reklama
Czesc, Kobietki!
sloneczko dzis pieknie swieci, a ja sie jakos cienko czuje, mialam dzis mierzone cisnienie (70/50), ledwo laze, a po poludniu ma padac
W ogole wczoraj musialam pojsc na poczte i tak mi bylo ciezko... a to dopiero 7 miesiac, ja nie wiem, jak bede pozniej funkcjonowac, chyba brzuch mnie przyszpili i nie bede sie w ogole ruszac
Kociak sprobuj odpoczac, a do Taty dzwon, nawet jesli nie odbierze od razu, to przynajmniej wie, ze o nim myslisz
Melanie powodzenia u fryzjera!
Ineczko, chyba wiem, jak sie czujesz, chodzilam na joge (swego czasu) i takie nadmierne rozciaganie nie tylko bardziej, ale i dluzej dokucza niz zakwasy, staraj sie teraz nie forsowac!
A ze wzrokiem mnie pocieszylyscie, bo zaczelam sie ostatnio martwic... kiedy jechalam samochodem i mi sie znaki rozmazywaly
oby tylko tak nie zostalo!
Karolina b. mi sie podoba Twoj sms!!! :laugh:
Aniulka mi tez sie wczoraj macica caly dzien stawiala, no, i niestety w nocy budzily mnie skurcze Dzis ciut lepiej, ale wole nie zapeszac.
Zajrze pozniej, bo jakas zmulona jestem
a Wam wszystkim zycze milego, spokojnego dnia
sloneczko dzis pieknie swieci, a ja sie jakos cienko czuje, mialam dzis mierzone cisnienie (70/50), ledwo laze, a po poludniu ma padac
W ogole wczoraj musialam pojsc na poczte i tak mi bylo ciezko... a to dopiero 7 miesiac, ja nie wiem, jak bede pozniej funkcjonowac, chyba brzuch mnie przyszpili i nie bede sie w ogole ruszac
Kociak sprobuj odpoczac, a do Taty dzwon, nawet jesli nie odbierze od razu, to przynajmniej wie, ze o nim myslisz
Melanie powodzenia u fryzjera!
Ineczko, chyba wiem, jak sie czujesz, chodzilam na joge (swego czasu) i takie nadmierne rozciaganie nie tylko bardziej, ale i dluzej dokucza niz zakwasy, staraj sie teraz nie forsowac!
A ze wzrokiem mnie pocieszylyscie, bo zaczelam sie ostatnio martwic... kiedy jechalam samochodem i mi sie znaki rozmazywaly
oby tylko tak nie zostalo!
Karolina b. mi sie podoba Twoj sms!!! :laugh:
Aniulka mi tez sie wczoraj macica caly dzien stawiala, no, i niestety w nocy budzily mnie skurcze Dzis ciut lepiej, ale wole nie zapeszac.
Zajrze pozniej, bo jakas zmulona jestem
a Wam wszystkim zycze milego, spokojnego dnia
K
karolina22
Gość
:laugh: :laugh: :laugh: mój mężuś zadzwonił i powiedział ze wycałuje Julke jak wróci mówi ze łzy mu sie zakręciły i pochwalił sie kolegom jaką to ma zdolną córcie ze już umie smsy wysyłać mówi ze wszyscy w szoku byli
Kociak ja Ciebie troche rozumiem... tylko powiem Ci że ja nie moge teraz do mojego ojca zadzwonić ani wysłać smsa ani tym bardziej pójść i złożyć mu życzen...straciłam przez to wiele...i dopiero teraz to zrozumiałam...i jak bym mogła to bym naprawiła mój błąd...ale w tym roku nie moge...może za rok na dzień ojca pojade do Niego z moją córką i złoże mu życzenia...
wydaje mi sie że czasem warto schować dume do kieszeni...
..ale nie chce sie wymądrzac bo wiem ze to są różne sytuacje...
Zrób to co serduszko Ci dyktuje...bo z tego co poczytaąłm o Tobie w Twoich postach to wiem ze masz dobre serduszko i podejmiesz właściwą decyzje...
a może jak bys mu kupiła kwiaty i pojechała do tego zakładu i odstawiła ta scenkę przed pracownikami to Tatuś by zrozumiał ze nadal jesteś Jego córeczką i że go Kochasz i wtedy by zaczął traktowąć Twojego Patryka jak syna... czasami warto pokazać przy wszystkich jaką sie jest...
kurcze znowu sie wymądrzam...sory...ale nie skasuje tego chyba ze Tobie Kociaczku sie nie podoba to co napisałam to napisz tylko to to wykasuje...
Kociak ja Ciebie troche rozumiem... tylko powiem Ci że ja nie moge teraz do mojego ojca zadzwonić ani wysłać smsa ani tym bardziej pójść i złożyć mu życzen...straciłam przez to wiele...i dopiero teraz to zrozumiałam...i jak bym mogła to bym naprawiła mój błąd...ale w tym roku nie moge...może za rok na dzień ojca pojade do Niego z moją córką i złoże mu życzenia...
wydaje mi sie że czasem warto schować dume do kieszeni...
..ale nie chce sie wymądrzac bo wiem ze to są różne sytuacje...
Zrób to co serduszko Ci dyktuje...bo z tego co poczytaąłm o Tobie w Twoich postach to wiem ze masz dobre serduszko i podejmiesz właściwą decyzje...
a może jak bys mu kupiła kwiaty i pojechała do tego zakładu i odstawiła ta scenkę przed pracownikami to Tatuś by zrozumiał ze nadal jesteś Jego córeczką i że go Kochasz i wtedy by zaczął traktowąć Twojego Patryka jak syna... czasami warto pokazać przy wszystkich jaką sie jest...
kurcze znowu sie wymądrzam...sory...ale nie skasuje tego chyba ze Tobie Kociaczku sie nie podoba to co napisałam to napisz tylko to to wykasuje...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: