No cześć Dziewczyny...To ja...słomiana wdowa..
Jacek po 7 wyjechał do Warszawy..samolot do NY ma o 14..2 tygodnie będę sama . Jak Jacko przyjedzie to pewnie Hani nie pozna...A najgorsze jest to, że jak już przyjedzie, to będzie niedziela wieczór a w poniedziałek do pracy, wtorek jak zwykle w Szczecinie..Żyć nie umierać..
Nawet mi się na spacer nie chce iść
Hanulka o 4 nad ranem zgłodniała ..Jakoś nie mogę jej oduczyć tego nocnego podjadania..Herbat, wody ani soczków nie lubi i jak ją próbuję w nocy oszukać, to zaraz się rozbudza..Tak bym chciała żeby przesypiała noce...marzenie ściętej głowy..
Gosiczka bardzo fajny basenik wynalazłaś..Na lato jadę do Augustowa i przydałoby się takie cudo w ogrodzie
Jacek po 7 wyjechał do Warszawy..samolot do NY ma o 14..2 tygodnie będę sama . Jak Jacko przyjedzie to pewnie Hani nie pozna...A najgorsze jest to, że jak już przyjedzie, to będzie niedziela wieczór a w poniedziałek do pracy, wtorek jak zwykle w Szczecinie..Żyć nie umierać..
Nawet mi się na spacer nie chce iść
Hanulka o 4 nad ranem zgłodniała ..Jakoś nie mogę jej oduczyć tego nocnego podjadania..Herbat, wody ani soczków nie lubi i jak ją próbuję w nocy oszukać, to zaraz się rozbudza..Tak bym chciała żeby przesypiała noce...marzenie ściętej głowy..
Gosiczka bardzo fajny basenik wynalazłaś..Na lato jadę do Augustowa i przydałoby się takie cudo w ogrodzie