reklama
A
Aniaigutek
Gość
Chciałabym sie z Wami pożegnać..ta lista nie jest juz dla mnie;(.
NAsze Maleństwo odeszło od nas. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: nie jestem w stanie życ normalnie.
Czeka mnie szpital i najgorsze;(.
Życzę Wam duzo zdrówka. Trzymajcie i się wrześniowe Mamusie.
Serce mi pęka.... :cry: :cry:
NAsze Maleństwo odeszło od nas. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: nie jestem w stanie życ normalnie.
Czeka mnie szpital i najgorsze;(.
Życzę Wam duzo zdrówka. Trzymajcie i się wrześniowe Mamusie.
Serce mi pęka.... :cry: :cry:
Aniu, nie wiem tak naprawde, co napisac... chcialabym tylko dodac Ci otuchy... ale to takie trudne.
Trzymajcie sie razem z Gutkiem, najwazniejsza jest teraz Wasza milosc. Jest mi strasznie przykro i lzy same plyna...
Trzymajcie sie razem z Gutkiem, najwazniejsza jest teraz Wasza milosc. Jest mi strasznie przykro i lzy same plyna...
M
Melanie
Gość
Aniu....
:cry: :cry: :cry: ciężko jest cokolwiek Tobie napisać...
Bardzo ale to bardzo życzę Wam z całego serduszka duuużo siły, żebyście się nie załamywali, bo jest Wam przeznaczona mała duszyczka, której teraz nie udało się z Wami spotkać ale ona na Was czeka tak jak Wy na nią.
Ja w to wierzę, bo macie w sobie wiele miłości i ktoś ją kiedyś dostanie.
Kochani trzymajcie się.
Całuję i ściskam.
:cry: :cry: :cry: ciężko jest cokolwiek Tobie napisać...
Bardzo ale to bardzo życzę Wam z całego serduszka duuużo siły, żebyście się nie załamywali, bo jest Wam przeznaczona mała duszyczka, której teraz nie udało się z Wami spotkać ale ona na Was czeka tak jak Wy na nią.
Ja w to wierzę, bo macie w sobie wiele miłości i ktoś ją kiedyś dostanie.
Kochani trzymajcie się.
Całuję i ściskam.
Edit ja do ginka mam iść w czwartek 17 lutego tuż przed jego wyjazdem. Akurat zdążę zrobić wszystkie badania, a moja kruszynka w tym czasie nieco podrośnie mam nadzieję.
Piękne słoneczko dzisiaj, ale chyba mroźno. Wypadałoby się wybrać z synkiem na spacerek. Jakaś taka leniwa niedziela...
Piękne słoneczko dzisiaj, ale chyba mroźno. Wypadałoby się wybrać z synkiem na spacerek. Jakaś taka leniwa niedziela...
AniaiGutek , kochani, strasznie mi przykro :cry: ... Wasz mały bąbelek już bawi się z innymi bąbelkami w niebie... Tak już musiało być... musisz kochana Aniu sie z tym pogodzić, żyć dalej, jeszcze wszystko będzie dobrze, będzie tak jak sobie wymarzyłaś z mężem. A teraz tylko oprzyj się mocno na jego ramieniu... dasz sobie radę...
Trzymam kciuki za Was.
Trzymam kciuki za Was.
Wchodzę tu dzisiaj rano, a tu taaaaaaaakie zmiany. Ojej, aż nie wiem jak tu pisać. :
Ale dzisiaj przymroziło, chyba powinnam się grubiej ubierać. :
Jestem znowu w pracy i tak się zastanawiam, kiedy powiedzieć szefowi, że spodziewam się kolejnej kruszynki. ???
Ja oczywiście nadal bez dolegliwości, więc tylko patrząc na wydruk USG przypominam sobie, że coś tam tyciego we mnie rośnie. ;D
Jak się czujecie mamusie?
Ale dzisiaj przymroziło, chyba powinnam się grubiej ubierać. :
Jestem znowu w pracy i tak się zastanawiam, kiedy powiedzieć szefowi, że spodziewam się kolejnej kruszynki. ???
Ja oczywiście nadal bez dolegliwości, więc tylko patrząc na wydruk USG przypominam sobie, że coś tam tyciego we mnie rośnie. ;D
Jak się czujecie mamusie?
Czesc Mamusie!
Hej, Ma-dzik mnie tez zaskoczyla zmiana forum - juz wczoraj wieczorem, nawet pomyslalam, ze cos pomylilam z adresem
nie wiem za bardzo, co Ci powiedziec o powiadomieniu w pracy... ja wolalam zrobic to jak najszybciej, zeby mnie zaczely dziewczyny (redaktorki) troche bardziej oszczedzac, bo tak to potrafilam dostac materialy w piatek o 17. - zeby na poniedzialek bylo gotowe, albo jeszcze lepiej, zeby jakis projekt byl juz w sobote...
Zrob tak, zeby bylo dobrze dla Ciebie i Malenstwa!
jeszcze dzisiaj nie wychodzilam, ale za to po wczorajszym spacerku cos mnie drapie w gardle
a jesli chodzi o samopoczucie, to mdlo, mdlo i jeszcze raz mdlo... : ale przetrwam!
no, i hustawki...
Zdroweczka!
Hej, Ma-dzik mnie tez zaskoczyla zmiana forum - juz wczoraj wieczorem, nawet pomyslalam, ze cos pomylilam z adresem
nie wiem za bardzo, co Ci powiedziec o powiadomieniu w pracy... ja wolalam zrobic to jak najszybciej, zeby mnie zaczely dziewczyny (redaktorki) troche bardziej oszczedzac, bo tak to potrafilam dostac materialy w piatek o 17. - zeby na poniedzialek bylo gotowe, albo jeszcze lepiej, zeby jakis projekt byl juz w sobote...
Zrob tak, zeby bylo dobrze dla Ciebie i Malenstwa!
jeszcze dzisiaj nie wychodzilam, ale za to po wczorajszym spacerku cos mnie drapie w gardle
a jesli chodzi o samopoczucie, to mdlo, mdlo i jeszcze raz mdlo... : ale przetrwam!
no, i hustawki...
Zdroweczka!
reklama
Z tą pracą to nie jest takie proste. Gdyby to było pierwsze dziecko lub po dłuższej przerwie nie byłoby problemu, powiedziałabym od razu i może dostałabym monitor LCD. Ale ja rok czasu nie pracowałam ze względu na poprzednią ciążę, no i wróciłam dopiero od września, czyli pracuję dopiero 5 miesięcy. :
Co prawda nie planuję teraz zwolnienia od początku jak poprzednio, ale jeśli znowu zacznie mi się skracać szyjka, to będę musiała pobyczyć się w domu. Ech, jeszcze poczekam.
Co prawda nie planuję teraz zwolnienia od początku jak poprzednio, ale jeśli znowu zacznie mi się skracać szyjka, to będę musiała pobyczyć się w domu. Ech, jeszcze poczekam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: