Hejka :-)...
Mója połowica pobiegła na spacer z Hanelka i Ambrem a ja będę doprowadzała mieszkanie do porządku. Wieczór i ranek z tatusiem, to zabawki w każdym kącie pełen zlew garów a na dodatek amber zmienia sierść i mimo częstego odkurzania koty fruwają po całej chałupie
...No ale ktoś musi latać na miotle
Jutro odbije sobie podwójnie
Moja córcia taka dorosła się już robi ...Po śniadaniu -4 placuszki z jabłkami i powidłami śliwkowymi- sama poszła do łazienki po nocniczek
i zrobiła raz dwa co trzeba, a potem powiedziała, że chce aaa i poszła spać...Jest niesamowita :-)...dzieci tak szybko rosną...a my...ech ;-)
Martusiu, cieszę się strasznie, że Sandra ma dobre wyniki NARESZCIE !!!
Misiako, a może to nadwrażliwość na białko krowie
. Nie dawałaś Majce za dużo nabiału ostatnio ?
Joanno, a jakiej firmy jest ta herbatka ? Ładnie się nazywa...brakuje mi letnich klimatów
Pewnie fajnie będzie u dziadków i na spacerze rodzinnym...tego życzę ;-)
Ineczko, a co z tobą kobieto kochana ? Jak Milenka ? W Rzeszowie pewnie śniegu po pas...Odezwij się koniecznie ...Bardzo lubię Ciebie czytać
Z tego co wiem u Joanki wszystko ok. Szuka pracy... Mam nadzieję, że choć troszke tęskni za bb........Ja jestem jakas bardzo sentymentalna
często myslę o dziewczynach, które kiedyś częściej tu pisały...
Kangurki, a gdzie ty przepadłaś ? Jak Maks...juz dobrze? Ciekawa jestem co czytasz ostatnio ? Ja jestem w połowie powieści o Żydach w Chinach ale taka średnia jest
, mimo, że autorka jest noblistką
Życzę Wam miłej Soboty