edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
Dzień dobry!
U mnie zima jeszcze się trzyma:-) , ale od samego początku jest byle jaka, tzn jakaś taka uboga w śnieg i raczej z tendencją do pluchy.
Ja mam zapalenie oskrzeli i znowu jestem na zwolnieniu. Dziś rano Maciuś wymiotował i kaszlał i bałam się , że też będzie chory, ale byliśmy u lekarza i małemu nic nie jest na szczęście, bo jutro ma szczepienie i chciałabym mieć je już z głowy.
To ostatnie szczepienie na dłuższy czas, a jak dotąd wszystkie mieliśmy zgodnie z planem, więc fajnie by było żeby i tym razem tak się stało.
Maciek dostał skierowanie do alergologa w związku ze swoją wieczną już wysypką - znowu ją ma. Już nie wiem od czego. .
Tuniu pewnie już jesteś w szpitalu...trzymaj się dzielnie. Wreszcie będziesz miała to za sobą, a Rozi jest dzielna i zniesie Wasze rozstanie jak na dzielną dziewczynkę przystało. Buziaki dla Ciebie. Wracaj szybko do zdrowia i do nas:-)
Aguula jak ja Ci współczuję tych dylematów zawodowo-rozjazdowo-nianiowo-matczynych. Skomplikowane to wszystko, ale dacie radę. Oby szef poszedł Ci na rękę i znalazła się porządna niania
Sylwia witaj. Fajnie, że podoba Ci się u nas. Gratuluję ciąży i zyczę żeby była spokojna i bezproblemowa. No i jak dobrze pójdzie to będziecie chyba miały podobny termin z Anineczką - no właśnie Ania, jak tam??? Bo umieram z ciekawości.
U mnie zima jeszcze się trzyma:-) , ale od samego początku jest byle jaka, tzn jakaś taka uboga w śnieg i raczej z tendencją do pluchy.
Ja mam zapalenie oskrzeli i znowu jestem na zwolnieniu. Dziś rano Maciuś wymiotował i kaszlał i bałam się , że też będzie chory, ale byliśmy u lekarza i małemu nic nie jest na szczęście, bo jutro ma szczepienie i chciałabym mieć je już z głowy.
To ostatnie szczepienie na dłuższy czas, a jak dotąd wszystkie mieliśmy zgodnie z planem, więc fajnie by było żeby i tym razem tak się stało.
Maciek dostał skierowanie do alergologa w związku ze swoją wieczną już wysypką - znowu ją ma. Już nie wiem od czego. .
Tuniu pewnie już jesteś w szpitalu...trzymaj się dzielnie. Wreszcie będziesz miała to za sobą, a Rozi jest dzielna i zniesie Wasze rozstanie jak na dzielną dziewczynkę przystało. Buziaki dla Ciebie. Wracaj szybko do zdrowia i do nas:-)
Aguula jak ja Ci współczuję tych dylematów zawodowo-rozjazdowo-nianiowo-matczynych. Skomplikowane to wszystko, ale dacie radę. Oby szef poszedł Ci na rękę i znalazła się porządna niania
Sylwia witaj. Fajnie, że podoba Ci się u nas. Gratuluję ciąży i zyczę żeby była spokojna i bezproblemowa. No i jak dobrze pójdzie to będziecie chyba miały podobny termin z Anineczką - no właśnie Ania, jak tam??? Bo umieram z ciekawości.