reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

beatka pisze:
ja tez nie cierpię pająków :p

no ale aguula ja odświeżyłam naszą  stronkę i mi  wyskoczył wrzesień2006!
do obrony jako tako przygotowana, zaczynam na maxa od poniedziałku, Majka będzie u dziadków

ja tez mam oczy dookoła głowy i patrzę co ta Majka kombinuje ::) biedny Dawidek


Beatko
, Trzymam kciuki za obrone. :)

Ja tez sie staram miec oczy dookola glowy, ale musialabym go chyba nosic na rekach zeby sie np. nie przewrocil albo nie nabil guza.
Tego sie nie przewidzi, kiedy dziecko zaliczy glebe lub kant stolu - to jest ulamek sekundy  :mad: :mad: :mad:

edyta27 pisze:
Agula, bo mnie parę razy kopnął prąd pod prysznicem, a mój mąż majstrował coś w gniazdkach - tzn. próbował je naprawiac podobno, potem chciał mnie udusić na jednej fotce to widać, a teraz ten pająk - no co miał zrobić jak krzyku narobiłam ??? tylko go zabić żeby pozory zachować.

Edytko -  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Aguula buziaki dla Dawidzia w zraniona brewkę brrrrrrrrrr biedaczek :( :(

Edyta Ty to masz przygody.... najpierw Cię mąz pradami gigla, potem pająkami.... ;D ;D ;D

Beatka kciukasy za obronę trzymam.
 
Aguula biedny Dawidek :( mial szyta ta brewke? taki malutki i juz pierwsze blizny zalicza ::) a z mezem to bardzo delegatowi jestescie lub jak wolicie w rozjazdach :)

Edytko ja tez nienawidze pajakow, zabijam wszystkie, ktore mi wejda do mieszkania
a moja tesciowka kilka miesiecy temu wyprowadzila sie z sypialni do goscinnego, bo miala tam podobno pajaka, ktory ja w nocy nachodzil, dreptal po niej czy cus ?? ale zadne z nas tego pajaka nie dopadlo, bo on tylko w nocy sie ujawnial - taki Casanowa ::)
a co z Waszymi rurami? dalej nieczynne?

Beatko, fajnie ze sie wrzesien odnalazl, bo moglo by byc niefajnie :)
to od poniedzialku maratonisz? duzo pytan spoza pracy zadaja u Was na obronie?
 
Ineczka pisze:
...ale zadne z nas tego pajaka nie dopadlo, bo on tylko w nocy sie ujawnial - taki Casanowa ::)
a co z Waszymi rurami? dalej nieczynne?

Tak Ineczko, nieczynne...... już troche śmierdzimy ;D ;D ;D ;D
A pająki to szczególnie nocą wyłażą, takie bestie podstępne, wtedy polują.
A ty to niezłą masz teściową, żeby się aż z sypialni wyprowadzać - w sumie to się kobiecie nie dziwię.
 
Ineczka pisze:
Aguula biedny Dawidek :( mial szyta ta brewke? taki malutki i juz pierwsze blizny zalicza ::) a z mezem to bardzo delegatowi jestescie lub jak wolicie w rozjazdach :)

Edytko ja tez nienawidze pajakow, zabijam wszystkie, ktore mi wejda do mieszkania
a moja tesciowka kilka miesiecy temu wyprowadzila sie z sypialni do goscinnego, bo miala tam podobno pajaka, ktory ja w nocy nachodzil, dreptal po niej czy cus ?? ale zadne z nas tego pajaka nie dopadlo, bo on tylko w nocy sie ujawnial - taki Casanowa ::)
a co z Waszymi rurami? dalej nieczynne?

Beatko, fajnie ze sie wrzesien odnalazl, bo moglo by byc niefajnie :)
to od poniedzialku maratonisz? duzo pytan spoza pracy zadaja u Was na obronie?

;D ;D ;D ;D ;D ;D oplułam monitor ze smiechu
 
A jutro jak moj mezus zobaczy swojego ukochanego syneczka, to mnie przeswieci, ze dziecka upilnowac nie potrafie  ;)
A dodam, ze w przy tym zdarzeniu byly dwie baby w domu - tj. ja i moja mama.  :(

Ostatnio u nas w domu cos niewesolo... ja sie zderzam ze sciana na klatce schodowej... do dzisiaj lecze rany... a teraz synus... chyba musimy jakies kombinezony sobie kupic  ;) ;D

Ineczko, nie mial szytej tej brewki. To rozciecie nie jest glebokie.

Fakt, delegatowi jestesmy, ale nie z checi tylko przymusu  :( taka praca... :(




 
Zapomniałam - do 31 października muszę złożyć teczkę na mianowianego. Masakra! Nie wiem jak to zrobię bo ona jest strasznie dziurawa i nic w niej jak dotąd nie ma prawie ::). Będę ślęczeć po nocach, ale to u nas na wrześniu rodzinne ;D
 
Ineczko przeważnie zadają jedno z pracy a drugie mniej więcej z pracy ::) ;D
natomiast jeśli sie okaże że 21szy odpada (bo termin składania był jakos w sierpniu a ja składam w poniedziałek ;D ;D ;D tylko mi promotorka zaklepała przytomnie) to będę miała dodatkowe pytanie z makro na obronie, bleeeeeeeeeeeeeeee
kolejny raz to samo
 
reklama
Do góry