WRZESIEŃ!!!!

[Aniulka]

Pisanych jojecek, wirzbowych bazicek,
kiełbasy święconej, dużo krzanu do niej,
baby polukrzonej, kukiełki pieconej,
Zmartwychwstanio w dusy i
Wiesny... po usy! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Aniulka]

Widze że wszystkie krzątacie się pewnie w kuchni albo kładziecie dzieciaczki spać.... a może już świętyjecie????

Cisza tu dzisiaj jak makiem zasiał....

Łukasz już od ponad godziny spi. Biedulek w nocy miał gorączkę a teraz troszkę go uszko pobolewa. Zęby zęby zęby... no niech już wyleza chole..ry jedne bo mi Łukaszka zamęczą. Bola go przeokropnie ale dzielne jest to moje słoneczko i za bardzo w kośc nie daje. Żal mi go jak patrze jak się biedulek męczy.

Kuba jeszcze urzeduje. Ja wpadłam na chwilkę poczytac co u Was i zaraz zabieram się za ostatnie prasowanko przed świętami.

Wszystko już gotowe. Jutro rano tylko sałatki zrobię i pójdziemy ze święconką i mamy luzik.... świętujemy do przyszłego czwartku, bo dopiero wtedy idziemy do pracy.

Miłego wieczorku wrześnióweczki

 

[Gosiczka]

Kubol ani myśli spac ;D Wierci się w łóżeczku i śpiewa ;D Właśnie go napchałam jedzonkiem i wyszorowałam, więc liczę, że zaraz padnie.

 

[Gosiczka]

Aaa, i dzisiaj przesadziłam Juniora do większego fotelika. Dostaliśmy od znajomej za darmo, to nie wybrzydzamy, ale i tak jest spoko ;D 9-18kilo, rozkładany, i ma ładną niebieska tapicerkę, tylko firma jakaś nieznana ;D Pierwsza jazda z mamusią zaliczona ;D A ja się cieszę przy okazji, że wreszcie wiosna i można troszkę szybciej jeździc ;D Dzisiaj na autostradzie rozbujaliśmy nasze stare cinquecento do ponad 130 km/h, co dla takiego małego pierdzipęda jest nie lada wyczynem

 

[Ineczka]

mi dzis glowa peka
Milenka ma tez ciezki dzien - zeby
o spaniu nie ma mowy, zeby tylko tak jak wczoraj do 23 nie marudzila :
pogoda u nas nienajlepsza, lalo strasznie, pozniej slonko zaswiecilo na chwilke,
dzis podobno juz nic sie robic nie powinno, ale chyba nie ma domu w ktorym juz wszystko byloby popieczone, pokrojone i przygotowane na 100%
pamietam jak w dziecinstwie nawet radia nie mozna bylo wlaczyc, a dzis net :

 

[Gosiczka]

Ineczka, u mnie wszystko już popieczone, pokrojone i gotowe ;D Ale to tylko dlatego, że poszłam na łatwiznę i przyniosłam gotowce od mamy ;D

 

[Gosiczka]

Aha, i jeszcze, Kuba nauczył się mówic "nie". I obsikał dzisiaj twarz teściowej, jak mu zmieniała pieluchę ;D

 

[Aniulka]

Aha, i jeszcze, Kuba nauczył się mówic "nie". I obsikał dzisiaj twarz teściowej, jak mu zmieniała pieluchę ;D

buahahahah ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Melanie]

Hej
Pariska miała dzisiaj pierwszą w swoim życiu stłuczkę - pewniem Pan wjechał nam w dupkę w naszą bryczkę
2 godziny czekaliśmy na olice:
Pariska była dzielna
A my się aż tak nie martwimy, bo mamy hak i ten Pan sobie bardziej zniszczył furkę : a u nas prawie nic nie widać
ale strzał był taki, że nas przesunęło
a mój mąz jak sie zdenerwował, że mamy dziecko na pokładzie i ktoś w nas wjechał
ale udało mi sie szybko męża przekonać, że nerwy są tu nie potzrebne, bo w sumie nic się nie stało
Ten Pan był bardzo sympatyczny a każdemu może się zdażyć nie wyhamować - zwłaszcza, że akurat popadało i było ślisko :

 

[gabi22]

Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzy Mikołajem z Gabrysią