reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2012 ;)

Iwazyjne bo podanie soku jest mniej. Ja nie mierze małej temp w pupie.
U nas ciężki dzień. Cały marudny z gorączką i smarkami. Mam nadzieję noc będzie lepsza
 
reklama
Verita spokojnej nocy!

Kasia to dobrze że już ustalono skąd te kropeczki, oby teraz już zniknęły ;-) Co do upadków to mojego też nie da się upilnować i co jakiś czas się przewróci, nie uchronię go przed tym ale staram się aby miał lekkie lądowanie.
Mój panicz ostatnio przechodzi sam siebie w nocy.. gdy go nie odłożę do łóżeczka i on się przebudzi to nie wystarczy że dam mu cycusia.. nie.. on musi mieć jeszcze główeczkę na moim ramieniu.. będzie płakać tak długo aż tego nie zrobię.
Dodatkowo wszystkiego się boi, samochodziku który sam jeździ.. radia które jest na podłodze, gdy wyjdę z pokoju.. ah mój dzieć maluśki ;-)
 
Witam dziewczynki:-)pogoda dalej do bani:eek: moja gwiazda zaczeła wstawac :szok:i wczoraj taka glebe zaliczyła ze szok:no: normalnie musiała bym stac nad ta akrobatka cały dzien :cool2:.Dzieciaki starsze jada na trzy dni z babcia i dziadkiem wiec zostajemy we trojke;-):cool2:.Mnie jakis leniwiec dopadł:zawstydzona/y:ale musze dzis ogarnac zeby w sobote miec z głowy i oby sie pogoda poprawiła to na wycieczke jakas wyskoczymy:-)
 
KasiaP-P - kciuki za pozytywne wyniki, co do stresu to każde odreagowanie jest dobre, a jak z korzyścią dla dziecka to najlepsze. Puzzle mocno polecam. :tak:

Verita - a jednak mierzenie temp. w dupce jest najbardziej wiarygodne. :tak:

perell - Weronika tez lubi tą pozycję z główką, ona jeszcze na cyckach lubi główkę położyć, jaki błogostan na twarzy wtedy. :-p

fasolka35 - niech Cię wkurzy ten ktoś z rodziny to pójdzie Ci migiem. :-p Ja mam taki sam plan działania jak Ty, bo moje chytry plan posprzątanie wczoraj nie został zrealizowany, a dwa nie ma mowy o siedzeniu w ogrodzie dziś, bo za oknem szaro buro, no chyba, że coś się zmieni później. :dry:

No to idę ubrać się, dzieciaki i śniadanko i na miotłę. :-p
 
CZeść dziewczyny
U nas pogoda też do bani. Zimna i slońca brak, 10 stopni tylk, brrrrrrr. Ja dziś wybywam po południu na Dzień Mamy do szkoły Starszaka. Z tej okazji muszę iść placek upiec, więc sprzątania dziś raczej nie ogarnę. A jutro po południu mamy festyn z okazji Dnia Mamy i kiedy tu sprzątać :cool:. Pogoda raczej zachęca do nie wstawania, ale Maluchów to nie zraża.
Jak czytam co Wasze dzieci już umieją, to w szoku jestem. Mój raczej niemobilny, nawet obraca się kiepsko, a gdzie reszta.
Ale za to gadatliwy się zrobił strasznie i zaraz krzyczy jak coś mu się nie podoba. Złośnik Mały. Kończe, bo właśnie mu kabel od laptopa przeszkadza.
Milego dnia
 
Dzień doberek na rondelek.
Ja wyspana, dziecko znów śpi. Za okem jak zwykle ciemno.

Stokrotko gratulujemy postępów! Napewno wkrótce dziec się rozkreci. Buzka

Widzę że szalejecie po Biedronie jaaaa też bym chciała!
No i w ogóle bym nagadala takiej babie co by miala skomentować ile i kiedy wydaje. Bez kitu, tacy ludzie nie powinni pracować z klientami.

My temperaturke też mierzymy w dupce :cool:
Tak od noworodka do teraz. Na szczęście rzadko musimy mierzyć. Pokaże wam na zakupowym jaki namiot kupilam wczoraj :cool:
 
Ogłuchne zarazzzzzzz:szok: młoda dzis od rana piszczy ale tak ze az uszy wiedna tak jej sie spodobało ze piszczy i sie smieje :szok: a matka juz nie moze :cool:
 
Fasolka łączę się w bólu. Mój Mały też tak umie i jak tylko mu się przypomni drze się na całe gardło. I tylko słychać: "Aaaaaaaaaaaaaaaaa", a jaki zadowolony do tego.:eek:
 
no i temperatura wykrakana :no::wściekła/y:
ja mierze pod pacha, na czole lub czasem w smoczku (zadko) i tak nie wierze termometrom i wydaje mi sie ze troche w ta strone czy w tamta na jedno wyjdzie, wydaje mi sie ze synowi mierzylam w pupie ale wtedy nie bylo tych wynalazkow co teraz.
moja wczoraj prawie 39 (38,5 ) ale noc przespala, rano w placzu frida sciagnelam jej chyba z kieliszek smarkow,:shocked2:az sie ciagnely bidna, czyli zebow nie ma tylko zwykly katar, i znow caly dzien mi sie szykuje z mala na rekach
:szok:
 
reklama
Hallo Kobitki!
Ja od dziś zaczynam gubić tłuszcz (hahaha) Zrobiłam zestaw ćwiczeń (o matko!), ograniczam jadło, diety nie mam żadnej.
Mam zamiar na początku chudnąć kg na tydzień, ćwiczyć z Chodakiem co dziennie, a po 20 biegać.
No a teraz idę coś zjeść małego (a głodna jestem!)
162cm i (o zgrozo) 68 kg! CEL: 51:-)
 
Do góry