Cześć dziewczynki. Mało ostatnio tu zaglądam.... chyba przez te upały nie mam na nic siły....
Właśnie zastanawiam się czy iść spać czy jeszcze nie....
Isiaczek, a przy cesarce nie można być z partnerem? Mój mąż był przy porodzie przez cięcie.
Masz rację że trzeba być dłużej w szpitalu i to jest dobijające ale pupka cała i nie boli ;D. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Ja chyba po doświadczeniach pierwszego porodu drugie dziecko też wolałabym rodzić cesarką ale mój pan doktorek się ociąga z decyzją.... chyba czeka na magiczne słowo: kasa. Ale ja nie zamierzam płacić za to. Jak dam radę to będę dzielna i sama urodzę. A jak nie to i tak w końcu wyląduję na stole ;D
Jutro wybieram się podsmażyć na słoneczku bo w domu już wysiedzieć się nie da...
Beacia zwolnij troszkę bo urodzisz w sierpniu Dzielna kobietka jesteś! taka latanina w tym skwarze... podziwiam Cię
Właśnie zastanawiam się czy iść spać czy jeszcze nie....
Isiaczek, a przy cesarce nie można być z partnerem? Mój mąż był przy porodzie przez cięcie.
Masz rację że trzeba być dłużej w szpitalu i to jest dobijające ale pupka cała i nie boli ;D. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Ja chyba po doświadczeniach pierwszego porodu drugie dziecko też wolałabym rodzić cesarką ale mój pan doktorek się ociąga z decyzją.... chyba czeka na magiczne słowo: kasa. Ale ja nie zamierzam płacić za to. Jak dam radę to będę dzielna i sama urodzę. A jak nie to i tak w końcu wyląduję na stole ;D
Jutro wybieram się podsmażyć na słoneczku bo w domu już wysiedzieć się nie da...
Beacia zwolnij troszkę bo urodzisz w sierpniu Dzielna kobietka jesteś! taka latanina w tym skwarze... podziwiam Cię