reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Coś mnie przed chwilą rozłączyło. Dobrze, że zapisałam sobie posta w trakcie jego zatwierdzania:-p;-)
Hej:tak:
Robercik śpi, a ja kawkę sobie piję i zupkę szczawiową gotuję;-.
Noc minęla w końcu spokojnie i gdyby nie to, że wczoraj do późna oglądalismy z mężem filmy, pewnie bym się wyspała;-). Najpierw na polsacie z Robine Wiliamsem, potem na tv2. Świetne filmy, bardzo wciągające:tak::happy:
Robercik już nie gorączkuje, nawet tak nie kaszle, choć słychać, że jeszcze coś charczy w oskrzelach. Humorek mu dopisuje, apetycik mniejszy. Ale tym się nie martwię. Lekarka zważyła go i jego waga to ponad 14kg w ubranku. Jest nieraz co dźwigać;-).
Sara pamiętam, że jak miała 4 latka, to ważyła 15kg:szok:
Sara rano byla podekscytowana, bo na wycieczkę z przedszkola dziś jechała:-D. Cały czas bała się, że się spóźni i autobus bez niej pojedzie. A akurat ona się nie spóźnia, bo Jacek rano w drodze do pracy zaprowadza ją do przedszkola. Sam ma na 8-mą, więc siłą rzeczy Sara jest przed 8-mą w przedszkolu;-):-D
I Robercik właśnie się obudził:dry:. Spał tylko godzinkę:no:, a wczoraj ponad 3 godziny. A dziś akurat mógł sobie pospać dłużej, bo po Sarę mam iść po 14-stej.
Przynajmniej zupę ugotowałam i zaraz mu dam:tak:
 
reklama
Witam
Antek spal dzis do 10 :tak:
Tatus znowu wybyl na rybki,tymrazem na wegorza,ale cos nie wracaja,a pojechali o 4 rano.
Chyba boi sie z pustymi rekoma wrocic do domku :-D
A ja musze isc cos zjesc bo dzidzia kopie,ze jest glodna.

Ciekawe jak tam Edzia po usg?
 
Cześć Martusiu:tak:
Cieszę się, że już się lepiej czujecie:tak:. A ta wysypka wygląda na to, że wskazuje na trzydniówkę. Kiedyś wydawało mi się,że przechodzi sie ją raz. Ciekawe co powie na to lekarz.
To Ci się z Sandrusi ranny ptaszek zrobił ;-). Dobrze, że choc później usnęła i już dała Ci się wyspać;-)
 
Dzien dobry:-)czuje sie fatalnie..brzucho mnie boli na maxa i nawet nospa nie pomaga...oj dawno tak nie mialam przy @a podobno po urodzeniu lzej sie przechodzi:-(ale i moze Martusiu z 3dniowka jest podobnie...ze podobno raz sie przechodzi i nabiera odpornosci na cale zycie :tak:Dobrze dzis juz lepiej sie czujecie.daj znac po wizycie co lekarz na to:confused:a czy do antybiotyku podawalas jakas oslone typu lakcid?Czasem dziecko alergicznie reaguje i na oslone i na sam antybiotyk.

Kinus dzis lepszy masz dzien:confused:jak Wasze postepy nocnikowe?

Anineczko najadlas sie juz? Dzidzia zadowolona skoro brzuszek mamusi pelniutki:-):tak::-DJak polow dzisiejszy udany?

Karioko fajny wieczor filmowy sobie zrobiliscie:-)Szkoda tylko ze pospac nie mozna pozniej dluzej:tak:Super ze Robercik juz zdrowieje:-)

Edytko melduj co u Lekarza i jak sie czujesz:tak::-)

Monia a Ty gdzie sie podziewasz?Zazwyczaj przedemna juz jestes;-):-D

JUla zasnela dzis szybciutko ale i od 3 dni wstaje przed 8 co jest dla mnie malo pocieszajace bo poznawo chodze spac i sie niewysypiam.
Slonko grzeje mocno i spacer w cieniu drzew parkowych i zabawa z dziecmi zaliczona...Juli brakuje bardzo placu zabaw ale taki fajny ktory jest w parku jest patelnia w taka pogode bo drzew nie ma w poblizu wiec omijamy go szerokim lukiem;-):-)Gdyby nie gotujaca sie zupka to juz bym lezala kolo JUli:-:)tak:
 
Hejka,

Mała ulululana, choć protestowała...Nie lubię jak płacze...Tak malutka się wtedy wydaje :-(
No ale póki co...śpi :tak:

Dzisiaj mija tydzień od porzucenia smoka :-)...Gdybym wiedziała, że tak pięknie to pójdzie, to odwyk zaczęłabym dużo wcześniej...

Nocnikowanie dzisiaj szło średnio. Hania latała bez pieluchy i nawet siedziała często na nocniku, ale w pewnym momencie powiedziała, że chce pieluszkę...Chyba zmęczyła się, tym moim ciągłym przypominaniem...Za silna presja :blink:...Nikt nie mówił, że będzie łatwo...Nie poddajemy się jednak :tak:

W ogóle fajny był dzisiaj dzionek...z allegro przyszły zamówione ciuszki...wieczorny spacer do kaczek wszystkich usatysfakcjonował : Amber wykąpany, kaczki nakarmione, a Hanelka brudna :-D i szczęśliwa

Marta, no widzisz, moje odczynianie pomogło...choróbsko odegnane ;-):-)
 
Hej :-)
Joanno lepiej się już czujesz?:-(. Ja w pierwszy dzień @ muszę wziąć ibuprom max lub dwa zwykłe ibupromy i na szczęscie pomagają. Teraz jednak zapomniałam uzupełnić zapasu i poratowałam się dwiema tabletkami panadolu. W sumie też pomógł, ale dopiero gdzieś po godzinie:dry:. W drugi dzień już jest ok:tak:
Ja muszę wstawać codziennie o 7-mej. Ale za niedługo wakacje i zobaczymy jak nam to spanie się ułoży w dzień jak i w nocy;-). Czy Robert przy Sarze będzie chciał pospać w ciągu dnia. W weekendy nie zawsze wychodzi nam wzorowo:dry:;-)
Kinuś Robert też przed spaniem marudziłi domagał się teletubisi. Puściliśmy dzieciom słuchowisko:tak:. Ostatnio prawie co wieczór słuchają bajek czytanych przez lektora. Sarze bardzo to odpowiada, choć lubi też jak ja czytam;-).
Ale ten czas leci. Teraz można powiedzieć, że definitywnie zakończyliście epizodzik ze smokiem;-):tak: Brawo:-D. Hania widziała Twoje zdecydowanie w tym kierunku, dlatego tak gładko poszło;-)
Fajnie, że mieliście miły dzień:tak:. Ja dziś miałam dwa podejścia do wyjścia z domu. Raz nawet w windzie już byłam. Niestety przez deszcz musieliśmy wrócić do domu. Zwłaszcza, że Robert ma te prawie, że zapalenie oskrzeli:-(. Ale jutro obowiązkowo wychodzę, bo się wścieknę w tym domu:wściekła/y:. Nie przewietrzyłam się i odrazu humoru nie mam:no:
 
Hej

Jestem dopiero teraz bo pradu nie bylo prawie caly dzien :dry::crazy:

Bylam dzis z cora u lekarza. Pediatra stwierdzila, ze ta wysypka to najprawdopodobniej od trzydniowki (wszystko na trzydniowke wlasnie wskazuje), stwierdzial rowniez, ze to nie jest alergia na lek, bo wysypka wyglada inaczej i swedzi. Ciesze sie bardzo, ze to tylko trzydniowka bo juz sobie sama korbe wkrecalam, ze to jakies straszne paskudztwo. Bylysmy tez na ogledzinach u laryngologa (paskudna baba :evil: ) gardelko dalej zaczerwienione i kazala podawac lekarstwo.

Sandrunia szaleje jakby byla calkiem zdrowa :-)
energia ja rozrywa :-p;-):-)

Jutro rano przychodzi kolezanka ze szkolnej podstawowej lawy :-)
A po poludniu przyjezdza chrzestna Sandruni ciotka Sylwia :-)
Wiec nie bede sie nudzic ;-)

Umowilam sie z fryzjerka na piatek :-)
Juz sie doczekac nie moge :-):-)

Asiu tak dawalam oslone lakcid zawsze daje i nigdy nie bylo zadnych wysypek. Sandra nie jest alergikiem i po zadnym leku tez nigdy ja nie wysypalo. Dlatego sie zaniepokoilam.

Asiu wspolczuje strasznie tego bolu brzucha. :-(
Moze zdecydujesz sie na pigulki :confused::confused: Po tabletkach antykoncepcyjnych @ sa maloobfite i malobolesne.

Widze, ze i Jula zrobila sie rannym ptaszkiem.

AnineczkoAntos to spioch :-) ;-) :-)
A Twoj maz to prawdziwy rybak :-) ;-) :-)

Karioka ciesze sie, ze z Robercikiem juz lepiej :-)
Masz co nosic 14kg to ladna waga :-)


Ide spac laski i kolorowych snow zycze.
 
Cześć dziewczynki!

Czy Wy macie bb w wymiarach gigantycznych tak jak ja?

Chciałam sobie poczytać co u Was, ale trochę mi przeszkadzają te wielkie litery.

To tylko się melduję.
Żyję. I mam się dobrze.

Na usg dzidzia znowu nic nie pokazała.
Jest zdrowa i mocno fikająca.

Siedzę w pracy i to długo bo koniec roku jest zawsze ciężki. No ale już niedługo.

Pozdrawiam.
 
Witam
Edzia wejdz na GG po pracy,musimy obgadac wyjazd.

Wiecie,ze wyslalam 40 euro temu facetowi od mieszkania w Gdansku,a on dostal tylko 93 zlote.
Jego bank pobral sobie az 50 zl oplat :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Co za zlodzieje.Moj bank nie wzial nawet centa za wyslanie pieniazkow a Millenium az ponad 10 euro.
Ale powiedzialam,ze reszte kasy dam mu do reki bo nie bede karmic jego banku oplatami.
Na szczescie sie zgodzil.Tak wiec chatka zarezerwowoana.

AsiuMk bedziemy mieli wolne jedno wyrko w Krynicy tak wiec zapraszmy na noc jak bedziecie chcieli :tak:

Wczoraj chlopaki nic nie przywiezli rybek,ale dzis chyba z 20 płotek mamy.
Dziadek obrabia je w ogordku bo bym chyba zemdlala od tego zapachu :-p

Ide wszamac cos :sorry2:
 
reklama
dzień dobry!
u mnie średnio dobry, ale przynajmniej ładna pogoda.
w domu szpital. R. ma zapalenie zatok i anginę, a ja gorączkę nieznanego pochodzenia dziś w nocy miałam 39,5 a teraz cały czas 38! ledwie żywa jestem! misia się trzyma tylko trochę "tataju"ma :)
ale ja się nie daję!
zajrzę później!

a Rozi spadła dzisiaj w nocy z łóżka i ma wielką śliwę na czole! po cholere było nam wysokie łóżko, trzeba było kupić sam materac!
 
Do góry