WRZESIEŃ!!!!

[grooha1]

hej Dziewczyny. Czemu to wszystko musi tak długo trwać? Wszystko już mam przygotowane, wyprane, wyprasowane, poukładane, a tu jeszcze prawie miesiąc czekania. Już nawet Mały czuję że się niepokoi i chce wyjść z ciasnego brzucha. Strasznie mnie kopie. Też to macie, aż brzuch mnie boli od środka i muszę chodzić po pokoju, żeby się uspokoił. Wystawia nóżki i rączki jakby się chciał przekonać czy mama nie jest z gumy.
W sobotę byliśmy ostatni raz w hurtowni dziecięcej po nasz ostatni zakup - materacyk do łóżeczka. Kupiliśmy kokosowo-gryczany z pianką pośrodku, całkiem fajny. JUż wszystko przygotowane, teraz tylko czekam.

 

[Aniulka]

Melanie powiedz tej babie wprost że mogłaby ruszyć się i od czasu do czasu zrobic coś w domu, skoro tu mieszka.

Marta pozdrów siostrę. Rozumiem, że nie masz czasu wpadać na forum.

Grooha teraz to dopiero będzie Ci się ciągnąć czas jak juz masz wszystko na ostatni guzik zapięte ;D

A ja się spakuję na początku września

 

[grooha1]

Aniulka racja! Już nie ma co robić, teraz zrobię sobie wycieczkę po wrocławskich szpitalach i dużo czytam o porodzie, ale to mało zmienia bo i tak bardzo się boję.

 

[Aniulka]

Tylko nie zaczynaj czerwonych niteczek przyszywać do ubranek ;D ;D ;D

Nie bój się, będzie dobrze.. przeżyjemy Ja nie mam co zwiedzać bo u mnie jeden szpital ;D

Teraz zaczynam zwiedzać młode mamusie bo jutro idę do jednej koleżanki, która urodziła 3 sierpnia a później odwiedzę drugą która urodziła 13 sierpnia. ;D Jak zobacze te małe szkraby to też nie będę mogła się doczekać swojego. A jak za tydzień odwiedzę doktorka to może już coś będę wiedziała na temat mojego sposobu rodzenia i może jakiś ewentualny termin... wtedy pewnie zacznę się bać ;D ;D

Poradźcie dziewczyny co kupic dla takich bobasów? tylko nie mówcie że ciuszki bo one mają tysiąc razy więcej lumpków ode mnie!

 

[grooha1]

Co do przesądów to w nic nie wierzę, ani czarne koty ani czerwone niteczki (chociaż z nudów, żeby zająć ręce.... ;D).
Aniulka pomyś co sama chciałabyś dostać przy tej okazji, może ładną ramkę na zdjęcie nowego członka rodziny, albo jakieś śmiieszną drobnostkę dla dzidzi np. skarpeteczki w śmieszny wzorek. Ja koleżance kupiłam kiedyś takiego aniołka, żeby go mogła powiesić nad łóżeczkiem swojego bobasa i wisi do tej pory, a to było już parę lat temu. :

 

[Aniulka]

oooooooooo Grooha to jest myśl Aniołek!! Jutro lecę po aniołka! Dziękuję Ci kochana!

 

[grooha1]

Aniulka nie ma za co, w końcu [o to tu jesteśmy, żeby sobie pomagac. ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Aniulka]

Jeszcze muszę coś dla tej drugiej kupić. Jej aniołka nie kupie bo oni mają wypasiony sklep z upominkami, w którym jest pełno aniołków więc sama rozumiesz....Tu będzie duuuuży problem

 

[grooha1]

No tak, nie bierze sią drewna do lasu....hmm...ciężko.

 

[Melanie]

tej drugiej kup fajnego pluszaczka - ale nie za dużego - takiego do łóżeczka dla maluszka