reklama
Hej!!! wróciłam właśnie niedawno z zakupów jak zwykle i musze wam przyznac że nic mi sie już nie chce.Bylismy tez z mężem w PZU zaniesć rachunek za naprawe auta i tak sie uśmiałam, ze teraz mnie brzuch boli. Wyobrazcie sobie ,że te ciołki (rzeczoznawcy od siedmiu boleści) wycenilim oja szkode na 1100 zł a ja im przyniosłam rachunek na 3300 
;D.A co mnie to obchodzi,niech płacą przecież ja tego nie bede robić.Ale macie pojęcie.Przecież moja lampa kosztuje blisko 5 stówek anie mówiąc o lakierze ,karoseri icałym boku.Oni sobie chyba jaja robią.Poszło to do GÓRY i jutro sie mamy zgłosić.
Czemu u mnie nie ma fajnych lumpexów?Widocznie Rybnik to wioch!!!! .
Ineczka sen zajebisty ale nie bolały Cie nogi rano z tego biegania? ;D.Ja czasami tez mam takie zjechane sny ze szok.Mam jeden taki juz mi sie dwa razy śnił: Chodze z wózkiem po jakims osiedlu,po blokach i klatkach schodowych a tam ani jednego żywego ducha.Szukam czegoś sama nie bardzo wiem czego i potem doschodze do jakies starej dzelnicy i mijam ludzi którzy sie mi tak przygladają jakbym co najmniej z Marsa była.I ppotem sie budze i nigdzie w sumie nie dochodze....
Kociaczku nie martw sie na pewno zejdzie!!!
Aniulka mnie to na centymetry to już chyba nikt nie przebije.Za trzy miesiące to do porodu mnie zaturlają...Juz teraz mam 110 w brzuszku i czuje sie jak słoń!!!! :laugh:
Spadam dziewuszki.Ide coś robić... Jak to zrobie i mi sie uda to wkleje...a co tam.Robie wózeczek z wikliny.Miałam go juz zrobiony dla Pati i chwale sobie.tylko teraz chce go zrobić na starej ramie z wózka spacerowego i musze troszke nad tym popracować.To narazie żegnam.Miłego dzionka życze.
;D.A co mnie to obchodzi,niech płacą przecież ja tego nie bede robić.Ale macie pojęcie.Przecież moja lampa kosztuje blisko 5 stówek anie mówiąc o lakierze ,karoseri icałym boku.Oni sobie chyba jaja robią.Poszło to do GÓRY i jutro sie mamy zgłosić.Czemu u mnie nie ma fajnych lumpexów?Widocznie Rybnik to wioch!!!!
.Ineczka sen zajebisty ale nie bolały Cie nogi rano z tego biegania? ;D.Ja czasami tez mam takie zjechane sny ze szok.Mam jeden taki juz mi sie dwa razy śnił: Chodze z wózkiem po jakims osiedlu,po blokach i klatkach schodowych a tam ani jednego żywego ducha.Szukam czegoś sama nie bardzo wiem czego i potem doschodze do jakies starej dzelnicy i mijam ludzi którzy sie mi tak przygladają jakbym co najmniej z Marsa była.I ppotem sie budze i nigdzie w sumie nie dochodze....
Kociaczku nie martw sie na pewno zejdzie!!!
Aniulka mnie to na centymetry to już chyba nikt nie przebije.Za trzy miesiące to do porodu mnie zaturlają...Juz teraz mam 110 w brzuszku i czuje sie jak słoń!!!! :laugh:
Spadam dziewuszki.Ide coś robić... Jak to zrobie i mi sie uda to wkleje...a co tam.Robie wózeczek z wikliny.Miałam go juz zrobiony dla Pati i chwale sobie.tylko teraz chce go zrobić na starej ramie z wózka spacerowego i musze troszke nad tym popracować.To narazie żegnam.Miłego dzionka życze.
K
karolina22
Gość
Witam Mamusie
Kociak nie martw sie...ślady po oparzeniach zejdą na pewno
tylko rób okłady z maści chłodzących albo po prostu z zimnej wody...
Beacia...mam dla Ciebie radosna wiadomosć...a dla mnie smutną niestety...ja mam w brzuchu już 117cm...ale mam nadzieje że po porodzie wróce do mojej 60tki ...
Podziwiam Cie ze masz tyle wytrwałosci i cierpliwości żeby zabrac sie do prac wikliniarskich...kiedys tylko widziałam jak to sie robi i wiem że jest z tym dużo zachodu...o ile sie nie myle to najpierw trzeba chyba namoczyć...naciagnąć taką wiklinę...i nie mam pojęcia co dalej :-[ :-[...ale podziwiam kazdego co umie wykonywac tego typu prace...bo dla mnie to robienie na drutach to czarna magia :-[
Pozdrawiam Mamusie wszystkie
Kociak nie martw sie...ślady po oparzeniach zejdą na pewno
tylko rób okłady z maści chłodzących albo po prostu z zimnej wody...
Beacia...mam dla Ciebie radosna wiadomosć...a dla mnie smutną niestety...ja mam w brzuchu już 117cm
...ale mam nadzieje że po porodzie wróce do mojej 60tki ...Podziwiam Cie ze masz tyle wytrwałosci i cierpliwości żeby zabrac sie do prac wikliniarskich...kiedys tylko widziałam jak to sie robi i wiem że jest z tym dużo zachodu...o ile sie nie myle to najpierw trzeba chyba namoczyć...naciagnąć taką wiklinę...i nie mam pojęcia co dalej :-[ :-[...ale podziwiam kazdego co umie wykonywac tego typu prace...bo dla mnie to robienie na drutach to czarna magia :-[
Pozdrawiam Mamusie wszystkie
Karolinko az tak zdolna to ja nie jestem.Kosz mam gotowy kupiony tylko wózek z niego chce zrobić.Już pomalowałam rame, teraz piore takie różne szmatki,potem to pozszywam połącze .... a jaki bedzie efekt to postaram sie pokazać za jakiś czas ;D.
Ale na drutach kiedys robiłam ,tylko teraz mi sie nie chce ,bo to za wolno idzie :laugh:ale teściowa umie i robi,więc ja nie musze :laugh:Narazie.pa
Ale na drutach kiedys robiłam ,tylko teraz mi sie nie chce ,bo to za wolno idzie
:laugh:ale teściowa umie i robi,więc ja nie musze :laugh:Narazie.pa
Hej Kobietki wieczorową porą :laugh:
Kociak mam nadzieję że te Twoje oparzenia nie są groźne : Uważaj na drugi raz przy garnkach
Melanie zakupy mi się nie udały nic nie kupiłam, ale jutro jadę rano do Poznania i mam nadzieję że sobie odbiję ;D ;D ;D
Karolina i Beacia troszkę mnie pocieszyłyście z tymi centymetrami Cieszę się że nie jestem jedyna, Tylko u mnie wszystko idzie w brzuch i to śmiesznie wygląda, bo niedługo będę musiała taczkę przed sobą wozić, żeby brzucha o kolana nie obijać ;D ;D ;D
Beacia fajny pomysł z tym wózkiem. to będzie taki na spacerki, czy posłuży Ci w domku jako np bujaczek?? Jedna dziewczyna w lipcóweczkach też sobie sprawiła taki wiklinowy wózeczek. Jak masz czas i ochotę to zajrzyj do nich bo wkleiła zdjęcia.
Melanie to Wy tacy wegetarianie czy drobiowo się odżywiacie???
A i mój mąż ma pytanie do Twojego męża ;D ;D Jeśli można ;D
Ponieważ nie dostaliśmy naszego zamówionego aparatu a nie wiemy czy w Poznaniu go dostaniemy, chciałby zasięgnąć opinii znawcy na temat innego aparatu. Jeśli może to niech powie co sądzi o Panasonicu . podaję stronkę: http://www.agdrtv.com/aparaty_cyfrowe/panasonic_dmc_fz_3.php
Z góry dziękuję za odpowiedź :laugh: :laugh:
Kociak mam nadzieję że te Twoje oparzenia nie są groźne :
Uważaj na drugi raz przy garnkach Melanie zakupy mi się nie udały
nic nie kupiłam, ale jutro jadę rano do Poznania i mam nadzieję że sobie odbiję ;D ;D ;D Karolina i Beacia troszkę mnie pocieszyłyście z tymi centymetrami
Cieszę się że nie jestem jedyna, Tylko u mnie wszystko idzie w brzuch i to śmiesznie wygląda, bo niedługo będę musiała taczkę przed sobą wozić, żeby brzucha o kolana nie obijać ;D ;D ;DBeacia fajny pomysł z tym wózkiem. to będzie taki na spacerki, czy posłuży Ci w domku jako np bujaczek?? Jedna dziewczyna w lipcóweczkach też sobie sprawiła taki wiklinowy wózeczek. Jak masz czas i ochotę to zajrzyj do nich bo wkleiła zdjęcia.
Melanie to Wy tacy wegetarianie czy drobiowo się odżywiacie???
A i mój mąż ma pytanie do Twojego męża ;D ;D Jeśli można ;D
Ponieważ nie dostaliśmy naszego zamówionego aparatu a nie wiemy czy w Poznaniu go dostaniemy, chciałby zasięgnąć opinii znawcy na temat innego aparatu. Jeśli może to niech powie co sądzi o Panasonicu . podaję stronkę: http://www.agdrtv.com/aparaty_cyfrowe/panasonic_dmc_fz_3.php
Z góry dziękuję za odpowiedź :laugh: :laugh:
M
Melanie
Gość
Aniulka, mój mąż bardzo chetnie dopomoże
i kazał mi zadać pytanie:
Ile chcecie wydac na aparat i czy musi to być panasonic?
i kazał mi zadać pytanie:
Ile chcecie wydac na aparat i czy musi to być panasonic?
M
Melanie
Gość
Wegetarianami nie jesteśmy, lubimy wszystko co dobre ;D
tylko, że mięsko świnki ma to do siebie, że wydziela nie miły dla nas zapach
mi to nie przeszkadzało kiedyś
ale przeszło i na mnie to, co przeszkadza mojemu mężowi.
Normalnie zaczęło mi śmierdzieć ;D
ale z grila jest ok
tylko, że mięsko świnki ma to do siebie, że wydziela nie miły dla nas zapach
mi to nie przeszkadzało kiedyś
ale przeszło i na mnie to, co przeszkadza mojemu mężowi.
Normalnie zaczęło mi śmierdzieć ;D
ale z grila jest ok
Aniulka ten wózeczek to tak do domu zamiast łóżeczka i bujaczka dwa w jednym.Na razie zrobie sobie to ...a o kupnie wózka z prawdziwego zdarzenie i łóżeczka pomyśle po porodzie.To mi spokojnie zastąpi i jedno i drugie przynajmiej na miesiąc.Tak miałam przy Pati.Wiklinke miałam zawsze przy sobie.W nocy koło łóżka a w dzień wszedzie tam gdzie ja. :laugh:
Melanie, to nie musi być Panasonic, bo zamówionego mieliśmy Olimpusa. Aparat może być do 1500/1600 PLN.
Beacia fajnie sobie to wykombinowałaś z tym wózkiem. Własciwie to będzie taka kołyska na kółkach. Super pomysł. Jak bedziesz miała to wklejaj fotki.
Ja dzisiaj się musze wyłączyć bo mi net jak żółw chodzi, jedna strona otwiera się 5 minut. Mam problem z wysyłaniem wiadomości. Mam nadzieję ze tą uda mi się wysłać.
Poczytam rano co pisałyście a Twojemu mężowi Melanie z góry dziękuję za radę.
Nawet uśmieszków nie mogę Wam wysłać.
Miłego wieczorku życzę wszystkim, do jutra kobietki, pa pa.
Beacia fajnie sobie to wykombinowałaś z tym wózkiem. Własciwie to będzie taka kołyska na kółkach. Super pomysł. Jak bedziesz miała to wklejaj fotki.
Ja dzisiaj się musze wyłączyć bo mi net jak żółw chodzi, jedna strona otwiera się 5 minut. Mam problem z wysyłaniem wiadomości. Mam nadzieję ze tą uda mi się wysłać.
Poczytam rano co pisałyście a Twojemu mężowi Melanie z góry dziękuję za radę.
Nawet uśmieszków nie mogę Wam wysłać.
Miłego wieczorku życzę wszystkim, do jutra kobietki, pa pa.
reklama
M
Melanie
Gość
Aniulka podaj mi swoje gg lub maila
na priva albo tutaj
fachowiec on line doradzi dobrze ;D
nie bedziesz żałowała - co do ceny, to tego panasonica mąz znalał juz za 1200
ale o ile go znam poleci cos innego
lepszego
za 1700 PLN w Poznaniu jest Canon G5 tel. do kolesia 509 949 959 albo 604 262 949
za 1150 PLN Fuji S 5500 w Poznaniu tel. 501 508 587 albo 061 651 70 02
panasonic jak juz to tylko FZ 20 i to jest około 1840 PLN jest też w Poznaniu tel. 608 013 628
i to by było na tyle dzisiaj.
Jeśli nie musisz kupić jutro, to można jeszcze powęszyć poźniej.
Chyba, że może być używany, to może mój mąż coś wyniuchać na jego forum fotograficznym.
na priva albo tutaj
fachowiec on line doradzi dobrze ;D
nie bedziesz żałowała - co do ceny, to tego panasonica mąz znalał juz za 1200
ale o ile go znam poleci cos innego
lepszego
za 1700 PLN w Poznaniu jest Canon G5 tel. do kolesia 509 949 959 albo 604 262 949
za 1150 PLN Fuji S 5500 w Poznaniu tel. 501 508 587 albo 061 651 70 02
panasonic jak juz to tylko FZ 20 i to jest około 1840 PLN jest też w Poznaniu tel. 608 013 628
i to by było na tyle dzisiaj.
Jeśli nie musisz kupić jutro, to można jeszcze powęszyć poźniej.
Chyba, że może być używany, to może mój mąż coś wyniuchać na jego forum fotograficznym.
Podobne tematy
