WRZESIEŃ!!!!

Joanna MK · 27 Listopad 2008

Kinus witaj:-)
co do prezentow to na razie nic nie kupilam...pomyslow malo...kurcze najgorzej to mam z prezentem dla bratanka lat 14 i siostrzenca 11 lat..i mojego brata i jego "kobiecie" (snobce) normlanie pustka w glowie..kurcze pewnie jakbym kaski miala duzo to pomysly i sie znalazly a tak musze improwizowac:-(

martusia_78 · 27 Listopad 2008

Hej

U nas dzien jak codzien taka rutynka :tak:

Nie ma o czym sie rozpisywac ;-)

Jolu nie wiem jeszcze czy bede miala USG 3D - 4D. Narazie ide na zwykle. Nie wiem czy oni tu robia takie 4D czy trzeba samemu poprosic :sorry:

Popytam. Ale z tego co slyszalam to najfajniejszy widok ajk sie robi takie USG pod sam koniec ciazy.

Kinek wspolczuje zimowych problemow z autem. Pamietam jak ja nie raz szarpalam sie przed wyjsciem do pracy z kluczykiem bo zamarzl zamek, a odmrazacza nie mialam. Kupowalam tez jakies plyny do paliwka. Bo raz mi zamarzlo i tata musilal mnie poratowac. Mialam tez jaies odmrazacze w sprayu do szyb zeby sie nie pierdzieliz ze skrobaczka. Ochhh. dobrze, ze tutaj takich zim nie ma.

Pierwsze slysze o bajce o slonu Hortonie. Sandrusia ogladala tylko o sloniu Hefalumpie. Chcialam jej kiedys sciagnac o sloniu z tymi dlugimi uszami :sorry:

umknela mi nazwa, ale nie moglam nigdzie znalezc i narazie darowalam sobie szukanie.

Kinek u nas tez Mikolaj bedzie skromny. Pisaki, ksiazeczka o Nemo, gra Weze i Drabiny i jakas zabawka do tego, ale nie wiem jeszcze ktora z wymarzonych ;-)no i slodycze jakies beda na bank :tak:

:-) Wiecej prezentow bedzie pod choinka :tak:

No i beda tam prezenty dla wszystkich :-)Bedzie fajnie :-) Z ty z enei wiem co znajomym kupic :-(Pomyslow mi brakuje.

Asiu dobrze, ze Jula wyzdrowiala i do przedszkola chodzi :tak:

Dziwnie z ty pasowaniem :baffled:

Z tego co slyszalam to rodzice moga chodzic i fotki pstrykac. Moze pomysl o zmianie przedszkola za rok na inne :sorry:

Tak bylysmy w zeszlym roku na imprezce mikolajowej ale innej niz tym razem. W zeszlym roku bylo organizowane przez Irlandzkiego ksiedza katolickiego i bylo to spotkanie tylko dla Polakow. A teraz dostalysmy zaproszenie na 2 imprezy mikolajkowe z tego Sure Start (to jest to przedszkole dla dzieci i rodzicow co chodzimy w kazdy poniedzialek, ale cos ztym chodzieniem ostatnio nam nie wychodzi :-() Jedno spotkanie jest 2.12 na basenie, a drugie 11.12 na farmie (ponoc maja byc rozne zwierzatka i dziecko moze pojezdzic na kucykach :tak:

)
Jest jeszcze jedno spotkanie mikolakowe dla dzieci wszystkich dzis albo jutro obok basenu ale jak sie o tym dowiedzialam to juz biletow nie bylo wiec nie zdazylysmy i nie idziemy :-( Slyszlalm tez, ze maja znow zrobic takie spotkanie jak w zeszlym roku typowo dla polakow ale narazie to tylko sluchy chodza ale nic na pewno nie wiadomo.
Sporo tych imprez robia. Fajnie zawsze to jakas rozrywka dla dzieci :tak:

:-)

Z tym moim USG to tak, ze teraz mam pierwsze planowane z ogladaniem, pomiarami i wyliczeniem terminu porodu. Poprzednie mialam tylko dlatego, ze polozna serduszka znalezc nie mogla i chcialam sprawdzic czy wszystko w porzadku. Dzis wiem, ze za nisko szukala serduszka. Gdyby szukala wyzej to napewno byloby slychac. Ale lepiejndla mnie bo przynajmniej widziaalm juz moja kruszynke :tak:

:-) a relacje po powrocie na pewno zdam :-) :tak:

kinek · 27 Listopad 2008

JKRZYMKA pisze:
kinuś spoko to nie ostatnie trąbnięcie jeszcze troszke a Ty będziesz trąbiła na gapowiczów
co do przedszkola to dziwne że rodziców nie zaproszono

Jola, miałaś rację :eek:

. Dzisiaj znowu dostałam trąbę :angry:

..Oczywiście przyznaje sie do winy :zawstydzona/y:

Martuś, to bajka o słoniu Hortonie :tak:

:

Horton słyszy Ktosia / Horton Hears a Who (2008) - FILM w Stopklatka.pl

A co to za gra ?Nie słyszalam...

POd choinkę kupujesz Sandrze ten bajerancki wózeczek ?

Asia, jaką kasę przeznaczasz na prezenty ?Tzn. po ile na łebka ? Łatwiej będzie coś znaleźć :tak:

A co dla Julki szykujesz ?
Co do nastolatków, to musisz wywiad zrobić. Może coś kolekcjonują, albo mają jakieś hobby :happy:

kinek · 28 Listopad 2008

Cze ;-),

a co wy jeszcze śpicie ?Znowu sama kawe sączę...Jacek wczoraj mi obiecywał, że wyjedzie z Łodzi wcześniej i odbierze Hanelkę z przedszkola. Ucieszyłam się, że lalunia będzie miała niespodziankę; a dzisiaj już zmiana planów. Jacko nie może wcześniej wyjechać, bo jakaś narada na 13 :wściekła/y:

.Dobrze, że choć jutro nie obradują :evil:

Przed chwilka kupiłam Hanelce cudną bluzkę. POd choinkę dostanie m.in. film Disneya o Dzwoneczku a do tego będzie ta bluzeczka :tak:

. Śliczna nie ?

Jakoś ostatnio nie mogę przestac jej kupować. Normalnie choroba jakaś :-D

. Tłumaczę to sobie tym, że w dzieciństwie nie bawiłam się lalkami i teraz nadrabiam strojąc Hankę. Zapewne do czasu....niedługo wyrobi sobie własny styl i zdanie i wtedy pozostanie mi tylko strojenie...męża albo ambra :-D

.siebie jakoś nie lubię...może gdybym zgubiła trochę kilogramów :sorry:

...ale z tym ciężko...

Dzisiaj na drodze do Mrowina był wypadek. Ciarki mnie przeszły jak zobaczyłam sanitariuszy uwijających się nad rannymi :-(. Prosty kawałek drogi, piękna pogoda, pojęcia nie mam jak do tego doszło :no:

no lecę ogarniać chałupkę...

Miłego :happy:

martusia_78 · 28 Listopad 2008

Dzien dobry

Dopiero wstalam :-)
Ale jestem spioch ;-)

Wczoraj napisalam Wam, ze jest spotkanie na mikolaja dla dzieci i nie idziemy bo biletow braklo. Zadzwonilam na basen i zapytalam czy mozna zaplacic przy wejsciu jezeli ktos nie zdazyl kupic biletow, mila pani powiedziaal, z eoczywiscie wiec o 18 pojechalismy na to spotkanie cala rodzina :tak:

:-) Bylo to spotkanie organizowane przez irlandczykow i filipinow. Ale najwiecej bylo polakow bo ponad 3/4 sali :tak:

Bylo bardzo fajnie moznabylo skosztowac jedzenie wegierskie, tajskie, filipinskie i jakies jeszcze ale nie pamietam. Wzielam wszystkiego po trochu ;-) bylo tez duzo slodkosci i napojow. Muzyka grala, dzieci sie bawily, skakaly tanczyly :tak:

moja oczywiscie najbardziej na parkiecie dawala :tak:

:-) Byly upominki dla dzieci, rozdawali balony, potem byly losy (nic nie wygralismy)i wystepy grali, spiewali i tanczyli a na koniec byl mikolaj rozdawal dzieciom prezenty (bombonierke z mikolajem na saniach) w sumie zadna rewelacja ale dla dzieci to bylo cos :tak:

Sandra sie wstydzila i zdjecia z mikolajem zrobic nie chciala ;-)Ogolnie zle nie bylo, ale spodziewalam sie czegos lepszego ;-)To by bylo na tyle ;-) :tak:

Kinus ta bajka co to o niej myslalm to bajka o sloniu Jumbo :tak:

Poczytalam na tej stronce co wkleilas o sloniu Hortonie i wydaje sie, ze jest bardzo fajna. Sandrusia lubi tego typu bajeczki :-)

Ta gra weze i drabiny jest tutaj bardzo popularna :tak:

jest to gra planszowa. Rzuca sie kostka do gry i przechodzi sie po tylu polach ile wskaze kostka. Gdy stanie sie na pole z narysowana drabina to mozna po niej wejsc na skroty do gory, a jezeli sie jest na gorze i wejdzie sie na pole oznakowane wezem trzeba po nim zjechac w dol. Kto pierwszy wejdzie na sama gore to wygrywa :tak:

Tak ten wozio co Wam pokazywalam chcialabym dac niuni pod choinke. Myslalam zeby dokupic do niego ejszcze posciel do wozeczka i jakies ubranko dla anabellki :tak:

Mala chciala tez samolot otwierany. Taki zeby sie wszystkei zwierzatka zmiescily i mogly leciec do dziadzi :tak:

;-)Ale ja nigdzie nie widzialam takiego samolotu.

Bluzeczka sliczna :tak:

Bajeczka tez fajna :-) Juz ogladalysmy :tak:

:-)

Zbieram sie i zabieram za jakies sprzatanie :tak:

Po poludniu jedziemy na zakupy, a jutro maja przyjsc goscie. A jak Przemek jest w domu to jakos nie lubie sprzatac no i musze sie dzis ze wszystkim uwinac ;-)

Milego dzionka

JKRZYMKA · 1 Grudzień 2008

Wiam z ranka :biggrin2:

wdrepłam sie przywitać . tak znowu poniedziałak :baffled:

dzieci zdrowe jak narazie :biggrin2:

kupiłam ostatnio buty ale jakoś głupio mi w nich wyjść samej , chyba nie jestem przyzwyczajona do wysokiego obcasa :-p

dobra kończę smęcić .

Buziakuję Wszystkie i życzę Miłego Dzionka :biggrin2:

Joanna MK · 1 Grudzień 2008

dzien dobry wieczor;-):-)

martusia_78 pisze:
Asiu dobrze, ze Jula wyzdrowiala i do przedszkola chodzi
Dziwnie z ty pasowaniem Z tego co slyszalam to rodzice moga chodzic i fotki pstrykac. Moze pomysl o zmianie przedszkola za rok na inne

Tak bylysmy w zeszlym roku na imprezce mikolajowej ale innej niz tym razem. W zeszlym roku bylo organizowane przez Irlandzkiego ksiedza katolickiego i bylo to spotkanie tylko dla Polakow. A teraz dostalysmy zaproszenie na 2 imprezy mikolajkowe z tego Sure Start (to jest to przedszkole dla dzieci i rodzicow co chodzimy w kazdy poniedzialek, ale cos ztym chodzieniem ostatnio nam nie wychodzi :-() Jedno spotkanie jest 2.12 na basenie, a drugie 11.12 na farmie (ponoc maja byc rozne zwierzatka i dziecko moze pojezdzic na kucykach )
Jest jeszcze jedno spotkanie mikolakowe dla dzieci wszystkich dzis albo jutro obok basenu ale jak sie o tym dowiedzialam to juz biletow nie bylo wiec nie zdazylysmy i nie idziemy :-( Slyszlalm tez, ze maja znow zrobic takie spotkanie jak w zeszlym roku typowo dla polakow ale narazie to tylko sluchy chodza ale nic na pewno nie wiadomo.
Sporo tych imprez robia. Fajnie zawsze to jakas rozrywka dla dzieci :-)

Z tym moim USG to tak, ze teraz mam pierwsze planowane z ogladaniem, pomiarami i wyliczeniem terminu porodu. Poprzednie mialam tylko dlatego, ze polozna serduszka znalezc nie mogla i chcialam sprawdzic czy wszystko w porzadku. Dzis wiem, ze za nisko szukala serduszka. Gdyby szukala wyzej to napewno byloby slychac. Ale lepiejndla mnie bo przynajmniej widziaalm juz moja kruszynke :-) a relacje po powrocie na pewno zdam :-)

Martusia masz racje dziwnie ze impreza zamknieta...czekam na zebranie z rodzicami to wtedy cos zadzialam bo tak to sama to moge sobie jedynie ponarzekac:-(z tym usg to w sumie fajnie...w malym odstepstwie czasu bedziesz m ogla zobaczyc fasolinke ...super:-)ale fajnie macie z tymi spotkaniami swiatecznymi...mozna nowych fajnych znajomych poznac..choc wiem ze Wy na ich brak nie narzekacie;-)
a ztym zdrowiem i chodzeniem do przedszkola to wiesz..przereklamowane..Jula po powrocie z przedszkola w piatek najpierw dostala goraczki a zaraz pozniej przyszly wymioty...masakra :baffled:

:-(jednak w sobote byl lekki stan podgoraczkowy i wszystko zniknelo..dzis nie poszla do przedszkola bo ma brzydkie kupki,pewnie po syropie wiec spacerowalysmy przeszlo 2h,Jula zachwycona pobawila sie z kolezanka na placu zabaw:-)a ja troszke zmarzlam :tak:

kinek pisze:
Asia, jaką kasę przeznaczasz na prezenty ?Tzn. po ile na łebka ? Łatwiej będzie coś znaleźć
A co dla Julki szykujesz ?
Co do nastolatków, to musisz wywiad zrobić. Może coś kolekcjonują, albo mają jakieś hobby

Kinus co do kaski to jeszcze niewiem ile bede mogla wydac:-(okaze sie na dniach :tak:

ale rodzince to chcialabym jakies drobne drobiazgi pokupowac a dla dzieci cos pozadniejszego a co za tym idzie drozszego.dla Juli zamowilismy juz z Angli zestaw Little people-kolejny do kolekcji i zabawy,jakies ciuszki to od nas a od rodzinki to jeszcze nie rozmawialismy.Na kolejne zabawki nie mamy miejsca juz...niewiem jak to bedzie.
co do bratanka i siostrzenca to z tym pierwszym mam duzy problem bo przed sama gwiazdka ma urodziny i on wszytsko ma a jak sie go pytamy to niczego nie potrzebuje...za to siostrzeniec napisal list do mikolaja;-) i prezenty juz dogadane co kto i jak :-D

Witaj JOlu cos ostatnio malo sie tu pojawiasz:-(..fajnie ze dzieci zdrowe..to najwazniejsze :tak:

Kinus my zaraz zabieramy sie za ogladanie Hortona...obejrzalysmy fragment ktory pokazalas i kolezanka nam przyniosla dzis film...Jula byla zachwycona.
Na disney chanell w sobote lecial kopciuszek..bardzo ladna wersja.Jula zachwycona ogladala.

Luleczko interent dziala :confused:

pisz co u Was...ale juz :sorry:

Martusia jak sie czujesz :confused:

kolejny tydzien do przodu...

Ania a Ty gdzie wsiaklas :sorry:

co u Was

Edytko jak tam Macius przedszkolak :confused:

mam nadzieje ze dzieci zdrowe :tak:

Czas szybko leci do przodu...juz mamy Grudzien...zaraz styczen,kolejne wakacje..ehhh....

martusia_78 · 1 Grudzień 2008

Hej

Weekend zlecial jak z bicza strzelil :eek:

W piatek bylismy na zakupach, a potem podjechalismy na imprezke, ktora byla w centrum naszego miasteczka. Impreza ta byla z okazji oficjalnego zapalania swiatelek :-) Zespoly przyjechaly, muzyczka grala, stragany staly a nawet male wesole miasteczko bylo. Fajnie dosc bylo ale starsznie zimno i szybko zwinelismy sie do domku. Wieczorem przysli znajomi i tak sobie siedzielismy do 3 ;-):-):-)

Sobota i niedziela byla typowo rodzinna :tak: