WRZESIEŃ!!!!

[Melanie]

Edyta paskudne to uczucie bezsilności wobec choróbska u kochanego dzieciaczka
Ryśka też jeszcze kaszle, nawet teraz (przez sen)
Nam lekarz w szpitalu nic nie zapisał, więc nie pomogę wiedzą na temat syropków itp
Trzymaj się dzielnie jeszcze tylko kilka dni i Maciuś będzie jak nowy :-*

Joanka a ten gronkowiec to skąd ????????????????????????????????????????????????????????????????
Ręce opadają
Tak sobie myślę, może i jak zrobię Rysi takie badania :
Joanko mało znam tak dzielnych i zaradnych babek :-* :-* :-*
i w dodatku z takim dowcipem

 

[martusia_78]

Jestem jeszce moje drogie, a moze znow jestem

Sandra wlasnie usnela wiec mam wolna chwilke
Maz poszedl kompa komus naprawic wiec nikt mnie z kompa nie zgania to moge troche z wami pogadac

Martusiu, po każdym twoim poście, mam wrażenie że cieplej się zrobiło w moim mieszkanku :laugh:
mam wrażenie, i myślę że się nie mylę, że wasze trio tworzy niesamowicie zgraną paczkę. Bije od ciebie radość bycia mamusią, żoną i czuć satysfakcję z chwili obecnej. Pozazdrościć i pogratulować. Dobrze mieć w naszej wrześniowej rodzince kogoś z tak pozytywnym nastawieniem i ciepłą osobowością jak Ty. Buziaczki :-* :-* :-*

Joanka chyba masz racje jestesmy zgrana paczka
Dzieki wieklkie za mile slowka i buziaczki

Ja tez ciebie i reszte mamus i przesliczne dizeciaczki buziaczkuje :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Trzymajcie sie!!!

Idzie wiosna pelna geba i bedzie teraz juz coraz lepiej ;D :laugh: :laugh:

 

[Aniulka]

Melcia a nie zrobili Ci wszystkich badań jak byłyście w szpitalu??? Kiedy ja leżałam z Kuba przebadali go na wszystkie mozliwe sposoby i choroby i konsultowali z lekarzami wszystkich specjalizacji. po wyjściu ze szpitala nie musielismy dodatkowo chodzic na konsultacje. ( jedynie bylismy pod stałą opieka poradni nefrologicznej)

 

[Melanie]

Idzie wiosna pelna geba i bedzie teraz juz coraz lepiej ;D :laugh: :laugh:

a ja dzisiaj pomimo pięknego słońca przechodziłam jakis dziwny stan psychiczny : : :
wydawało mi się, że wszystko jest do dupy i nie ma sensu :

 

[Melanie]

Melcia a nie zrobili Ci wszystkich badań jak byłyście w szpitalu??? Kiedy ja leżałam z Kuba przebadali go na wszystkie mozliwe sposoby i choroby i konsultowali z lekarzami wszystkich specjalizacji. po wyjściu ze szpitala nie musielismy dodatkowo chodzic na konsultacje. ( jedynie bylismy pod stałą opieka poradni nefrologicznej)

zrobili nam tylko:
badanie krwi,
dna oka,
usg mózgu
i ekg

 

[Aniulka]

skąd ja to znam.... ostatnio często mam takie stany.

A wczoraj przyszłam taka wyj...ana z pracy że jak kapałam Łukasza, to się modliłam zeby go nie upuscić tak mi sie ze zmeczenia w głowie kręciło... a kiedy go usypiałam, sama zasnęłam i o 20 obudził mnie Kubus że chciałby juz iść spac... i poszłam razem z nim i spałam do rana jak zabita....

a słońce i wiosna miało mi dac powera i dodac skrzyyydeł

To za wiee tych badań Wam nie zrobili... co za #%$3#%#5 > > > >

 

[martusia_78]

Melcia ja rano tez mialam taki humor do d..y ale polecialam na sloneczko a potem na zakuuuppyyyyy i moj stan psychiczny jest super na wieczorek

Mozwe sprobuj z rana na spacerkowe zakupy i humorek bedzie inny

Wlasnie wrocil moj malzonek z soczkiem jablkowym i skorzystam, ze niunia spi i napijemy sie drinka z zubrowki z soczkiem ;D ;D

Oki juz zmykam napewno

Kolorowych snow wam zycze i upojnej nocki

Spijcie spokojnie

Do jutra :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

 

[Joanka]

Melanie, stan do dupy przychodziła już chuba każda z nas, więc i ciebie moja kochana wirus dupowy dopadł, na pocieszenie: wkrótce sobie pójdzie spadać na szczaw i będzie już tylko słonko i wiosna  ;D

Wiecie, dziwna sprawa z tymi bakteriami w kupali, Majka jak już wam pisałam, kiedy była na oddziale gastroenterologii też miała wyhodowane E. coli i gronkowca, no i poszły chyba bakteryjki z kupalą do rzeczki a potem do baltyku bo żyje nasze słońce i to całkiem owocnie, a o bakteriach już nie usłyszeliśmy.

Ostatnie doświadczenia z chorobami nauczyły mnie jednego i z tej nauki gorliwie skorzystam: nie zaglądać po informacje do netu bo osiwieć można z nadmiaru wiedzy, często nieadekwatnej do sytuacji. Szukając informacji o pieprzonej bakteryjce np. dowiaduję się o takich potencjalnych schorzeniach, że gdybym była facetem to bym chyba ocip...ała. Tak więc trzymam się zasady, jak po wiedzę to do lekarza i wrześniówek i żadnego szperania po kątach bo szkoda życia i nerwów.
Choroby, były, są i będą i tyle. A to, że sobie sama dopowiem jak straszny może być fakt, że ktoś ma gronkowca, którego ( często nieszkodliwego) tak naprawdę ma większośc z nas nie wiedząc o tym, wcale mi nie ułatwia życia, wręcz przeciwnie, zatruwa.

No more self searching !

Martusia, karaluchy pod poduchy  ;D ucałuj śpioszną Sandrunię

 

[Aniulka]

Dobranoc Martusia. Upojnej nocki.

Ja niebawem tez pójdę bo zaplanowałam na jutro rano wypad do lumiku a potem mycie okien i wielkie sprzatanie. Ciekawe ile z tego zrobię... :pewnie tylko na lumpki skocze ;D ;D

 

[Melanie]

wypiłam resztke winka i świat wydaje sie być weselszy ;D
ale zaraz się skończy wydawać : a winka juz nie ma
o rany !
gadam jak alkocholik

Aniulka no niestety full sevis nas nie spotkał w tym szpitalu
a ja ciągle chyba po tym szpitalu nie mogę dojść do siebie :
takjak kiedys pisałaś
więzienie o zaostrzonym rygorze