrowe dzidzi bo chore ponoć przewożą do Wrocka. Jechalismy na próbę i zabało nam to z domu pod szpital 25 min. więc ujdzie. A mieszkam na Psim Polu, więc prze Wrocław w ogóle nie jadę w drodze do szpitala.
Joanka nic sie nie martw bo jak podrośnie to zrozumie, że nie wszystko trzeba mówić na podwórku. A tak poza tym jak jest wygadana to poradzi sobie w życiu. Mój Kuba to taki hojrak ale w domu, wśród dzieci to raczej z boku albo w znanym sobie towarzystwie. Wszystkie nowości to nie dla niego
Grooha nie bój żaby, ja wiem z autopsji jak jest na brochowie, ale to ocena subiektywna bo mi Majka zachorowała, natomiast nie mam zielonego pojęcia jak jest w innych szpitalach dlatego pytałam Ciebie o radę...
Razem pójdziemy żwawo w bój, gdziekolwiek to będzie. A Litewska to ode mnie rzut beretem, ja mieszkam w statku( niebieskim)
Acha położna w Trzebnicy powiedziała żeby mieć na wszelki wypadek podkłady na łóżko, takie ceratki z ligniną czy czyś na wierzchu, coś na czym będziesz się kłądłą, bo nie zawsze szpitale mają....
Razem pójdziemy żwawo w bój, gdziekolwiek to będzie. A Litewska to ode mnie rzut beretem, ja mieszkam w statku( niebieskim)
Acha położna w Trzebnicy powiedziała żeby mieć na wszelki wypadek podkłady na łóżko, takie ceratki z ligniną czy czyś na wierzchu, coś na czym będziesz się kłądłą, bo nie zawsze szpitale mają....
reklama
M
Melanie
Gość
Aniulka rozbawiłaś mnie niesamowicie tym: ja mam juz wszystko ;D
swoją drogą ja też :
, na szczęście mnie nic nie swędzi i nie narzekam na kręgosłup, prawie nie boli
była u nas dzisiaj ta koleżanka co byłam u niej na panieńskim
ona, mój mąż i ja zjedliśmy sobie skrzydła z grila, ciasta z paczki ;D i owoce
potem obejrzeliśmy film na dvd - BLOW polecam, fajny filmik oparty na faktach o zyciu pewniego króla narkotykowego
pośmialiśmy się troszkę i było fajnie doczasu, jak nie zadzwoniła tata i powiedziłą, że babka chce do nas przyjechać
mąz ją przywózł z walizami i znowu będzie siedziała i wku....wiała![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
już jej dałam do zrozumienia kilka razy, że nam przeszkadza a ta ciągle wraca - co za tępa baba - przyjaciółka KUPY![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
brrrr....
no nie potrafię się pochamować z nerwami
normalnie poszłabym i powiedziała, żeby wyper... i nie wracała
a tak poza tym to jestem zajebiście wyluzowana ;D
była koleżanka i było ok ;D
swoją drogą ja też :
była u nas dzisiaj ta koleżanka co byłam u niej na panieńskim
ona, mój mąż i ja zjedliśmy sobie skrzydła z grila, ciasta z paczki ;D i owoce
potem obejrzeliśmy film na dvd - BLOW polecam, fajny filmik oparty na faktach o zyciu pewniego króla narkotykowego
pośmialiśmy się troszkę i było fajnie doczasu, jak nie zadzwoniła tata i powiedziłą, że babka chce do nas przyjechać
mąz ją przywózł z walizami i znowu będzie siedziała i wku....wiała
już jej dałam do zrozumienia kilka razy, że nam przeszkadza a ta ciągle wraca - co za tępa baba - przyjaciółka KUPY
brrrr....
no nie potrafię się pochamować z nerwami
normalnie poszłabym i powiedziała, żeby wyper... i nie wracała
a tak poza tym to jestem zajebiście wyluzowana ;D
była koleżanka i było ok ;D
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: