reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej hej.
Melduje,że żyje.
Dziadki wyjechały i zostaliśmy sami do jutra.
Mateusz grzebie w kominku czarodziejską różdzką Oliwi :szok::-D
Tak więc mam momencik.
Młody już cwiczy stanie bez trzymanki i robi 2-3 kroczki,a tak to jest uparty jak osioł :baffled:
Rozumie słowo "nie wolno" ale tylko rozumie.Non stop odciągam go od dekodera,szafek kuchennych.
Wczoraj byłam z nim u lekarza bo miał gorączke i czerwone gardziołko.Ale już jest lepiej :tak:


Nadrobie wieczorem jak już usną łobuzy :tak:
 
reklama
Jolu straszne miałaś przejścia z porodami.Zwłaszcza z Konradkiem :-(
Dobrze,że to jednak nie splot barkowy.

Ja drugi poród miałam miodzio.
Zresztą wiecie co.Ja strasznie lubie chodzic w ciąży i mogłabym urodzic jeszcze ze dwójke :sorry2::-D:-D
Ale ale.Nierealne :-p:-D
Chyba po Mateuszku odechciało mi się trzeciego :dry:
Musze się w koncu kiedyś wyspac a w najbliższym czasie to się nie zapowiada :baffled:

Asiu ciężkie chwile przechodzicie :-( Nawet niewiem co pisac...
Chyba faktycznie Juli przydadzą się wakacje od przedszkola.
A z kupkami Juli informuj.Ja to na przykład jestem ciekawa i czekam na wieści co się dzieje z Julą.
Życze Tobie i Juli dużo sił.

Co do tęsnkoty dzieci...
Jakoś nie pokazują tego.Nie ma jakiś scen rozpaczy czy histerii,ale może dlatego,ze często nie wspominam o M.Specjalnie by nie rozpoczynac jakis akcji.Antek wie gdzie jest tata.Czasem pogadają na skypa.I nawet nie mówie,że tatuś przyjeżdza w listopadzie na 4 dni :-):-)
Będzie niespodzianka.

Kinuś czy ja się doczekam zdjęc ogrodu? Co nieco widziałam,ale prosze o całośc najlepiej zrobione z okna domu :tak:
A krety się wyniosły?
A powiedz mi czym grzejecie w domku? Kominkiem czy macie jakiś piec?
Dziś rodzice pojechali na noc do znajomych i ojciec kazał dokładac mi do pieca :-D
Ciężko było ale zagrzałam wode by się i dzieci wykąpac.A teraz pale w kominku.
Romantyczna sceneria tylko brak Romea :dry:

Jak szarlotka?
Chyba dużo jej zjadłaś bo już sie do kompa nie doczołgałaś :evil::-D

Luleczko czyżby kolejna jakaś informacja o wirusie i Cię nie ma od rana?
A powiedz mi czy Julka dalej narzeka na ból nóżek?

Edytko odstawianie idzie Ci jak z płatka.
Jakie mleko podałaś?
Moge Ci podpowiedziec,że Bebilon jest produkowany w Irlandii i jego chyba możesz byc pewna.
Ja w Irlandii używam jego odpowiednika Aptamil i jak tylko jestem w Polsce to nie targam puszek z Irlandii a kupuje Bebilon.
W prawdzie dla Irlandii produkują pod nazwą firmy Milupa a w Polsce dla Nutricia ale jest to to samo.:tak:

Martusiu kiedy masz pierwszą wizyte u lekarza?



Ojej jak już późno :szok:
Dobranoc :-)
 
Czesc Babeczki

wczoraj do 16,30 robiłyśmy z Julą origami:szok:;-), a potem jak sie kapnełam która godzina to biegiem sprzatanie i obiad, poszłam na łatwizne i zrobiłam ziemniaki z jajem, sałatą i kefirkiem:-p;-)

dzisiaj miałam straszna noc, tzn Jula miała straszna, chyba z 7 razy biegałąm do niej do pokoju w nocy, az sie wkurzyłam i przeniosłąm sie do niej do spania... nie wiem co sie jej działo :baffled::confused: pierwsza taka noc od kiedy śpi sama w pokoju:baffled:

Jolu dobrze ze Kordianek z tego wyszedł, i nie ma śladu :tak: i rehabilitacja nie potrzebna :tak:

Asiu - wiesz twój opis tej choroby jest przerażajacy, ale dzieki wielkie, przynajmniej w razie czego bede wiedziała czego mogę sie spodziewac po takich objawach... wyobrażam sobie jak bardzo to gardełko musiało boleć Jule :-:)-(
a powiedz mi czy Julcia dostała inne leki niż przeciwbólowe - chodzi mi o jakiś antybiotyk :confused:
I Jak sie dzisiaj czuje:confused:

- co do tych problemów kupkowych, czy kozystałas z porad dietetyka? Córce mojej koleżanki bardzo to pomogło, ustawiłą jej diete(wyeliminowali np słodycze, różnego rodzaju weglowodany, białe pieczywa, itp), i dziewczynka wypróznia sie juz co 2 dzien, moze pomyslisz o tym :confused: bo to nie mozliwe zeby Juleczka sie tak męczyła :-:)-:)-(

Asiu co do zachowania sąsiadki - nóz sie w kieszeni otwiera :angry: mam nadzieje że jej nie wpusciłaś :confused::sorry2:

Edytko jak Ola?Mam andzieje ze dałą pospac :tak:
Co do modyfikowanego mleka - to chyba nie zxagrożenia, bo te polskie maja atest co? i były kontrolowane po tej aferze prawda? kurcze ja wierze ze tak :tak:

Szkoda ze Maciulek strój zniszczył, ale jak zrobicie drugi to pochwalisz sie co?

Aniu
no to fajną niespodziankę maz chłopakom zrobi :tak::tak:
Jak Mateuszek? Mam nadzieje że nic powaznego go nie dopadło? :tak:
Jak Antoś? nadal chce przedszkola? Powiedz mi-bo chyba Oliwka jeast jakos w podobnym wieku prawda? Bawia sie razem?

Co do Julkowych nózek - na razie nie narzeka, pediatra w polsce kazał uczyć ją chodzić na poalcach, podawać tran islandzki (Jula go nienawidzi, ale pije bo pan doktor kazał ;-):-D), no i ruch, ruch, ruch, na basen sie mamy obie zapisać, ale na razie mamusi nie po drodze:zawstydzona/y:. Oczywiscie dzieki tekmu maz ma gadania no bo "jak bys miała prawo jazdy..." a ja nie mam i miec nie bede, bo nie ufam hamulcom:-p;-)

Kinek właśnie pochwal sie ogrodem co:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:, bo zima przyjdzie i snieg zasypie wszystko ;-):tak:


ide rosół gotowac, i za chwile na sobotnie zakupy jedziemy

miłej soboty

Buziaki
 
Kurcze dziś sobota :szok:
Pogubiłam już się.

Luleczko codziennie rano jest akcja jak Oliwka idzie do zerówki,że Antek też chce iśc.Na bank pójdzie jak już bede z M.
Oliwka ma 6,5 roku.Czy się bawią razem.Antek jest strasznie za Oliwką a ona czasem traktuje go jak taki rzep,który się do niej przyczepił :dry:
On dzięki niej doskonali swoją mowe i teraz kończy zdania na "zrobiłam,byłam,jadłam".
Przebywanie z nią sprawiło,że zmienił się w dziewczynke,na szczęście tylko tak odmienia.W reszcie pozostał facetem :-D:-D

To dobrze,że Jula już ma spokój z nóżkami.
A nie ma tam tranu smakowego?
W Irlandii jest z firmy Eskimo o smaku tutti frutti :tak:

Mateuszek ma się dobrze,dziś przespał całą noc.Alleluja :-D

Ide jarzynową robic;-)
 
Hej :-)

napisała Ania :

Jak szarlotka?
Chyba dużo jej zjadłaś bo już sie do kompa nie doczołgałaś :evil::-D
:-D:-D:-D

Ania, jeszcze troszkę zostało dla Ciebie :-)



A tak serio, to najpierw oglądałam Troję, przy kominku, bez Romea :sorry2:, a potem zagadałam się na gg ...Ciemna noc mnie zastała...no i poszłam spać. Romeo zjawił sie po trzeciej. Dzisiaj rano, przed wyjściem na naradę, przemawiał do mnie cytatami z filmu, czyli chyba dobrze sie bawił :-D:-D:-D
Co do ogrzewania domu, to mamy piec gazowy dwufunkcyjny. Gaz z sieci; ja nie robię przy tym piecu dosłownie nic, poza ustawieniem temperatury na komputerze; póki co wieczorami przepalamy kominkiem; jest nawiew do pokojów na górze...na razie starczy...Piec włączymy na początku listopada pewnie....

Co do zdjęć ogrodu, to mogę wysłać fotki na meila, bo jak pomyślę o tym wklejaniu, zmniejszaniu, to słabość mnie ogarnia :rofl2:
Fajnie, że M. przylatuje w listopadzie :tak:Chłopaki będą w siódmym niebie i nie tylko oni :-). Ania, rąb drwa do kominka :-D

Luleczka
, to z Ciebie już mistrzyni origami :tak:. Julcia tez coś próbuje wycinać, czy raczej patrzy ?

Jola, to ty jesteś taka "poterminowa" mama, jak ja. Moja Hanela 11 dni po terminie.
A porody straszne...Wiecie , że ostatnio słyszałam, że bóle porodowe są porównywalne do tych, które mają miejsce podczas amputacji kończyny na żywca :szok::szok::szok:.

Edzia, a jak Ci sie podobała moja propozycja stroju dla Maćka :sorry2:
Zero komentarzy :dry:...czyżby nazbyt frywolny :sorry2::-D:-D:-D

Asia, całuski dla Julki :happy2:.Po twoim opisie wyglądu gardła, od razu wzięłam latarkę i zlustrowałam Hanię. Trochę zaczerwienione, ale nalotu brak ...
A czy Julka skarży się na ból gardła ?
 
Asia, no właśnie co to za sąsiadka :no:? Ja bym nie wpuściła :evil:
A moja Hanka 2 dni w przedszkolu i znowu katar :angry:; do tego jeszcze kaszleć zaczyna....Cholerka, no :wściekła/y:
Oby do środy wytrzymała, bo na 15 jest PASOWANIE :tak:. Idziemy z Jackiem podziwiać naszego przedszkolaczka. Najpierw maluchy będą występowały, a potem poczęstunek dla wszystkich. Wezmę aparat :tak:

Ania, nigdy nie wątpiłam, że z Antonia, prawdziwy facet :sorry2::-)
 
Aniu wiesz nie przejmuj sie tym udziewczęceniem w mowie, mój kuzyn który całew życie wychowywany był przez starszą siostrę też tak mówił, nawet do 7 lat (sama, poszłam itp)... a najlepsze było jak chciałam go nauczyc i poprawiałam, i kazałam mu powtarzać zwroty z końcówką meską...

i np. pójdę sam do sklepu
a on: nie bo ulica :-p

i sie skionczyło nauczanie;-)

Ale chyba dobrze ze Antoś sie lubi bawić z Ciotką (Oliwka to jego "ciotka" prawda :confused:;-))


Kinuś ja przez ciebie dzisiaj jak tylko znajde dobre jabłka to upiekę tą szarlotke, marzy mi sie własnie taka jak pokazałąś, z utartymi jabłkami i cynamonem mmmmm:-p;-)

Origami Julia robi razem ze mna, na razie uczy sie składac kartki, no i wycina, np wczoraj zrobiłą na kartce wyklejanke - akwarium z rybkami... ale ogólnie widze ze ma do tego smykałke, wiec powoli zaczne ja uczyc najprostszych figur :tak:

Kinus a moze na gmaila spróbujesz fotki wrzucic, tam taka galeria powstaje, i odrazu nam linka wyslesz i chop siup już ;-):tak::tak::tak::rofl2:

ja też musze sie za to zabrać, ale dopiero po weekendzie ok? bo kurcze nie weim dokładnie ale chyba na jutro moja Jula nieopatrznie zaprosiła gosci na tort, musze zadzwonic i zapytac sie tych gości bo Jula mi nie chce powiedziec :zawstydzona/y::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
powiedziałą mi ze "jutro maja przyjsc na urodzinowy tort do babci i dziadka ciocia i wujek" :szok::szok::szok:;-)
 
Kinuś szarlotka wyglada przepysznie i pewnie tak smakuje :tak::tak:
Dajesz Hanelce jakieś syropki na odpornośc?
Kurcze Antek tez odchorowywał przedszkole ale on jako małolat był wogóle chorowity.:sorry2:
Too całe wasze osiedle ma przyłącze z gazu.To super.Tutaj to jeszcze nie dotarło.ponoc i tak niedawno zrobili kanalizacje a wodociągów dalej nie ma.Za to są studnie i zdrowa woda ;-)
A nocka mineła nieźle,troche chłodnawo było,ale nikt nie narzekał.

A może fotki wrzuc na Picassa,tam nie trzeba ich obrabiac :tak:

Asiu z całym szacunkiem ,ale powiedziałabym coś do słuchu sąsiadce :angry:

Zupka się pichci,Matt śpi.Ide przetre podłogi i pobawie się z Antonio.
Dziś rozmawial z tatą.Czułości nie było końca:-D
 
reklama
Wezmę sie wieczorkiem za te fotki :sorry2:...
Dzisiaj przede mną pakowanie letnich ciuchów :-p

A teraz z innej beczki. Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki słuchają bajek muzycznych...takich z dawnych lat zwłaszcza ?
Seria bajki -grajki...Cos mi sie przypomina, że Asiowa Julka słucha :dry:
Szukam "Kopciuszka" ale nie Brzechwy, tylko Perrault'a w przekładzie Hanny Januszewskiej.
To ta bajka :
http://www.centurion.w8w.pl/Serwis/bajki/kopciuszek/indeks.htm
Słuchałam jej w dzieciństwie z płyty winylowej i strasznie chciałabym, żeby Hanelka też mogła....Może jakieś wydawnictwo wznowiło ?
 
Do góry