Wrzesień 2014:)

[a_nka]

Kurfa w domu już cyrk
Mąż z nią posiedzi ja idę do starszyzny

W Toruniu w sklepie bobas udało mi się kupić monitor oddechu snuza baby hero. Cena jak e necie więc jak są jakieś dziewczyny z okolic i zastanawiają się nad nim to warto podjechać i tam go obejrzeć.

 

[DOODA]

Natalina ja mam cesarkę koło 2 września, termin porodu 17/09 więc podobnie do Ciebie, jest to normalne, że robią 2 tyg przed terminem. Sterydy też dostałam! Jutro się dowiem szczegółów!

Em ka tak odezwij się!!!!

 

[natalinaa]

Ja mam na życzenie bo się strasznie boję o małego. Mam historie w rodzinie takie o kiepskim rodzeniu u sama urodziłam się w zamartwicy z dwoma punktami apgar. Moja babcia urodziła martwe dziecko bo przy porodzie miała komplikacje i teraz mojej mamy siostra też rodziła i nie mogła dać rady bo Lilka w kanale ugrzezla i co później się okazało była owinięta pepowina. Oczywiście u mnie może być inaczej tylko później bym sobie tego nie wybaczyla.
Tylko ze na początku września mój doktor idzie na urlop i nie ma mi ktoś tej cesarki wykonać. A mam zaświadczenie od lekarza ze muszę mieć cesarkę bo byłam u psychiatry tylko nie wiem jak inni się mają do tego zaświadczenia, zapewne nijak.

 

[natalinaa]

Hania chciałabym coś Ci napisać na temat ulewania dodawania specyfików do mleka ale ja się na tym kompletnie nie znam...najważniejsze że z małą wszystko dobrze. A czujne oko będziesz musiała na nią mieć. Ostatnio widziałam w biedronce fajny monitor oddechu z kamerka firmy Motorola za 300 zł. Ale nie czytałam o nim opinii.
Wiem że dużo osób uważa to za zbędny gadżet jednak u Was chyba byłby pomocny.

 

[a_nka]

Natalinaa, a wiesz, że często niestety gdy twoja matka czy babka miała ciężki poród to i ty taki będziesz miała?
U mnie też tak było. Prababcia i babcia porody ciężkie, 3 dzieci martwa.

Mama ze mną i siostrą porody miała okropne. Ja urodziłam się w zamartwicy i też miałam 2pkt, siostra w jeszcze gorszym stanie. Po porodzie zrobił jej się krwiak na mózgu. Mamie popękały żebra bo dziecko trzeba było wycisnąć. A obie byłyśmy ciupkie ja 2200g, sis 2700g.

No i mój poród tez był ciężki i nie było szans bym naturalnie urodziła wszystko cc się zakończyło.

No i mój lekarz sam powiedział, że często tak się zdarza, że gdy matka miała ciężki poród to i córka taki mieć będzie.

 

[natalinaa]

No to widzisz Haniu chociaż Ty mnie rozumiesz. Bo ja to mam sama takie jakieś wyrzuty sumienia że złą matką jestem że chcę sobie ulżyć w bólu. Większość osób może sobie tak pomyśleć ale tak naprawdę nie jest. Nie boję się bóli, skurczy, nacinania itp. Ja boję się o małego bo już w rodzinie dużo się nasluchalam i psychicznie bezpieczniejsza będę jak mnie potna. Jeszcze mały ma być duży i niestety ma dużą główkę wiec już różne czarne scenariusze widzę. Tylko czy 37 tydzień i 5 dzień to nie za wcześnie na mojego malutkiego. To mnie teraz martwi.

Dooda tylko że ja tych sterydów jeszcze nie dostałam bo dostanę je jak przyjdę do szpitala czyli dopiero 27 a 29 mają mnie ciąć ;/ Jakoś dziwnie po chińsku.

 

[DOODA]

Natalina mnie się wydaję, że termin cc ok. Lepiej wcześniej zapobiec akcji porodowej!. To juz 38 tydz więc dziecko donoszone, ja zdecydowałabym się tez na sterydy, tak jak lekarz sugeruje, takie jest moje zdanie!

 

[Kusiak]

Ja sie nie znam wiec nie doradze...

A co do ciezkich porodow to moja mama tez miala bardzo ciezkie a ja jednak nie musialam miec wywolywane i raz ciezko zareagowalam na lek ale same porody byly calkiem normalne

Haniu no moze Oli rzeczywiscie srodowisko nie odpowiada, wszystko nowe i inne zapachy. Nie wiem co Ci tu doradzic, moze mala potrzebuje teraz duzo Twojego noszenia i przytulania zeby sie oswoic

Madlena moja zabawa z dziecmi w tej chwili odbywa sie z kanapy siedze i dyryguje i pilnuje porzadkow zeby sie za bardzo nie klocili no niestety ale jak usiade gdzies nizej to potem ledwo wstaje i boli mnie wszystko na dole tak ze potem lewdo sie ruszam

 

[maddlena]

Kusiak no u mnie z tą zabawą na podłodze, małym krześle jest podobnie. Dałam mu plastelinę, 30 min spokoju było. Teraz zjadł kolację, idziemy się kąpać. Może też miał dzisiaj gorszy dzień. Przeważnie wystarczy mu, że siedzę z nim w pokoju coś tam poda mi do ręki, opowiada, co robi itd i jest zadowolony. A dzisiaj maruder...

 

[furciaczek]

Moja polozna zadzwonila ze szukala mnie dzisiaj w szpitalu, porzadnie sie juz zaczela martwic jak na patologii mnie nie odnalazla a jak dowiedziala sie o wczoraszej akcji to krew ja zalala i zrobila tam czystke. Kazala mi doope pakowac w auto i przyjezdzac.
Juz leze na sali, po wczorajszych wynikach powiedziala ze 2 tyg lezenia jak nic, dzisiejsze badania lepiej wygladaja, zatrzymja na tydzien do obserwacji i zobaczymy co dalej.