reklama
a wiecie, że jest taki przesąd, że jak odmówi się , bądź czegoś nie zrobi dla ciężarnej, to będzie się miało myszy w domu 
.
No i właśnie uświadomiłam sobie, że moja fryzjerka augustowska poprosiła mnie o taką chałwę w kulkach a mi sie zapomniało
i jej nie przywiozłam z Poznania
I jak tu nie wierzyć z zabobony
???
.No i właśnie uświadomiłam sobie, że moja fryzjerka augustowska poprosiła mnie o taką chałwę w kulkach a mi sie zapomniało
i jej nie przywiozłam z PoznaniaI jak tu nie wierzyć z zabobony
???serio
?łoj...a ja myślałam , że był tuz nad Maciusiem w olkowym łóżeczku....
Potrzebna kawa ...koniecznie
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
a wiecie, że jest taki przesąd, że jak odmówi się , bądź czegoś nie zrobi dla ciężarnej, to będzie się miało myszy w domu
No i właśnie uświadomiłam sobie, że moja fryzjerka augustowska poprosiła mnie o taką chałwę w kulkach a mi sie zapomniało
I jak tu nie wierzyć z zabobony
Hihi....nieźle.
Ja to słyszałam trochę ostrzejszą wersję tego przesądu - że te myszy to zjedzą tego kogoś kto odmówi ciężarnej. Ale nie martw się Kinek....co tam kilka takich małych myszek:-):-);-)
Idę wreszcie robic to śniadanie bo moje dziecko głodne.
Nie...nic z nim nie robiłam
Zaraz sprawdzę.
Wiesz Kinek jakiej ochoty mi narobiłaś na owocową herbatkę:dull::dull::dull::dull:
Normalnie nie mogę....takiej brzoskwiniowej bym się napiła.
A ja piję liptona, taką w torebkach piramidkach...papaja i grejpfrut...egzotyczna jakaś
...ślicznie pachnie 
uciekam pod prysznic, bo pewnie niedługo listonosz przyjdzie, a ja w rosole
...listonosz z paczką...oczywiście
reklama
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
uciekam pod prysznic, bo pewnie niedługo listonosz przyjdzie, a ja w rosole
listonosz z paczką...oczywiście
No....dobrze, że sprostowałaś, bo zabrzmiało to....dwuznacznie:-):-);-)
Podobne tematy
