WRZESIEŃ!!!!

[edit]

Aniulka - bardzo dobry pomysł z tym zabieraniem braciszka na usg.
Minimalizuje to prawdopodobieństwo powstania później zazdrości i rywalizacji o uczucia między rodzeństwem.
W tych 80 zł. też mam usg ale na gorszym sprzęcie, dlatego teraz na połówkowe "oględziny" idę na ten super sprzet.

 

[Aniulka]

Z tym rywalizowaniem to masz rację. Mój syn wiedział że będzie miał rodzeństwo od samego początku. To jest trochę "dziwne" dziecko i baaaaaaaaaaaaaardzo długo oswaja się z nowymi sytuacjami. Dopiero teraz dotarło do niego że już nie będzie jeden i bardzo często rozmawiamy jak to będzie jak już dzidziuś się urodzi. Do niedawna jak coś wspominałam na ten temat to się zawstydzał i zmieniał temat albo udawał, że nie słyszy co do niego mówię. Teraz z dnia na dzień jest lepiej i myślę że jak już urodzę to zaakceptuje maluszka bez problemu.
Tak to już jest jak pojawia się drugie dziecko:" kłopoty razy dwa". : :

 

[CosmoEwka]

Aniulka - jestem z Krakowa i chodze prywatnie na wiyty i USG. Tez rowno co 3 tyg. Za wizyte place 54zl a za USG 63. W sumie 117 (jakby nie liczyc ). Nie jest to genetyczne USG, ale zwyczajne na bardzo dobrym sprzecie. Wlasnie dzis ide i nie omieszkam powklejac wam pozniej zdjec mojej coreczki .
A co do dzieci to niewatpliwie trzeba miec nadzieje, ze bedzie dobrze ale tez caly czas opiekowac sie wiekszym dzieckiem bo jak pojawia sie maluch w domu to kazde dziecko czuje sie pokrzywdzone i zaniedbywane. Tak juz jest. Ja widze to u moich sasiadow, ktorym dwa m-ce temu urodzil sie dzidzius. Okropnie niegrzeczna zrobila sie ich pierwsza coreczka. A ich dwojka i tak 4/5 czasu poswieca maluchowi i to tylko poglebia problem.
Trzymajcie sie cieplo. Uciekam bo moj brzuszek maluszek kopie mnie po pecherzu, co nie jest przyjemne .

 

[Aniulka]

Dobrze mówisz CosmoEwka, to starsze przeważnie czuje się odtrącone kiedy pojawia się w domu maluch. Wiem, że czeka mnie trudne zadanie.... Mam nadzieję że starczy mi energii i cierpliwości aby sprawiedliwie obdarzyć opieką oboje dzieci. Myślę, że wszystkie mamy, które spodziewają się drugiego dzidziusia mają podobne obawy. Mam już wizję jak to zrobić aby nikt nie czuł się pokrzywdzony ale jak będzie w praktyce to się okaze we wrześniu. Mam podobnie jak Wy super męża, który bardzo dobrze spełnił się w roli taty i od pierwszych chwil życia starszego syna bardzo mi pomagał.I pomaga do dzisiaj. Myślę więc że tym razem też stanie na wysokości zadania, tym bardziej że moja ciąza była jak najbardziej zaplanowana i oboje cieszymy się że powiększy nam się stadko.

 

[Melanie]

W Bydgoszczy chodziłam do gina za 150 PLN do proferora ale działał mi na nerwy dziwaczny byłjakis i się pożegnalismy
teraz mam gina za 70 PLN i jestemz niego bardzo zadowolona
za kazda wizyte płace 70 PLN obojetnie czy jest cytologia czy USG zawsze stała stawka ;D
Moim zdaniem to tanio, no a najważniejsze jest, że lubie do niego chodzic i własnie dzisiaj ide na 16.50 ;D

a byłam juz u chyba połowy ginów w Bydgoszczy i jakoś żaden mi nie przypasił na 100%

wiem, że jest jeszcze kilku fajnych, bo koleżanki opowiadają i polecają ale ja narazie zostanę u tego mojego
a tamtych sobie kiedyś "wypróbuję" ;D

 

[anija]

Aniula ja place 150 zl za usg i 100 zl za wizyte. Z tego co sie orientuje to nawet nieduzo. Moja znajoma placila 350 zl za wizyte i miala w tym juz usg, cytologie i co tam jeszce potrzeba.

 

[anija]

Niestety moja lekarka jest nizbyt zeby nie mowic brzydziej, wiec chcialabym ja zmienic.

 

[Aniulka]

Melanie- widzę, że Twoja córeczka jest tylko o dwa dni starsza od mojego zucha. Ciekawe
która z nas pierwsza pęknie?

 

[Melanie]

;D ciekawe
jest jeszcze Edit z inentyczną data jak ja i Kociak, różnica 1 dnia ;D
No to jesteśmy już 4 do wyścigu ;D

 

[Melanie]

Byłam u gina i wszystko jest ok, nawet posłuchałam sobie serduszka ;D

Kolejna wizyta 1 czerwiec - Dzień dziecka ;D