reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Marciątko odpoczywaj, jeszcze raz najszczersze kondolencję!

Hania cieszę się, że u Oli wszystko ok, to napewno kwestia zaklimatozowania się w nowym miejscu, przecież 2 m ce mieszkała i spała w zupełnie innym.

Moj M dzisiaj w studio tatuażu...sprawiałam mu prezent na urodzinki, bo cały czas mi marudził, że bardzo chce:-)
 
reklama
Moze faktycznie mala potrzebuje czasu w nowym miejscu :)
jestem po wizycie "moze jeszcze z miesiac pochodze" powiedzial lekarz ;) wiecej na wizytowym :)
 
Wyniki też ok :) dostaliśmy jeszcze receptę na zestaw witaminowy dla Oli i zaraz będę wracać do domku.

Kusiak no mnie te bezdechy też bardzo stresują. Teraz cały czas mała spała w foteliku to ja praktycznie głowę w nim trzymałam by mieć pewność czy oddycha.

W każdym razie przejadę się teraz do dziecięcego w bydg i do apteki i zapytam czy mają te monitory oddechu do pieluszki one snuza czy jakoś tak się nazywały.
Dobrze, że Ola w tym foteliku taka grzeczna bo ja maratony urządzam ;)
Już nie wdała się w brata :) bo on od początku w foteliku małpiego rozumu dostawał.
Z naszą lekarką rozmawiałam na koniec i ona powiedziała, że niestety bezdechy będzie łapać, dla niej wszystko jest dużym wysiłkiem, płacz, jedzenie, wymioty, słabą ma koordynację oddechową i gdy się zmęczy to po prostu odpoczywa nie oddychając :(

No nic wieczorkiem napiszę.

Marciątko trzymaj się :*

Dooda no to mąż zadowolony hehe :p
 
Ostatnia edycja:
Kusiak, po prostu trzeba zrobic wywrotkę z szafy i nie da się przejść obok obojętnie.. trzeba poukładać :-D
Hania, ważne, że przebadali a teraz wszystko w waszych rękach, oczach i uszach... to chyba potrójnie stresujące niż zdrowy noworodek, no ale cóż dużo siły życzę. Z każdym dniem będzie lepiej.
Marciątko dzisiaj łóżko tylko i jakiś dobry film na odstresowanie... wiem wiem, łatwo mówić ale trzeba patrzeć w przyszłość.
 
Joani powiedzieli nam, że przed nami najgorszy rok w życiu, a potem będzie już lepiej. Oby :)

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz jaki jest sens do bebilonu nenatal dodawania "wzmacniacza" HMF skoro jest on do mleka matki, a nie mm???
Zapomniałam o to w szpitalu zapytać, a my do czterech karmień go dajemy...
 
Rok??!! OMG... to mąż będzie Ci potrzebny cały czas.. a może jeszcze uda mu się nie wyjeżdżać? Wiem, że łatwo mówić, ale sytuacja się zmieniła. W każdym razie duuuuużo siły Wam życzę.
W ogóle nie mam pojęia o karmieniu i dodawaniu jakichś wynalazków.. mam nadzieję, że w razie w będziecie pomagać ;-)
Mieliśmy iść na ogród kosić, bo deszcze zapowiadają a mężuś zjadł i smacznie chrapie na kanapie, chyba się przyłączę :-D
 
Witajcie - ja dzis bez humoru i ochoty na cokolwiek, chyba przez ta pogode. Mielismy sie wybrac z dzieciakami na spacerek a tu leje. M i corcia zasneli a synio nawija makaronik na uszy.
A_NKA - moze to jakis przejsciowy bunt zoladka
FURCIACZEK - nie strasz nas tutaj, niech malenstwo jeszcze chwilke posiedzi w brzuszku
MARCIATKO - przykro mi z powodu babci, niech spoczywa w lepszym swiecie
 
Witam się od nowa. Jestem po wizycie mały waży 2800 w 35 tygodniu i mam cesarkę umówiona na 29 sierpnia czyli pod koniec 37 tygodnia i nie wiem co robić bo później mój doktor idzie na urlop buuu.... i nie wiem czy się decydować czy to nie będzie za szybko. Powiedział ze da mi sterydy na rozwinięcie płuc i tyle...
 
reklama
Furciaczek i jak tam? Podjechaliście gdzieś do lekarza/szpitala? Jak sie czujesz?

Hania no to niezłe pocieszenie, że czeka Was ciężki rok. Ale wszystko dla dobra małej. Swoją drogą dziwne, że w domu cyrk, a w szpitalu wszystko ok, je i śpi. Dużo siły wam życzę.

A co się dzieje z naszą E MKą? Jeszcze żyje weselnie? Proszę mi się tu zameldować!

Marciątko odstresowałas się?

Dooda fajny prezent dla męża. A co sobie "wydziergał"? Mi sie marzy imiona dzieci na nagdarstkach.

Joani jeszcze ze dwa razy pewnie będziesz przeglądać ciuszki. Ja bym mogła nan stop. A już najbardziej tęsknię za zapachem niemowlaka w pokoju, na ubrankach, wszędzie...;-)

A Natalina to chyba ma cc na życzenie, prawda?

Antek marudzi, że sie nudzi, a to że śpiący... Na dywanie mi niewydodnie, żeby się z nim bawić. Przy jego stoliku też, bo za nisko... Ach tam...
 
Do góry