reklama
EM Ka
Fanka BB :)
Sie łapie sie łapie poszukam
Witajcie brzuszki
Haniu oj ty za dobra kobitka jesteś :* może tak jak Emka pisze dałoo by radę żeby dzieci ktoś popilnował a pojechałabyś z dziadkiem pozałatwiać , on też napewno nie czuję sie na siłach :/
Z mamą mam to samo ... mieszka w uk i zawsze jak chce sie pożalić albo ma jakiś problem dzwoni do mnie.. a ja.. co mam jej powiedzieć? w szczególności że ona sama sobie ryje mózg i sama problemy tworzy.. ciągle tylko narzeka że kasy nie mają.. to ja się pytam na co wyjechali.. a jeszcze truję żebyśmy się tam przeprowadzili.. tylko pytam po co? a ona żeby było lepiej.. tutaj mamy rodzinę mamy mieszkanie M ma dobrą pracę i umowe na stałę.. to po co mamy się z tąd ruszać... to odpowiedź słyszę ; byś może mi pomogła przy dzieciach.. noż a ja swoich nie mam...??? ajć.. juz się zdenerwowałam... ale ona nie rozumi...
Co do fb to tak jak dziewczyny piszą ja się moge poznać chętnie tylko żeby nie robić grup żadnych i wg .. bo szlag nam trafi całe forum :*
Marciątko dobrze że passar już jest teraz możesz być spokojniejsza i odpoczywaj
Candy mnie najbardziej przerażają formalności z becikowym.. tyle papierow teraz trzeba że szok a reszte to się ogarnie szybciutko
Alicja Gratuluję zaręczyn !!! piękna sprawa
Nexiss Twój też dojdzie do tego że się oświadczy może czasu jeszcze potrzebuję :*
Dziewczyny co szykują się do ślubowania oby lekka pogoda Wam dopisała bo w upał to jest masakra :* NApewno będziecie pięknie wyglądać
U nas pogoda.. hmm.. nie wiem jaka niby nie pada niby słoneczko wychodzi ale co z tego wyjdzie to ja nie wiem
obiadek mamy z wczoraj więcc dziś luzik
Teściowa była u nas wczoraj i mnie zdenerwowała.. za tydzień zaczynamy remont a ona mi to może chłopaki (czyli M z bratem ) będą sobie robić a ty z Nati pojedziesz z nami na wieś? ja mowie że nie bo chce tu być gdyby się coś stało albo coś z resztą panele trzeba wybrać i farbę i wg.. A oni na mnie naskoczyli że myślę tylko o sobie.. w końcu nie po to mamy drzwi .. zamknąć jeden pokój chyba idzie prawda? a szwgra z moim nie zostawie bo skończy się na piciu piwa i paleniu papierosow w całym mieszkaniu.. A u nas w domu się nie pali i koniec.. z resztą szwagier to jest łamaga nic nie umie porządnie zrobić.. krzywdę sobie zrobi przy wbijaniu gwoździa.. a w weekend tylko przyda się do tego żeby sufit podwiesić.. to przynajmniej płyty bedzie trzymac...
To dowalili że biorą Nati bo ona nie będzie w syfie siedzieć.. nosz kur** mać będzie rzadzić moim dzieckiem..
Już Wam nie smęcę.. ale musiałam się wyżalić
powodzenia na wizytach :* buziaki
Haniu oj ty za dobra kobitka jesteś :* może tak jak Emka pisze dałoo by radę żeby dzieci ktoś popilnował a pojechałabyś z dziadkiem pozałatwiać , on też napewno nie czuję sie na siłach :/
Z mamą mam to samo ... mieszka w uk i zawsze jak chce sie pożalić albo ma jakiś problem dzwoni do mnie.. a ja.. co mam jej powiedzieć? w szczególności że ona sama sobie ryje mózg i sama problemy tworzy.. ciągle tylko narzeka że kasy nie mają.. to ja się pytam na co wyjechali.. a jeszcze truję żebyśmy się tam przeprowadzili.. tylko pytam po co? a ona żeby było lepiej.. tutaj mamy rodzinę mamy mieszkanie M ma dobrą pracę i umowe na stałę.. to po co mamy się z tąd ruszać... to odpowiedź słyszę ; byś może mi pomogła przy dzieciach.. noż a ja swoich nie mam...??? ajć.. juz się zdenerwowałam... ale ona nie rozumi...
Co do fb to tak jak dziewczyny piszą ja się moge poznać chętnie tylko żeby nie robić grup żadnych i wg .. bo szlag nam trafi całe forum :*
Marciątko dobrze że passar już jest teraz możesz być spokojniejsza i odpoczywaj
Candy mnie najbardziej przerażają formalności z becikowym.. tyle papierow teraz trzeba że szok a reszte to się ogarnie szybciutko
Alicja Gratuluję zaręczyn !!! piękna sprawa
Nexiss Twój też dojdzie do tego że się oświadczy może czasu jeszcze potrzebuję :*
Dziewczyny co szykują się do ślubowania oby lekka pogoda Wam dopisała bo w upał to jest masakra :* NApewno będziecie pięknie wyglądać
U nas pogoda.. hmm.. nie wiem jaka niby nie pada niby słoneczko wychodzi ale co z tego wyjdzie to ja nie wiem
obiadek mamy z wczoraj więcc dziś luzik
Teściowa była u nas wczoraj i mnie zdenerwowała.. za tydzień zaczynamy remont a ona mi to może chłopaki (czyli M z bratem ) będą sobie robić a ty z Nati pojedziesz z nami na wieś? ja mowie że nie bo chce tu być gdyby się coś stało albo coś z resztą panele trzeba wybrać i farbę i wg.. A oni na mnie naskoczyli że myślę tylko o sobie.. w końcu nie po to mamy drzwi .. zamknąć jeden pokój chyba idzie prawda? a szwgra z moim nie zostawie bo skończy się na piciu piwa i paleniu papierosow w całym mieszkaniu.. A u nas w domu się nie pali i koniec.. z resztą szwagier to jest łamaga nic nie umie porządnie zrobić.. krzywdę sobie zrobi przy wbijaniu gwoździa.. a w weekend tylko przyda się do tego żeby sufit podwiesić.. to przynajmniej płyty bedzie trzymac...
To dowalili że biorą Nati bo ona nie będzie w syfie siedzieć.. nosz kur** mać będzie rzadzić moim dzieckiem..
Już Wam nie smęcę.. ale musiałam się wyżalić
powodzenia na wizytach :* buziaki
joani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2014
- Postów
- 3 830
Witam w nowym tygodniu :-) Znam to z autopsji, jak dzwonią, radzą się , płaczą i ja to rozumiem, ale powiem szczerze, że odkąd jestem w ciąży przeważył zdrowy egoizm i stąd wszystkim wyrzuciłam, że mają mnie nie zarzucać swoimi problemami. Wiadomo, że jak dobrze się czuję, to podjadę z kimś po urzędach czy do lekarza. Powiem wam, że czasami trzeba wygarnąć i się postawić, mimo, źe serce boli, ale kto zadba o mnie jak nie ja sama. Mój mąż był zszokowany na początku moim stanowczym postanowieniom, ale potem przyznał mi rację.
Ania, więc z uśmiechem a twarzy, możesz przedstawić swój punkt widzenia i ładnie poprosić o spokój ducha. bo jesteś w ciąży i umiesz postępować racjonalnie i nikt nie musi wyręczać cię w myśleniu
Mi dzisiaj tylko kurze zostały do opędzenia, wczoraj M ładnie posprzątał. Szykuję się na pedicure i będę miała ładny frenchyk, dobrze, że nie pada, bo musiałabym lecieć w klapkach po kałużach ;-)
Obiadek w planach jest i jeszcze prasowanie, bo wczoraj jakoś nie wyszło prze te moje ciążowe zachcianki :-)
Dobrego dnia wszystkim :-)
Ania, więc z uśmiechem a twarzy, możesz przedstawić swój punkt widzenia i ładnie poprosić o spokój ducha. bo jesteś w ciąży i umiesz postępować racjonalnie i nikt nie musi wyręczać cię w myśleniu
Mi dzisiaj tylko kurze zostały do opędzenia, wczoraj M ładnie posprzątał. Szykuję się na pedicure i będę miała ładny frenchyk, dobrze, że nie pada, bo musiałabym lecieć w klapkach po kałużach ;-)
Obiadek w planach jest i jeszcze prasowanie, bo wczoraj jakoś nie wyszło prze te moje ciążowe zachcianki :-)
Dobrego dnia wszystkim :-)
Dzień dobry
Ania// no teściowa widzę przemądrzała, swoimi dobrymi radami wszystkim by życie układała :/ Dobrze, że się nie dałaś. Czasem trzeba powiedzieć Stop!
A my już z Domisiem nie śpimy ) gwiazda w przedszkolu, A w pracy...
A my właśnie na rynek będziemy szli. Ziemniaczki kupię, koperek i jakieś mięsko na obiadek.
Dziś w nocy brzuszek mi się stawiał, próbowałam dodzwonić się do swojej gin ale narazie nie odbiera.
No nic uciekam z młodym
Do później i miłego dnia
Kciuki &&& za wizyty jak jakieś są!
Ania// no teściowa widzę przemądrzała, swoimi dobrymi radami wszystkim by życie układała :/ Dobrze, że się nie dałaś. Czasem trzeba powiedzieć Stop!
A my już z Domisiem nie śpimy ) gwiazda w przedszkolu, A w pracy...
A my właśnie na rynek będziemy szli. Ziemniaczki kupię, koperek i jakieś mięsko na obiadek.
Dziś w nocy brzuszek mi się stawiał, próbowałam dodzwonić się do swojej gin ale narazie nie odbiera.
No nic uciekam z młodym
Do później i miłego dnia
Kciuki &&& za wizyty jak jakieś są!
joani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2014
- Postów
- 3 830
No właśnie jak wygląda brzuch jak się stawia? mi wczoraaj wieczorem tak bezboleśnie się taki jakby stożek zrobił w okolicy pępka i stwardniał, trwało to chwilę i puściło. Po jakiejś godzinie znowu i cisza. Nic mnie nie boli, ale to jakieś dziwne było, jakby dziecko usiadło i wypchało w jednym miejscu. Chyba, że to te skurcze przepowiadające... nie mam pojęcia.
Joani stawianie brzuszka to takie jakby ściskanie go od środka i puszczanie. Czasem brzuch przybiera dziwne kształty, u jednych to bezbolesne a inne boli. Mnie w nocy bolało odrobinę.
Nie zawsze jesr to groźne, ale mi każdy gin kazał dzwonić gdyby dość długo mnie to męczyło. A ja w nocy miałam to co 10min z zegarkiem w ręku.
Stracha mam do tej pory
Nie zawsze jesr to groźne, ale mi każdy gin kazał dzwonić gdyby dość długo mnie to męczyło. A ja w nocy miałam to co 10min z zegarkiem w ręku.
Stracha mam do tej pory
BubblesGirl
Szczęśliwa mama :))
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2013
- Postów
- 7 849
Hej
Synuś dał mi dzisiaj w nocy popalić, czekałam na Męża, aż wróci z 3 zmiany, więc późno się położyliśmy, bo ok. 2:30, to jeszcze maluch tak się wiercił i kręcił, że mi zasnąć nie dał, a ok. 6 już mi zrobił pobudkę Co raz większy rozrabiaka się z niego robi, mam nadzieję, że się wyszaleje w brzuszku i po porodzie będzie spokojny
Dziewczyny musicie teraz myśleć przede wszystkim o sobie, nie dajcie się wykorzystywać, wiadomo czasem trzeba pomóc, ale jeżeli to możliwe to postarajcie się kulturalnie odmówić, a rodzina powinna zrozumieć, że macie teraz inne priorytety niż ich problemy
A_nka trzymam kciuki, żeby to nie znaczyło niczego poważnego, będzie dobrze
Synuś dał mi dzisiaj w nocy popalić, czekałam na Męża, aż wróci z 3 zmiany, więc późno się położyliśmy, bo ok. 2:30, to jeszcze maluch tak się wiercił i kręcił, że mi zasnąć nie dał, a ok. 6 już mi zrobił pobudkę Co raz większy rozrabiaka się z niego robi, mam nadzieję, że się wyszaleje w brzuszku i po porodzie będzie spokojny
Dziewczyny musicie teraz myśleć przede wszystkim o sobie, nie dajcie się wykorzystywać, wiadomo czasem trzeba pomóc, ale jeżeli to możliwe to postarajcie się kulturalnie odmówić, a rodzina powinna zrozumieć, że macie teraz inne priorytety niż ich problemy
A_nka trzymam kciuki, żeby to nie znaczyło niczego poważnego, będzie dobrze
maltanka
Fanka BB :)
Witajcie
U mnie na dzisiaj planów brak, obiad mam z wczoraj, pogoda póki co się zapowiada, mam nadzieję, że tak zostanie.
Jeszcze co do fb, ja jestem na nie, nie mam tam konta, a jak utworzycie tam grupę to tutaj nikt już nie będzie pisał.
Alicja Gratulacje!
hania będzie dobrze z upływem czasu i nie myśl, że jesteś głupia.... bo kopa dam, ja pewnie też bym nie umiała odmówić, a Twój tata nie może z dziadkiem pojechać, to jego matka przecież była
joani widzę, że Ty pełna energii od rana;-)
Bubbles to ja cię mogę pocieszyć, mój pierwszy był straszny wiercipięta w brzuchu, jak kładłam się spać to zaczynał szaleć, a po porodzie ładnie spał, w nocy nie dokuczał
U mnie na dzisiaj planów brak, obiad mam z wczoraj, pogoda póki co się zapowiada, mam nadzieję, że tak zostanie.
Jeszcze co do fb, ja jestem na nie, nie mam tam konta, a jak utworzycie tam grupę to tutaj nikt już nie będzie pisał.
Alicja Gratulacje!
hania będzie dobrze z upływem czasu i nie myśl, że jesteś głupia.... bo kopa dam, ja pewnie też bym nie umiała odmówić, a Twój tata nie może z dziadkiem pojechać, to jego matka przecież była
joani widzę, że Ty pełna energii od rana;-)
Bubbles to ja cię mogę pocieszyć, mój pierwszy był straszny wiercipięta w brzuchu, jak kładłam się spać to zaczynał szaleć, a po porodzie ładnie spał, w nocy nie dokuczał
Ostatnia edycja:
reklama
Maltanka tata w niedzielę wieczorem wraca w delegację niestety :/
Nie może zostać bo wiadomo go zwolnią ehh tu naprawdę nie bardzo jest kto by im pomógł. Bo ojciec prace ma w delegacji przynajmniej narazie, siostra do szkoły chodzi, mama w DE. Zostaje z dorosłych ja, mamy siostra i mama . Ale jedna zależna od wolnego w pracy, druga mocno chora.
Nie może zostać bo wiadomo go zwolnią ehh tu naprawdę nie bardzo jest kto by im pomógł. Bo ojciec prace ma w delegacji przynajmniej narazie, siostra do szkoły chodzi, mama w DE. Zostaje z dorosłych ja, mamy siostra i mama . Ale jedna zależna od wolnego w pracy, druga mocno chora.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 22 tys
- Wyświetleń
- 993 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 948
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: